*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw gru 24, 2009 13:25 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Dla wszystkich Cioć, Wujków oraz Kociastych tych co na stałe w domach Waszych, a także tymczasom, żeby szybko domy znalazły życzę WESOŁYCH SWIĄT!!!!!!!!!! :s2: :s3: :s4: :s5: :s1:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 24, 2009 13:40 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Nie będąc oryginalna,
z całego serca życzę Wam i waszym bliskim wszystkiego najlepszego! :1luvu:

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Czw gru 24, 2009 14:58 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Koffane Lubelskie Tymczasy,
wszystkim razem i każdej z osobna
składamy najlepsze życzenia
na Święta Bożego Narodzenia i na Nowy Rok.
Niech Wam wszystkim przyniesie szczęście i zdrowie,
niech radość i uśmiech nigdy nie opuszczają Waszych domów,
a ludzka życzliwość zawsze będzie z Wami.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 25, 2009 23:56 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Anda pisze:
LU pisze:Anda, moim pierwszym ciastem była babka "Piegus", czyli zwykła babka piaskowa z makiem. Proste i smaczne :).

Na spacerach mijam czasem sklep spożywczy "Anda" i zawsze mi się kojarzy z Twoim nickiem ;).

Pierwsze ciasto mam już za sobą :twisted: I było to dawno temu - szarlotka - Bosh ile ja się namęczyłam :oops:

LU ciekawa jestem jak Twój maluszek się chowa?
A sklepu o takiej nazwie nie widziałam, gdzie on - może jakies zniżki dostanę :)
I co z tym ciastem marchewkowym??
Kupiłam marchewkę :mrgreen:


Jak napiszę, że Młody chowa się dobrze, to mi wywinie znowu jakiś numer ;). Święta to czas wielu gości i wielu wrażeń od choinki zaczynając.
Sklep jest na Sławinku, przy ul. Powstańców Śląskich.

A w ogóle to WESOŁYCH ŚWIĄT :)

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Nie gru 27, 2009 10:43 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Dziewczyny w czasie świąt bratowa poinformowała mnie, że jej koleżanka szuka kocurka małego. Zbadam teren i jakby co dam znać. Trzymajcie kciuki :D

A tak w ogóle to moja Klara chyba miała być pieskiem :roll: Dzisiaj rano aportowała zabawkę. Nie chciało mi się wstawać a ona przyniosła zabawkę, ja ją rzucałam i tak w kółko. A jak chciała odpocząć to powiedziałam "przynieś" i co? I przyniosła :D Ależ mam kota :D

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 27, 2009 22:36 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

No i po świętach...
uff prawdę mówiąc :roll:

co u kociastych?? Ciociu Tiger masz już neta?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 28, 2009 14:38 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Rudy ma dom, tak mi się wydaje, miał iść na swoje dzień przed wigilią, ale...mam wrażenie, że wróci do lecznicy i oby tam, a nie na dwór (czarnowidzę) :roll: Nie ja rozmawiałam z gościem, który go zaadoptował, ale z relacji światków utworzyłam sobie obraz zimnego drania, o. Tak więc Ciapek nie zdążył pomieszkać u mnie i tym samym nie pomógł Bruni (mój pomysł z 'Amelką' nie przeszedł i małedziekie nazywa się Brunia) w aklimatyzacji, która swoją drogą nie idzie najgorzej. Mała jest bardziej płochliwa niż dzika, bo do mieszkania i kotów przyzwyczaiła się od razu. Nie ucieka już, kiedy ktoś idzie w jej stronę (no, przynajmniej nie zawsze), da się czasem pogłaskać, czasemczasem nawet zamruczy :wink:

wdit: mam odpinać już podpis?

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon gru 28, 2009 18:39 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

bloo pisze: wdit: mam odpinać już podpis?

KB ? Odpinać
i dzięki za promowanie :)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon gru 28, 2009 19:58 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Zostało jeszcze 2 dni ogłoszenia, więc juz niech zostanie. Szkoda, ze nie ustaliłaś z wetkami, że szukasz mu domu i żeby nie oddawały byle komu :(
Nie rozumiem dlaczego oddały, skoro to jakiś podejrzany typek :roll:

Nie piekłam na święta sernika według rozkazu vincentowej, to se upiekę na Nowy Rok. Amika trzymaj kciuki :mrgreen: Tylko nie iwem, co jest ta wielka blaszka, bo ja mam takie normalne tylko??
Hej Tigerowa, dzie ty??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 28, 2009 20:03 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Jestem , jakimś cudem :)
Dziś niespodziewanie net zadziałał... właśnie przed chwilką ../


Króciutko bo muszę jechać do skansenu z budkami :

Spike rośnie i dalej za jedzenie oddałby życie, co niestety jest sporym problemem ...nic przy nim nie możnajeśc bo włazi do talerza i do buzi ...... 8O :roll: Raz jak miał znów sraczkę to wydalił nicienia martwego ..-potraktowałam go aniprazolem 3 dni po kolei ... guzik to jednak dało , bo przedwczoraj zwyniotował jeszcze jednego :( Jak odrobaczyć tego kota :?: :!:
Był już też odrobaczny homeopatycznie Zentelem30 ... Spike rośnie , ma na górze podwójne kły:), sierśc jest mięciutka...

A jaki kochany :1luvu: Śpi przytulony do mojej szyi lub twarzy , ewntulanie wślizguje się pod kołdrę i przytula się do piersi :)

Dziewczynki dopiero dziś wypuszczone , bo troszkę mię połamało we święta i nie miałam jak ich zawieźć .Dziś po porządnym masażu pleców , troszkę lepiej .
Teraz jadę do skansenu z budkami steropianowymi , które zrobiliśmy z TŻ Nie są zbyt fachowe , ale na sezon powinny kotom wystarczyć ....

Kaszmir ma bardzo chore oczka , rokowania niebyt dobre , bo dr Balicki powiedzał ,że oczy są wtórne do jego tajmniczej choroby.... Wg niego Kaszmir ewidentnie czegoś nie wchłania ....je dużo , a chudy i oczy mu się zapadły głeboko w oczodoły :( Kropelki zapuszczamy 5 razy dziennie i to jest koszmar ...

Pędzę....Jak wrócę i net jeszcze będzie działam to jeszcze się odezwę .

Nawet Wam cioteczki życzeń świątecznych nie złożyłam :oops: :oops: :oops:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 28, 2009 20:23 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

To w takim razie kciuki za Kaszmira :ok:

O czy jakiś domek pytał o Spike'yego? Taki fajny kot i tak długo czeka na swojego dużego :(
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 28, 2009 20:41 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Biedny Kaszmirek :(

trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 28, 2009 22:57 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Kciuki za Kaszmirka, oby udało się wreszcie znależć co to za choroba go męczy :ok: :ok: :ok:

Anda pisze:Nie piekłam na święta sernika według rozkazu vincentowej, to se upiekę na Nowy Rok. Amika trzymaj kciuki :mrgreen: Tylko nie iwem, co jest ta wielka blaszka, bo ja mam takie normalne tylko??
Hej Tigerowa, dzie ty??


Ja mam blaszkę 35x27 i nawet jak daję cieniutko kruchego ciasta, to po wlaniu masy serowej foremka jest pełna.
(z tych nadprogramowych żółtek robię dzień wcześniej kruche ciasto i zamrażam, bo wg przepisu z jakiego korzystam takie jest najlepsze. Wychodzą mi 2 porcje, więc mam w zapasie np. na szybką szarlotkę)
Kciuki mogę trzymać, byle nie w sylwestra, bo muszę się wyszykować na balety :twisted: )
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto gru 29, 2009 15:36 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Dziewczyny dobry weterynarz gdzies nie na drugim koncu Lublina moze? Ja na Kalinie mieszkam. A cos Klara lepkiem telepie i czesciej lewe ucho drapie i boje sie, ze znowu cos jej sie zrobilo :(

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 29, 2009 15:52 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Do Tiger zadzwoń albo napisz, ona tamte okolice zna (pewnie Stefczyk, dr. Jurczuk?).
To może być zapalenie ucha - trzeba zajrzeć koniecznie i wyczyścić. I jak jest zapalenie, to ja bym dała antybiotyk.

Ubiegłego sylwestra spędziłam ze sparaliżowaną Lucynką, wydzwaniając do weta, a Nowy Rok od samego ranka - w gabinecie dr RR.
Nie chcę straszyć, nie odbieraj tego tak. Klarcia jest zdrowa, odkarmiona, niestresująca się, Luśka była piwniczną znajdą z KK, zestresowaną bardzo. Ale do ucha zajrzyj koniecznie, bo u kotów to bywa różnie - zapalenie ucha czasem daje objawy neurologiczne.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości