Teraz niestety rozchorował się dorosły kolega Misia, więc taki tam mały szpitalik się zrobił.
U Tadzia wszystko dobrze, uszka czyściutkie, energii za dwóch
za zdrówko i aklimatyzację!





Jaś&Małgosia pisze:I ponoć niezmordowany jeśli chodzi o zabawę piłeczkamiUwielbia robić piłeczce kauczukowej testy uderzeniowe - zrzucając ją ze schodów, patrząc jak spada i robi hałas - po czym zabawa zaczyna się od nowa i bez końca
I aportuje również pieknie!
Jaś&Małgosia pisze:Przy okazji pokarzę Furbusia w nowym domku:
Kochany, nieprawdaż?
a jakie fajowe ma towarzyszki do koszyka, tylko mi się wydaje, że towarzyszki z koszyka zajmuką jedną połówkę a Furbuś drugą 
jak wypiękniał to ciekawa jestem zdjęć.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości