Tez myślę, że obie piękne

Zresztą... nie ma brzydkich kotów

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Michasia chodzi po mieszkaniu i powarkuje. Próbowała wyjść na balkon, ale tam była Gucia, więc się wycofała. Powolutku, powolutku, bo nie da się inaczej, trzeba czekać.
mir.ka pisze:ewar pisze:Michasia chodzi po mieszkaniu i powarkuje. Próbowała wyjść na balkon, ale tam była Gucia, więc się wycofała. Powolutku, powolutku, bo nie da się inaczej, trzeba czekać.
to kot o wszystkim decyduje, wiesz o tym
ewar pisze:Michasia już na wolności, zwiedza mieszkanie, ale bardzo, ale to bardzo chce wychodzićMiauczy pod drzwiami, natychmiast się koło nich zjawia, kiedy tylko je otwieram. Chyba chętnie zamieszkałaby w domku wychodzącym. Teraz siedzi na parapecie przy otwartym oknie z moskitierą i obserwuje świat na zewnątrz. Rano siedziała na klapie od sedesu, a Benia leżała w łazience w jej pudełku
Benia to kochana kocica, ona bardzo chciałaby się zaprzyjaźnić z Michasią, może jej się uda.
ewar pisze:Dzięki![]()
Michasia była w fundacji od początku lutego, czyli pół roku. Nie znam jej historii. Teraz postanowiła łazić po meblach, na górze, bardzo wysokoNa razie nic nie zrzuciła, ale nie podoba mi się to.
mir.ka pisze:ewar pisze:Dzięki![]()
Michasia była w fundacji od początku lutego, czyli pół roku. Nie znam jej historii. Teraz postanowiła łazić po meblach, na górze, bardzo wysokoNa razie nic nie zrzuciła, ale nie podoba mi się to.
kot wysokopienny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości