♥ Niezwykle kochani Piotruś i Emilka proszą o głosy♥

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 22, 2013 11:22 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Teraz to nie wiem czy jeszcze tam są ale ostatnio były ślepy miot to już nie jest bo ma co najmniej 10 dni a może nawet z 2 tygodnie bo dwa tygodnie temu znikła na parę dni i nie przychodziła rano jeść.
Ta kotka była taka chuda że ciężko ocenić czy jak ostatni raz ja widziała czy urodziła czy nie.
Na pewno jeszcze same nie jedzą bo są za małe. Nie chodzę bo chce aby mnie koty zapomniały bo tak to już żadnego nie złapię :(.
Ostatnio co tam złapałam to koty wykastrowane mi się łapały a jak one się złapały to już koniec łapania bo inne widziały i już się bały albo w ogóle przestały przychodzić.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 27, 2013 17:19 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Opieka nad kotami jest jak bieg z przeszkodami:

Choroba Aujeszkyego
Nazywana również pseudowścieklizną lub wścieklizną rzekomą. Po okresie wylęgania choroby, trwającym 2-9 dni, chore koty zaczynają wykazywać zmiany w zachowaniu się oraz trudności w połykaniu. Występują też porażenia mięśni głowy i napady szału. Nagłe wystąpienie uporczywego świądu powoduje, że zwierzęta jak oszalałe gryzą sobie łapy, ogon lub inne części ciała, czasem poważnie się przy tym kalecząc. Choroba Aujeszyego, podobnie jak wścieklizna, kończy się zawsze śmiercią, która następuje w ciągu 24-36 godzin od wystąpienia objawów. Choroba ta atakuje wszystkie gatunki ssaków, z wyjątkiem naczelnych i nieparzystokopytnych. Dla ludzi wirus jest niegroźny. Koty zarażają się nim po zjedzeniu surowej wieprzowiny, dorosłe świnie są jedynymi zwierzętami, które nie wykazując widocznych objawów chorobowych są nosicielami zarazków. Gotowanie i pieczenie mięsa zabija zarazki. Wołowina, konina, baranina, a także mięso drobiowe i zajęcze nie przedstawiają pod tym względem niebezpieczeństwa. Jednak przy kupnie mielonej wołowiny dla kota należy przypilnować, żeby maszynka do mięsa nie została wcześniej użyta do mielenia wieprzowiny, gdyż nawet nikłe jej resztki mogą być zakażone. Nie istnieje niestety szczepionka przeciwko tej chorobie.

Ważne żeby kot miał stały dostęp do czystej, świeżej wody
(Mineralna lub z kranu - przegotowana!, w temperaturze pokojowej.)

Do przygotowania kocich posiłków nie należy używać przypraw (sól i inne).

Najlepiej jest karmić kota dobrą, markową karmą oraz niżej wymienionymi produktami:

mięso
drobiowe - sparzone / ugotowane
wołowina, cielęcina – surowa / sparzona / ugotowana
wieprzowina - tylko ugotowana
jagnięcina – surowa / sparzona / ugotowana
ponadto bardzo dobra jest dziczyzna (dzik, zając, sarna), konina i króliki. (lepiej ugotować)
Mięso oprócz mięśni powinno zawierać chrząstki, ścięgna i skórę, które są bardzo pożywne, ale w żadnym wypadku nie kości, gdyż rozłupują się podczas gryzienia i ranią przewód pokarmowy zwierzęcia!!
Niektóre koty lubią wypijać wodę, która zostaje po ugotowaniu mięsa. Można ją podawać po uprzednim ostudzeniu.

podroby
nerki, wątroba nie częściej niż 1/ tydz. (wątroba i nerki to pokarm kontrowersyjny z uwagi na to jak produkuje się mięso – w tych narządach zgromadzone są wszystkie antybiotyki i toksyny, które zwierzę zje podczas chowu)
dobre (i tanie!) są serca, żołądki, płuca. można je dawać często. mogą pochodzić właściwie z każdego rodzaju mięsa, trzeba tylko pamiętać o w/w zasadach jego przyrządzania

ryby
nie częściej niż 1/tydzień, surowe / ugotowane, bez ości
nie należy podawać ryb wędzonych, choć koty niekiedy bardzo je lubią (np. makrelę), ewentualnie od czasu do czasu jako przysmak

nabiał
śmietanka tylko wysokotłuszczowa - 30/36%, okazjonalnie jako smakołyk i tylko u tych kotów, które nie mają tendencji do tycia
ser żółty - bardzo rzadko jako smakołyk
jogurt – dobry do odbudowy flory bakteryjnej po chorobach układu pokarmowego lub przy długotrwałej kuracji antybiotykowej
jajka – tylko żółtko, ugotowane, nie częściej niż 1/tydz.
mleko krowie - koty często chętnie je piją, ale nie trawią zawartej w mleku laktozy wiec maja po nim biegunkę. Nie wolno traktować mleka jako substytutu wody!! Kot do picia powinien dostawać wodę!!

warzywa, zboża:
Kot jest z natury mięsożercą, dlatego produkty pochodzenia zwierzęcego powinny stanowić główny składnik jego diety. Jednak dobrze jest ją uzupełnić o błonnik, witaminy i sole mineralne zawarte w pokarmie roślinnym (zwłaszcza, gdy kocie posiłki przygotowujemy sami). Do tego najbardziej nadaje się marchewka i ryż (dobrze ugotowane). Można też kupić w sklepie zoologicznym specjalną kocią trawkę do podskubywania. Nie wolno natomiast podawać warzyw powodujących wzdęcia, a więc kapustnych i strączkowych. Dobre są warzywne odżywki dla niemowląt (np. Gerber), bo do ich produkcji nie używa się ostrych przypraw, szkodliwych konserwantów oraz roślin powodujących kolki.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 29, 2013 22:04 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Znajdź się domku dla tej kotki please...

