OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

**Adopcje: 9 >>**

MalgWroclaw pisze:Ciekawe, co z ewentualnym rodzeństwem. I matką.

U nas tradycją jest wyciepanie kotów bez matek.
Ania i dziewczyna przeszukaly okolicę. Ja dopiero z tamtąd wróciłam. Oby nie.

oby wszystko było dobrze :ok:

Kciuki za wszystkich cały czas :ok:

Jak się dziś czujecie?

**Adopcje: 9 >>**

Tak sobie. Chęci do roboty brak. Nie mogę się za nic zabrać. Rano też zaspałam. Okazało się, że Mamcia też. A Szyli wcale nie było. Za to nowy kot pokazał się w całej krasie przy misce Mamci. Jest piękny. Mam nadzieję, że tak jak rudy Leon ma właściciela. Tylko nie odpowiedniego.
Poszłam przetrzepać krzaki gdzie małe wczorajsze. Na kicianie zbiegły się... moje podwórkowce. Na dodatkowe porcje.
Mam zupę więc nie będzie innego dania. Bo nawet nie zamierzam gara innego wstawić.
Biusia wymiotowała. Przerywnik niedzielny.
Flotek robi się miziakiem. Przyszedł mi na kolana. Pokazał brzuszek do głaskania.
Reszta trzyma się. Odpukać by nie zapeszyc.

Spokojnej niedzieli :ok:

Odpukujemy,puk,puk,puk,i tfu uuu przez lewe ramię.

**Adopcje: 9 >>**

Na życzenie

Florek "na wysokościach"

Super.

Dzielny chlopak :ok:

Łaał... to spryciarz - powodzenia dla Wszystkich :piwa:

Rysio-16-02-2013 [*]

Ale przyczajkę zrobił :ryk:

Asiu, wpadam powiedzieć: dzięki! Biegunka Matrixa ucichła od momentu podania nifuroksazydu! :201494

Ciemnica sprawia, że nic nie widzę, kto przyszedł zjeść, kto się czai

**Adopcje: 9 >>**

Bastet pisze:Asiu, wpadam powiedzieć: dzięki! Biegunka Matrixa ucichła od momentu podania nifuroksazydu!

Cieszę się. Bo zatrzymanie było ważne w tym wypadku. Ale wet i tak was czeka.

Małgosiu, u nas też ciemnica. Nie wszystkie koty przyszły bo mimo braku deszczu jest zimnawo.

OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Kto przegląda forum