5 super kotów z Pajęczna szuka DS lub DT

Trochę zaktualizuję stan kotków w naszym gospodarstwie:

1. kotek Pingwinek - kotek, który ma przetrącony kręgosłup. Nim opiekuje się jakiś pan na działkach, ale mimo to chodzi wiecznie głodny.
2. Dżeruś - brat i klon Fifi - przekochany chłopczyk - w niedzielę będzie wykastrowany.
3. Sara - siostra i klon Fifi i Dżerusia - bardzo kochana.
4. Lusi - bialo- bura - mama się pomyliła, o okazuje się, że Lusi jest w domu a na działkach została siostra albo brat Felusia.
5. Funia - cała czarna z białą muchą na szyi, wysterylizowana - chodząca łagodność.Ona ma charakter anioła.
6. Ori - nowy kocurek. Biały z plamami, ale nie wiem jakimi. Młodszy od pozostałych. Ten spod biblioteki. Maskotka. Wszystko można z nim zrobić. Tego zdjęcia będą dopiero po świętach.
7. Fifi -
8. Feluś -
9. Towarzysz siostry lub brat Felusia?

http://www.facebook.com/events/273185602732667/

Zapraszam na bazarek dla SOL

:arrow:

viewtopic.php?f=20&t=137110&start=0

Jak kotki, po kolejnym dniu po zabiegu. Zapewne wszystko OK. :ok:

olafen pisze:Trochę zaktualizuję stan kotków w naszym gospodarstwie:

1. kotek Pingwinek - kotek, który ma przetrącony kręgosłup. Nim opiekuje się jakiś pan na działkach, ale mimo to chodzi wiecznie głodny.
2. Dżeruś - brat i klon Fifi - przekochany chłopczyk - w niedzielę będzie wykastrowany.
3. Sara - siostra i klon Fifi i Dżerusia - bardzo kochana.
4. Lusi - bialo- bura - mama się pomyliła, o okazuje się, że Lusi jest w domu a na działkach została siostra albo brat Felusia.
5. Funia - cała czarna z białą muchą na szyi, wysterylizowana - chodząca łagodność.Ona ma charakter anioła.
6. Ori - nowy kocurek. Biały z plamami, ale nie wiem jakimi. Młodszy od pozostałych. Ten spod biblioteki. Maskotka. Wszystko można z nim zrobić. Tego zdjęcia będą dopiero po świętach.
7. Fifi -
8. Feluś -
9. Towarzysz siostry lub brat Felusia?

sporo

Dziś pospałam normalnie do 7. Kotki wczoraj bardziej pohasały i teraz śpią ale zaraz zrobię im pobudkę:)
Fifi już dobrze, biega, skacze, bawi się z Felusiem w zapasy. Jest jednak bardzo posłuszna, bo gdy zaczyna lizać sobie brzusio, ja zwracam jej uwagę, ona przestaje.
Fifi jest taka słodka, przychodzi do mnie co wieczór przed spaniem i wtedy mamy sesję pieszczot. Robi mi bałwanki, ósemki, obwąchuje mi twarz i mruczy, mruczy, mruczy, ...........
Gdy w ciągu dnia chcę ją wziąć na ręce, ucieka, to znaczy każe się gonić, a potem pozwala poprzytulać, ale na swoich warunkach.
Trochę się boi, bo przecież ostatnio zafundowałam jej kilka wizyt u weta, które nie należały do najmilszych, ale powoli ją uspokoję

Feluś, jak to facet, przyjdzie popieści się i leci załatwić swoje interesy. Zawsze ma coś ważnego do załatwienia, bo przecież trzeba powąchać wszystkie kąty, pobawić się myszkami, ponarażać Citce :mrgreen:

, sprawdzić, czy w garnkach coś się nie gotuje i pomóc posprzątać pani w kuwecie. Ja wyjmuję urobek a on na ten urobek sypie żwirek. Nie ważne, że żwirek cały na podłodze, grunt, że , jego zdaniem, nie śmierdzi.
Felek potrafi przekopać całą kuwetę, aby tylko nie było czuć urobku :mrgreen:

Już weszło mu w nawyk sprawdzanie kuwety po Citce, chyba uważa ją za flejtuch, no bo który kot nie zasypuje swoich nieczystości :wink:

super że Fifi już dobrze się czuje :ok:

Też się cieszę, że Fifulka dobrze, bo bałam się o nią. Jednak nie byłam, pewna czy w rujkę można robić sterylki, ale na szczęście dobrze się skończyło. Już żadnego kotka nie wysterylizuję w Szczecinie, bo ta cena jest dla mnie porażająca.

Niby z kasy kastracyjnej miałam dostać jeszcze jakieś pieniądze - ale chyba nie dostanę nic więcej. Dostałam 25 zł i wszystko ?????
A niby moja kolej ?????
Nie będę chyba do nich wpłacać, bo skoro sytuacja zrobiła się taka dziwna i nikt nic nie wie, to bez sensu. Może są osoby w gorszej sytuacji, ale nie wiem, czy maja tyle bezdomniaczków pod opieką - ????

Dżeruś stracił dziś swoje klejnoty. Oriego też wysterylizujemy w Pajęcznie. Kotki też będziemy sterylizować w Pajęcznie. Skoro Fifi dostała już rujkę to za chwilę dostanie prawdopodobnie Sara i Lusi. Potem zatroszczymy się o sterylkę tych działkowych starszych.

A jakie są ceny w Pajęcznie?
Co do kasy kastr. to się nie wypowiadam bo nie wpłacam i nie wiem o co chodzi...

Wysłałam pw.

Kotkom zrobiłam pobudkę - zaczęły znów zabawę a teraz siedzą na parapecie i oglądają widoki z czwartego piętra. Pod parapetem jest kaloryfer, gorący, więc parapet jest ciepły i kotki zaraz pewnie usną, ale je znów obudzę :mrgreen:

Dziewczyny, proszę trzymać kciuki, zgłosił się pan, z Wielunia, 36 km od Pajęczna i dziś przyjedzie po kotka. Kotek ma być prezentem dla żony, która marzy o kotku od dawna i teraz są jej urodziny i ona che jej taki prezent sprawić. W domku wszystko przygotowane, kuweta, żwirek, piasek itd, tylko szukał odpowiedniego kotka i dziś wieczorem przyjedzie

A który mu wpadł w oko?

Prawdopodobnie Dżeruś

Ale mówił, że zobaczy jeszcze. Gdzieś na necie znalazł ogłoszenie o 7 kotkach, ale nie pamięta na którym portalu

no to trzymamy kciuki za udaną adopcję :ok:

i żeby to nie był chwilowy kaprys a prezent na całe życie :kotek:

5 super kotów z Pajęczna szuka DS lub DT

Kto przegląda forum