OTW12-f.17,67 - Magicznych Świąt życzymy !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto wrz 09, 2014 9:46 Re: OTW12-f.17-...

Straszne :(
Toluś [']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2014 9:58 Re: OTW12-f.17-...

[*] [*]

:(
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto wrz 09, 2014 10:38 Re: OTW12-f.17-...

Bardzo współczuję [*] [*] [*]
ObrazekObrazekObrazek

kolendra_

Avatar użytkownika
 
Posty: 266
Od: Wto cze 11, 2013 13:44

Post » Wto wrz 09, 2014 10:44 Re: OTW12-f.17-...

Agneska pisze:['] dla Tolusia

A o małym dziecku znikąd nawet nie bąknęłaś, jak gadałyśmy rano. 8O Matkobosko, kwarantanny brodzikowe się mnożą. :strach: Będzie kumpela dla Teodorka?...

(W domu się okazało, że oczywiście wyłączyłam przed wyjściem kuchenkę gazową. Tylko nieświadomie. I myśl o kolejnej spaleniźnie mnie aż paraliżowała. :roll: )

Nie beknęłam słowa bo sama prawie beknęłam na umarcie z nerwów. Poza tym zajęłaś się skórkami i takimi tam.

Boję się ,że zostaniemy z tym "adopcyjnie chodliwym" tałatajstwem. Muszę zabrać się za ogłoszenia. A ciągle coś.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto wrz 09, 2014 10:45 Re: OTW12-f.17-...

Ja to myślę, że ten nowy kotek znowu podrzucony, tak jak bure dziewczynki. :(
Skąd by się w tym pustkowiu wziął domowy kot?
Przecież dziczek do misek nie wchodzi od razu.
Wystarczy, że karmisz koty i że mnóstwo osób o tym wie.

Asiu te ogłoszenia, które mi podesłałaś, to wrzuciłam.
Będę w ten weekend odświeżać.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14892
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 09, 2014 10:55 Re: OTW12-f.17-...

mimbla64 pisze:Ja to myślę, że ten nowy kotek znowu podrzucony, tak jak bure dziewczynki. :(
Skąd by się w tym pustkowiu wziął domowy kot?
Przecież dziczek do misek nie wchodzi od razu.
Wystarczy, że karmisz koty i że mnóstwo osób o tym wie.

Asiu te ogłoszenia, które mi podesłałaś, to wrzuciłam.
Będę w ten weekend odświeżać.

Dzięki
Mam nowe Majuni.
I Lunki.
Lenka i Leoś też napisani. Wychodzą z chorób to powoli sie zbieram.
Powinnam te co Ty wrzuciłaś wklepać na swoje konto prócz Olx. Tam wyrzuca.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto wrz 09, 2014 11:29 Re: OTW12-f.17-...

meg11 pisze:
koteczekanusi pisze:
ASK@ pisze: Kolejny kot znaleziony .Dziecko siedzące przy drodze... Brdne, głodne, zapchlone. Tyle osób go mijało.

:?: :?: :?:
Ściągnęłaś coś? :strach: Czy to takie ogólne stwierdzenie tudzież wspomnienie?

Przeczytaj to co zacytowałam.

Ha, wiedziałam, że to nie to! :mrgreen: Przez chwilę rozważałam, ale nie pasowało, że siedzące i że tyle osób mijało...
Nie na darmo jest się miłośniczką kryminałów i magisterkę z kryminalistyki pisało...

Ja też sobie ustawicznie gratuluję, że w moich okolicach nie natykam się na takie niespodzianki. Zresztą przy okolicznych blokach działają jakieś panie, które co roku maluchy wyłapują. Mam nadzieję, że dorosłe też sterylizują.
Jedyny pies, który stał pod drzwiami klatki usiłując wejść, na szczęście przy obroży miał medalik z numerami tel. właścicieli i mieszkał w sąsiednim bloku. Nastolatek sobie z nim niefrasobliwie wyszedł, a pies miał skłonności do nawiewania, oba głupki.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto wrz 09, 2014 19:40 Re: OTW12-f.17-...

Mała w brodziku fuczy, gęga, nuuuudzi sieeem... Po odsłonięciu kotary (prześcieradło zawiesiłam jak nas nie było) zaczęła się aria.Po każdej stronie siedzą koty i denerwują się. Takich delicji jak RC bejbiki to dziecko nie widziało. A gardziołko nie smakowało. Zadziora z niej. Janusz sobie z nią dyskutuje mocno. Wrócił z pracy, wzgardził kotletami ,które z wielkim nakładem sił upichciłam .Poleciał do młodszej. :mrgreen:

Kefirek tak sobie.Boli go.To widać.Mam wrażenie,że teraz gorzej się czuje niż na początku. Nie protestuje na klatkowe zamknięcie. Je i kuwetkuje. To cieszy. Jednak je tylko dziecinne rzeczy. Chrupki to norma.Ale mokre to tylko tacki lub puszeczki Animondki (też dla dzieci) rozbełtane z wodą. Mało pije :cry: dlatego się tak bawimy. Nagotowałam rosołku, to może pochlipie.

Jakoś tak się nam nawarstwiło. Najbardziej martwi mnie Kefirek jednak.

Lesiu dziś ostatni dzionek linco. Lenka nadal na antybiotyku. Ale jakaś żawasza jest.

O nową się boimy. Ale co ma być to będzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro wrz 10, 2014 7:02 Re: OTW12-f.17-...

