Koty w schronisku w Józefowie DT PILNIE!!

Śledzę watek, ale dawno nie zaglądałam. Ja w sprawie Belli. Otóż moja kotka w maju ub.r. zaczęła ślepnąć, proces gwałtowny, okazało się, że to zapalenie błon naczyniowych i przyszło podejrzenie FIP. Dramat bo mam jeszcze 3 koty i izolacja w moim mieszkaniu raczej niemożliwa, testy wyszły ujemne, ale są niemiarodajne, miała jakieś szczególowe badania krwi (już nie pamiętam) i ze stosunku wartości różnych parametrów wyszło, że to raczej nie FiP, dalej badania EKG, USG narządów wew., testy na białaczkę i FIV, wszystko ok, i przyszło badanie hormonów okazało się, że kocica ma niedoczynność tarczycy, są to bardzo rzadkie przypadki, ale są. Pamiętam, jak na Kosiarzy ( moja lecznica) dzwoniły różne sławy weterynaryjne z pytaniami, jak rozwija się choroba, bo to ciekawostka medyczna. Dziś Fretka dostaje codziennie hormony, na oczy dostawała krople ( była na konsultacji u uczennicy Garncarza), oczy jeszcze się nie naprawiły, ale z miesiąca na miesiąc widać poprawę. Kocica widzi lepiej z daleka, pewnie niektóre zmiany zostaną, ale najważniejsze, że to nie był FIP!

Zosia&Sasza - czy szukasz już Sisi domku stałego? Jeśli tak, to proszę napisz o niej parę słów - łatwiej się będzie rozglądać za domkiem w razie czego. :ok:

Bella ma typowy FIP-owy płyn w brzuszku.

niestety, od 2 dni płynu przybywa
wczoraj była bardzo wesoła, nawet próbowała się bawić piłeczką, dziś ma gorszy dzień, siedzi w transporterku :cry:

to wszystko jest takie niesprawiedliwe

Kurczę

. Miałam nadzieję, że jednak nie

AnielkaG pisze:Bella ma typowy FIP-owy płyn w brzuszku. niestety, od 2 dni płynu przybywa
wczoraj była bardzo wesoła, nawet próbowała się bawić piłeczką, dziś ma gorszy dzień, siedzi w transporterku
to wszystko jest takie niesprawiedliwe

Cholerny świat. Bellunia,kocino, tak mi przykro...
Kciukujemy chociaż.
Anielko, pamiętaj, że gdyby trzeba było pomóc to wiesz...

AnielkaG pisze:Bella ma typowy FIP-owy płyn w brzuszku. niestety, od 2 dni płynu przybywa

Dlaczego los jest taki okrutny? :cry:

Ruda zaszczepiona dziś, startujemy z ogłoszeniami. Dymek jeszcze do jutra dostaje antybiotyk.

Anielko!!! Tak mi strasznie przykro! :cry:

Utul od nas Bellę :cry:

Anielka, bardzo mi przykro

Jedyne pocieszenie, że jest w domu, a nie w schronisku....

Dziewczyny- w niedzielę jadę z tajdzi dać fakturę z Śreniawitów (200zł). Mam nadzieję, że schronisko zapłąci, jak nie to będziemy bazarki wystawiać, co?
Nie wiem czy szept będzie mieć czas by pojechać z swoją fakturą. Najwyżej będzie musiała się na kiedy indziej umówić.

Ale ja w inszej sprawie...
Jak już będziemy w niedzielę w schronisku, to można coś zabrac... Jeśli jest to co było, to są 3 miłe pingwinki do zabrania, z tych młodziaków.
joluka, Madie, mogły byście coś zabrać? :oops:

Ktoś jeszcze pisał, że pod koniec miesiąca jak będziemy jechać to weźmie, hmmm?
Na dorosłe i przestraszone nikt się pewnie nie połasi, ale te podrostki przed majem (wysypem kociąt), to znajdą spokojnie dom.

Mysza pisze:A ja a ja??
Kto mnie weźmie?
TA Pani mówi, ze ja na pewno kocur, bo głównie kocury takie głupie miny robią...
No wiem, ze sie nie postarałem, ale światło tak jasno błyskało... tzn że mnie nikt nie weźmie?

znalazłam swojego starego posta
kurde chyba ją sobie podświadomie wybrałam :lol:

ja niestety w tej chwili nie mogę...

sorry, ale w przyszłym tygodniu na tymczasie wyląduje u mnie prawdopodobnie pies.....

Ooo, chciałam napisać właśnie posta z pytaniem o jej oczki, a zdaje się, ze mi z tego postu wyszło PW do Myszy... :oops:

Ale jak jej oczko? I ona? Poza tym ze to ślicznotka oczywiście :mrgreen:

magaaaa pisze:Ooo, chciałam napisać właśnie posta z pytaniem o jej oczki, a zdaje się, ze mi z tego postu wyszło PW do Myszy...
Ale jak jej oczko? I ona? Poza tym ze to ślicznotka oczywiście

energii ma za stado kotów

poziom miziastości grubo ponad normę

kicha niestety nadal, chyba będzie trzeba wrócić na antybiotyk :/
Natomiast oczko lepiej, zakraplamy krople zgodnie z zaleceniem okulisty i zakraplać będziemy jeszcze dłuuugo.
Natomiast oczko na prawdę wygląda lepiej.
Własnie mi łazi przed monitorem i zasłania wszystko

po powiększeniu widać zmianę na oku