Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 11, 2021 17:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Moja Nadusia :1luvu:
Obrazek
A tu Michasia :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Obie śliczne :1luvu:
Widzę że Michasia opuściła łazienkę. :201461

Tez myślę, że obie piękne :)
Zresztą... nie ma brzydkich kotów :) Ale one naprawdę są urocze. Oby się MIchasia uspokoiła i poczuła dobrze i bezpiecznie w tym stadku...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 12, 2021 6:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wczoraj Nadusia pięknie się bawiła :lol: Bardzo mnie cieszą takie sytuacje, bo to znaczy, że kotka nieźle się czuje.
Łazienka już cały czas otwarta, Michasia może wyjść, ale boi się, trochę pozwiedza, ale wraca do łazienki. Jest jedyną kotką w stadzie, która chce uciec na klatkę, muszę uważać. Oczka już ładne, nie łzawią, mniej też protestuje przy zakrapianiu uszek.
Wczoraj podjechałam na działkę, gdzie Michasia była. To działka pani prezes. Przychodzi tam oswojony buras, taki trochę "zmarnowany" i cudna, drobniutka szylcia, taka ciemna, jak Lucy. Możliwe, że jest już w ciąży, bo jej dwa kociaki są już podrośnięte. Podobno śliczne, wolontariuszka je widziała, ja nie. Zawiozłam im sporo jedzenia, ale byłam dość wcześnie i koty się nie pojawiły. Trzeba będzie je ciachnąć. Znajoma, która mnie czasem wozi samochodem jest na wakacjach, niedługo wraca i będziemy działać. Po drodze miałam wypadek :wink: Przewróciłam się i trochę potłukłam, ale nic groźnego. Dżinsy podarte na kolanach, to skutek uboczny.
Na innych działkach są dwa cudne, całe białe kociaki. Nikt ich nie chce, ewentualnie dostaną jakiś ochłap i tyle. Naprawdę powinna być akcja sterylizacji, ale jest jak jest. Można wydawać miliony na bezdomne zwierzęta, ale bez sterylizacji to jest bez sensu.
NITKA/KARINKA, wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 12, 2021 11:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Niezbyt dobry dzisiaj dzień dla mnie :( Czarnuszka nie było, zostawiłam w końcu jedzenie w misce, może kot się pojawi. U Kulek była tylko Lila. Ona się najadła, dla innych zostało, ale czy przyjdą? Martwię się o Sreberko, ona taka jest chudziutka :( Chwilę tam czekałam, dzwoniłam dzwonkiem, ale nic z tego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 12, 2021 13:47 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Michasia chodzi po mieszkaniu i powarkuje. Próbowała wyjść na balkon, ale tam była Gucia, więc się wycofała. Powolutku, powolutku, bo nie da się inaczej, trzeba czekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 12, 2021 14:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Michasia chodzi po mieszkaniu i powarkuje. Próbowała wyjść na balkon, ale tam była Gucia, więc się wycofała. Powolutku, powolutku, bo nie da się inaczej, trzeba czekać.


to kot o wszystkim decyduje, wiesz o tym
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 12, 2021 15:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
ewar pisze:Michasia chodzi po mieszkaniu i powarkuje. Próbowała wyjść na balkon, ale tam była Gucia, więc się wycofała. Powolutku, powolutku, bo nie da się inaczej, trzeba czekać.


to kot o wszystkim decyduje, wiesz o tym

I tak już się odważyła wyjść z łazienki brawo Michasia.
Pomalutku :ok: będzie odważniejsza i zobaczy że nikt jej nie zje. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 12, 2021 15:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj mija tydzień, od kiedy jest u mnie. Musi zacząć być normalnie. Łazienki jej nie zamykam, czuje się bezpieczniej, jeśli może tam uciec. I OK. Moje koty zachowują się rewelacyjnie. Zauważyły, że Michasia się boi, nie narzucają się, są bardzo spokojne. Włączyłam już kolejny raz pralkę i Michasi to nie przeszkadza, tego się nie boi. Uszkami już nie trzepie, nie złości się, kiedy jej zapuszczam maść, co mnie cieszy, oczywiście. Szybko też poszło z oczkami, zakrapiam jej 5 razy dziennie i efekty są znakomite. Wcześniej wciąż miała załzawione oczka. Wetka mówiła, że ma zatkany nosek, mam masować po zapodaniu kropelek, co też robię. Koty uczą cierpliwości, to pewne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 12, 2021 17:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pierwszy tydzień, pierwsze (nomen omen) koty za płoty... Dzielna MIchasia i dzielna Ty :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 13, 2021 6:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Michasia już na wolności, zwiedza mieszkanie, ale bardzo, ale to bardzo chce wychodzić :evil: Miauczy pod drzwiami, natychmiast się koło nich zjawia, kiedy tylko je otwieram. Chyba chętnie zamieszkałaby w domku wychodzącym. Teraz siedzi na parapecie przy otwartym oknie z moskitierą i obserwuje świat na zewnątrz. Rano siedziała na klapie od sedesu, a Benia leżała w łazience w jej pudełku :lol: Benia to kochana kocica, ona bardzo chciałaby się zaprzyjaźnić z Michasią, może jej się uda.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 13, 2021 7:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Michasia już na wolności, zwiedza mieszkanie, ale bardzo, ale to bardzo chce wychodzić :evil: Miauczy pod drzwiami, natychmiast się koło nich zjawia, kiedy tylko je otwieram. Chyba chętnie zamieszkałaby w domku wychodzącym. Teraz siedzi na parapecie przy otwartym oknie z moskitierą i obserwuje świat na zewnątrz. Rano siedziała na klapie od sedesu, a Benia leżała w łazience w jej pudełku :lol: Benia to kochana kocica, ona bardzo chciałaby się zaprzyjaźnić z Michasią, może jej się uda.

Wspaniałe wiadomości :1luvu:
Długo była w fundacji ?
Znasz jej historię?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2021 7:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2021 7:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu:
Michasia była w fundacji od początku lutego, czyli pół roku. Nie znam jej historii. Teraz postanowiła łazić po meblach, na górze, bardzo wysoko :wink: Na razie nic nie zrzuciła, ale nie podoba mi się to.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 13, 2021 7:44 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dzięki :1luvu:
Michasia była w fundacji od początku lutego, czyli pół roku. Nie znam jej historii. Teraz postanowiła łazić po meblach, na górze, bardzo wysoko :wink: Na razie nic nie zrzuciła, ale nie podoba mi się to.


kot wysokopienny
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 13, 2021 8:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
ewar pisze:Dzięki :1luvu:
Michasia była w fundacji od początku lutego, czyli pół roku. Nie znam jej historii. Teraz postanowiła łazić po meblach, na górze, bardzo wysoko :wink: Na razie nic nie zrzuciła, ale nie podoba mi się to.


kot wysokopienny

Ja to się cieszę że mam koty podłogowe ewentualnie stołowe. Po meblach nie skaczą.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2021 9:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Moje też nie skaczą. Najwyżej na fotel lub kanapę i tyle. Michasia natomiast jest alpinistką. One jeszcze się boi , a na górze czuje się bezpiecznie, tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości