Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

[Paula P.]

Mi też było bardzo miło Was poznać, Kotylionki mają z Wami dobrze:)

[Paula P.]

Z tego co zauważyłam Nina ewidentnie poddaje się Milagros, za to Milagros panikuje i dlatego może nie schodzi. Sama niestety robi z igły widły. Nina się pokłada przed Milagros i pomiałkuje cichutko.

[atla]

Dziś wszystko ogarnięte. Zastrzyki podane (ogromne dzięki dla Ingi za patent z kocykiem - kocyk zostawiłam na klatce Tofika). Leki również podane.
Koty w niezłej kondycji. Nie mogłyśmy się z Kasią opędzić od Szakiry, Nina chyba się boi narazić Szakirze, więc trochę się trzymała z boku, ale zawołana tuliła się na całego.
Tereska miziata bardzo, kochana taka.
Ogromnie mi szkoda Dakoty. Czekałam z robieniem przy niej na sam koniec, żeby już innych kotów nie obsługiwać po niej. Ona jest ogromnie spragniona człowieka - cały czas nawoływała i popłakiwała do mnie. Jak już się wzięłam za jej klatkę, to tak mi się tuliła do rękawiczek... Chociaż pewnie ta guma nie była dla niej najmilsza w dotyku. W kuwetce ładna kupa i siusiu. Mam nadzieję, że laleczka okaże się zdrowa.
Tofik miał wszystko zjedzone i co trzeba w kuwecie. Ale on się bardzo boi.

[mgska]

Krystian, chyba ukradnę Twoje foto story na naszego fb

[Pinezkowa]

mam pytanie techniczne: chciałabym przywieźć we czwartek na dyżur do Borówki mięso dla kociastych i nie wiem, które jest preferowane - wołowina, czy kurczak. a jak kurczak to czy surowy, czy gotowany. wiem o wcześniejszym przemrożeniu, tylko nie wiem, co milusińsky bardziej lubią

[Krystian C.]

Krystian, chyba ukradnę Twoje foto story na naszego fb

Śmiało, dla dobra, zdrowia, życia, szczęścia i pomyślności foto story nie posiada praw autorskich

[kociarkowaaaa]

mam pytanie techniczne: chciałabym przywieźć we czwartek na dyżur do Borówki mięso dla kociastych i nie wiem, które jest preferowane - wołowina, czy kurczak. a jak kurczak to czy surowy, czy gotowany. wiem o wcześniejszym przemrożeniu, tylko nie wiem, co milusińsky bardziej lubią

kurczak surowy jest najbardziej preferowany mój kocur w ogóle wołowiny nie lubi pierś z kurczaka jest ulubionym mięskiem

[mgska]

Jeśli macie więcej zdjęć Tereski byłabym wdzięczna
Jak ona? już mniej wystraszona?

[atla]

Jeśli macie więcej zdjęć Tereski byłabym wdzięczna
Jak ona? już mniej wystraszona?

wystraszona jeszcze, zwłaszcza na początku. ona w ogóle się boi chyba gwałtowniejszych ruchów. ale jak się ją dotknie do główki, to od razu się podstawia do miziania. ale widać wg mnie, że wylękniona jest. ja ją wczoraj pierwszy raz widziałam "na żywo" i takie mam odczucia, nie mam porównania z tym co było. ale było ok, jak do niej cicho gadałam i miziałam. wtedy miała odlot.
fotek niestety nie mam

[pyma]

A te wieczorno nocne zmiany, to chciałbyś spać w kociarni ?

Jeżeli jest taka możliwość to chętnie

Krystian nie da rady, tylko jak ktoś jest z nas na dyżurze.

[Krystian C.]

Krystian nie da rady, tylko jak ktoś jest z nas na dyżurze.

Jasna sprawa. W tym tygodniu też przyjadę

[Pinezkowa]

Jeśli macie więcej zdjęć Tereski byłabym wdzięczna
Jak ona? już mniej wystraszona?

Ja mam kilka fotek, ale tylko śpiącej, jak wrócę z pracy - podeślę
Przywiozę przemrożonego surowego kurczaka w takim razie (moje domowe koty dały by się pokroić za surową wołowinę, a kurczak to tak z braku laku i jednym ząbkiem dlatego wolałam zapytać, co tam kociaste kotylionowe lubią)

[Pietraszka]

Jeśli macie więcej zdjęć Tereski byłabym wdzięczna
Jak ona? już mniej wystraszona?

Moim zdaniem jest lepiej niż było, bo wychodzi z budki, lubi się miziać, najlepiej po główce i nie za długo - chyba, że ma ochotę na dłuższe pieszczoty.

[Pietraszka]

Poproszę niedzielę 17.05 i czwartek 21.05

[Pinezkowa]

no niestety mam tylko jedno zdjęcie Tereski i to przez kraty, nie wiem, czy się nada, ale wkleję tu. we czwartek też wezmę aparat i skupię się na Teresce, także trochę fot będzie...