Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

W sumie wdzięczna praca. :kotek:

Tylko trochę niedochodowa :evil:

No i bywają trudne momenty... ale obiekty onej kochane.

Oj o dochodach to nawet nie wspominaj. Jakoś obie mamy talent do tej nie dochodowej...

Dobre podsumowanie. Ilonko ale takich jak my to tu trochę więcej.

A czytałaś o tej błękitnej szylkreci? Zrozumiałam,że jest już w dt i już znaleziono ds. Miałam jednak nadzieję,że nie będzie tych ataków padaczkowych.

Czytałam, że ma wyruszyć do stałego domku. Niestety podobno są zmiany neurologiczne. Biedna kicia. Drogo zapłaciła za urodę.
Tak, tu dużo jest osób z "głową" do biznesu. :kotek:

No właśnie ta uroda...nie masz wrażenia,ze zaczynają za nią płacić tri i szylkretki? Kiedyś znaleźć takie to było wydarzenie a w tym roku wydaje mi się jest ich sporo....tu na miau...więc chyba na przysłowiowej ulicy też. Nie wspominam o rudych, bo to już zauważono.

My szukaliśmy rok temu szylkretki i nie było jakoś ich wiele. Teraz faktycznie więcej. A w trakcie czytania ogłoszeń rożne pomysły się pojawiały. Zazwyczaj ogłoszenia już były nieaktulane. A potem trafilismy na fotkę Brawci z tą błyskawicą nad okiem i krecim pyszczkiem. I mamy tri. Przez przypadek w sumie.

Ja dwa lata temu miałam maleńką szylkrecię-siostrę Patyczka. Adoptowana od razu, z tym że przez akcje w Kakadu. A przypadki są najlepsze.

Niestety nie dam rady dłużej siedzieć...muszę do łóżka. Dobranoc.

Ja też już idę spać.
Piękna dziewczynka. :1luvu:

Bo tak na prawdę to koty sobie nas wybierają a nie my koty :roll:

Buziaczki i głaski przesyłamy z rana

Witam

Nie wiem kiedy dzień mija. Nadal jestem, moim zdaniem, nienaturalnie zmęczona....chyba jednak wizyta u lekarza mnie nie ominie :evil:

Za to sobotni wieczór bardzo atrakcyjny...szczególnie dla kotecków. Dostały dwa drapaczki od forumowej monitomi. Skakaniu, wdrapywaniu, drapaniu, zaglądaniu do budki, wchodzeniu do niej lub wyciąganiu innej bździągwy za ogon,wspinaniu jak po drzewie, trącaniu wiszącej zabawki nie było końca. To wszystko dzięki dobremu sercu monitomi i życzliwemu refleksowi vip, która o mnie pamiętała.
Więcej zdjęć jutro....

Świetna zabawa musiała być. Fajnie, że dziewczynki szczęśliwe.

Super drapaki :ok:

widac ze kociakom przypadly do gustu :ok:

Witam wszystkich.
Nadal podziwiamy i szalejemy na naszych fajnych drapaczkach. Nawet Mańka-dzik próbowała jak się siedzi na takim drapaczku. Dyzia najbardziej lubi siedzieć w budce a Mafia bawić się grzechotką. Zresztą grzechotka kusi też innych, jak widać na zdjęciu z Sewerkiem.
Kochamy Ciocię monitomi i Ciocię vip.
W imieniu bździągw Kleo....bo Dyzia i Mafia śpią

Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Kto przegląda forum