Księżyc dziś lampił okrutnie. Poświata rozjaśniła mrok poranny. Już jest ciemno rankiem. Nawet bardzo. Jak właziłam na kotłownię to jakiś ptak obudzony deptaniem moim zaćwierkał letnio. Koty przychodzą głodne jakby zimne noce kalorie im pożerały. Dziś Świński Ogonek był za płotem i jadł to co nałożyłam. Musiał być głodny skoro moja obecność płoszyła go tylko na chwilkę. Niestety, kręciłam się i nie mógł spokojnie popapusiać. Bury "od fb" też był głodny. Czekał na repetę choć swoja porcję, nie małą , dostał. Miałam stracha podreptać do ruiny, w której wczoraj nie zawitałam. Strach pełzać , łazić czy przełazić by czegoś nie udeptać.
Malunia wczorajsza podbiła całkiem serce Janusza. Jest zadziorna ale jednocześnie strasznie kiciata. Dzieciak. Jak to bywa z niby szylkami jest też gadatliwa. Podyskutowali sobie oboje. Strasznie burcząca jest. Przespała nockę w koszyczku w łazience.

Kefirek dulczy w klatce i nie ma nawet chęci wyjść. Musi go boleć. Wreszcie coś konkretnego w kuwecie zrobił.
Dzieciska brykają. Nikt o nie nie pyta. Malunie okupowały wczoraj łazienkę i przez szybkę z nową uwagi wymieniały. Nowej burki wprowadziło pewne zdenerwowanie u dzieciów. Jakby w zoo były i dziwoląga okrutnie ciekawego oblukiwały tak się zachowują.

Przyszły wreszcie zamówione szczepionki . Na pierwszą dawkę kucia więc mamy. Zamówiłam 10 sztuk to dla małej nowej starczy także.
Lenka nadal na antybiotyku. Leoś skończył wczoraj zastrzyki. Mila bardzo buntuje się przy łykaniu wątrobowej pasty. Teraz ja jej daję bo jak zobaczy Janusza to znika w niebycie mieszkania.

Życie powolutku płynie.
Zamówione butchersy idą w trimiga . Bardzo smakują. Wczoraj Janusz jak zobaczył kłębiące się ciała w kuchni wyszedł ze słowami ,że delirkę ma. :mrgreen:
Mam wielka prośbę. Jeśli gdzieś na jakiejś stronie będzie super hiper promocja puszek butchersa to bardzo proszę dać nam znać. Jakoś ostatnio najlepiej smakują naszym dziadygom.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro wrz 10, 2014 7:37 Re: OTW12-f.17-...

:ok: Tak, zimno w nocy szybko pożera kalorie. Cena stałocieplności.
Wczoraj byłam zakręcona, ale jakby co , to dziś grosik pójdzie. I :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkie, zwłaszcza za Kefirka :ok: :ok: :ok: . Swoją drogą nie dziwota że marudzi i domaga się rozpieszczania - wszak to chory chłop :smokin: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro wrz 10, 2014 7:49 Re: OTW12-f.17-...

Asiu kiedyś Cię umorduję ,słowo.
Buchers no pomyśl :idea:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 10, 2014 8:07 Re: OTW12-f.17-...

iwona66 pisze:Asiu kiedyś Cię umorduję ,słowo.
Buchers no pomyśl :idea:

morduj. Proszę bardzo. Odziedziczysz facia i tabun kotów.
Ja nie myślę. To straszne ,że myślisz ,że blondynki myślą :mrgreen:

Zakupiłam ostatnio 60 puszek na allegro a teraz muszę reklamacje pisać .Miał być kurak, wołowina i ryba. A jest ryba, ryba i wołowina. :cry:

To mogę sie uśmiechnąć o Butchersy :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro wrz 10, 2014 8:13 Re: OTW12-f.17-...

Dziedziczenie Twojej kolekcji futer żywych skłania mnie do umordowania ,tylko :mrgreen:
Załatwię ,na przyszły tydzień :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 10, 2014 8:33 Re: OTW12-f.17-...

[*]

Dziś doczytam wszystko dopiero wieczorem - zaglądam jeszcze bardziej ukradkiem niz zwykle z notebooka - mam dzień urlopu i załatwianie spraw TZ a może popołudniu znajdę chwilę dla siebie :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 19:53 Re: OTW12-f.17-...

kussad pisze:[*]

Dziś doczytam wszystko dopiero wieczorem - zaglądam jeszcze bardziej ukradkiem niz zwykle z notebooka - mam dzień urlopu i załatwianie spraw TZ a może popołudniu znajdę chwilę dla siebie :wink:

Witaj Ewo.

Siedzę sama ( Janusz w pracy) i klepię na mailu by mądre teksty wysłać .A uszy strzygą. Straszne to wieczne "czuwanie" czy coś nie płacze. Dziecko gdzieś zakwili ... Nasz zapłacze...Skrzyp roweru... I ufff, coś nie płacze. Mila leje Majkę i musiałam wkroczyć w akcję. Nie wiem co w nie wstąpiło. Ale Majka znów poczuła się KotkąPolką i drze ryja. Nie lubi małych koteczków ale takie podrostki do chudej piersi może przytulić. Co za porąbany kot. :roll: Mila musiała oglądać programy o "dewiacjach" do małolatów widać. :mrgreen: I w Majce takowego dewianta widzi. Lesiu i Leoś odkryli zasłony i wiszą na nich pod sufitem. Firany to już ażury są. O jakości szyb , w sensie czystości, nie wspomnę.
Kefirek bez zmian. Boli.
Mała nowa została Figą . Doskonale już dogaduje się z Januszem. Starszny szałaput z niej.
Kurak zeżarty. Figa odkryła nowe danie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56079
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sebans i 64 gości