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 203&type=1

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 31, 2013 13:19 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

piano pisze:Znajdź się domku dla tej kotki please...

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 203&type=1

też mamy takie życzenie :(
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 31, 2013 14:58 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Najgorsze jest zderzenie jej obecnego komfortu życia (jak księżniczka) z tym co czeka kotka w schronisku :(...
To jest takie straszne i niesprawiedliwe.
A ten rudziasek? Co z nim bo tam był taki ogłoszony przed nią.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 01, 2013 12:54 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

wiosna i lato to najgorszy czas dla adopcji :?
w sprawie Piotrusia cisza...
ostatnie telefony to tak w marcu były i niezbyt poważne...
Porozsyłałam info o tej biednej kotce ale nie wiem czy ktoś jeszcze używa nk. Żeby choć znalazła dom tymczasowy.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 09, 2013 19:21 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Kotka o której myślałam że ja samochód przejechał żyje na szczęście (10 dni jej nie było co doprowadziła mnie do załamania).
Niestety moje szczęście nie trwało długo byłam na archeologi i dowiedziałam się czegoś makabrycznego. Jeden z kocurków które złapałam
a przy przekładaniu do kontenerka mi uciekł umarł w bardzo tragicznych okolicznościach. Ktoś niechcący go zamknął w piwnicy i on umarł z głodu. A ja go wszędzie szukałam podczas gdy on był pewnie kilka metrów ode mnie i tam umierał, gdy ja codziennie przychodziłam łapać inne kotki. Tyle ludzi tam pracuje chodzi i tuz pod ich stopami rozgrywała się taka tragedia.
Nie wiedziałam że te koty wchodzą do budynku a już na pewno nie do piwnicy i że drzwi do tej piwnicy mogą być na stałe zamknięte.
A jakbym go wtedy złapała i nie przekładała to może on by do tej piwnicy nie wszedł... Albo gdybym nie skapnęła się że to chłopak - dziewczynek nie przekładam.
:( :( :(
Nawet nie jestem się w stanie popłakać tak to jest przygnębiające. Chyba nade mną ciąży jakieś fatum. Jak można mieć takiego pecha.
Taki kochany kocurek i byłam tak blisko uratowania go niechcący przed tą cholerną piwnicą - która dodatkowo jest gigantyczna - on pewnie zamiast uciekać jak ktoś drzwi otwierał to się ze strachu tam bardziej chował. Czy to możliwe że nie piszczał? Że go nikt nie słyszał?
Szkoda że kocie historie są czasem takie smutne i nie można temu jakoś zapobiec, jakoś czasu cofnąć, zostały mi tylko zdjęcia tego cudnego biedaczka bardzo bardzo kochanego.

Kocica tricolorka wcale dzieci nie ma w basenie ma je gdzieś ukryte i jeszcze nie chodzą jeść. Ta kocica to tego wspaniałego kocurka siostra.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 10, 2013 15:33 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

To naprawdę smutne, ale jak go nikt nie usłyszał. :crying: W takich okolicznościach kot zaczyna miauczeć. Chyba, że ta piwnica jest szczelna. Nie było okien w których by go było można zauważyć?
W sumie to i tak byś Piano nic nie wskurała nawet jakbyś go złapała, bo do tej piwnicy mógłby wejść zawsze, powinni uważać jak ją otwierają i zamykać od razu za sobą drzwi.
A swoje kociaki to trikolorka mogła poprzenosić z basenu z powodu tych ciągłych deszczy, bo tam woda zbiera się bardziej niż na wyższych terenach. A w ogóle trikolorka się pojawia na Archeologii czy znikła razem z dzieciakami?

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 13, 2013 18:47 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Niestety to nie wszystko co "spaprałam" w tej sprawie i to mnie już w ogóle dobiło że mam chyba zespół stresu pourazowego.
przypomniałam sobie że pani portierka mi proponowała abym klatkę zostawiała w piwnicy... A ja odmówiłam :crying: :crying: :crying:
Bo bałam się że zgubią klucz do tej piwnicy i nie będę miała jak łapać i tyle zamieszania będzie z tym chodzeniem do piwnicy.
I teraz muszę żyć z tym co się stało a ja się do tego przyczyniłam. Mam pełno zdjęć tego kotka a ich oglądanie jest gorsze niż umrzeć.
Jeśli chodzi o to czy złapanie by go uratowało to musiałabym wiedzieć kiedy on tam wlazł :(. Na pewno w fundacji byłby do wtorku, złapałam go w czwartek, w niedzielę go ostatni raz widziałam w poniedziałek już nie - od razu go zaczęłam szukać po okolicy bo miałam złe przeczucia jakoś. Wszystko wskazywało że unika miejsca gdzie go złapałam bo bywał z tyłu. A on wbrew logice wlazł do tego miejsca gdzie było to przekładanie i jeszcze głębiej... i akurat była otwarta to cholerna piwnica i drzwi które się
zamykają automatycznie były na stałe otwarte.
Poza tym tam jest monitoring!!! Pewnie mają to nagrane ale kto zwraca uwagę na kota, kto zauważył że wlazł ale już nie wylazł.
Straszne jest również to że nie nastąpiło w mojej łepetynie jakieś objawienie, kompletnie mi to nawet do głowy nie przyszło.

Dodatkowo dla tego kota zabójczy był długi weekend majowy.

Koty złapane w łapkę nie piszczą w większości więc może on po prostu nie piszczał ja niestety stałam z dala od budynku aby koty się złapały do klatki.

Gdyby tam był jakiś pies może by złapał trop...
Albo jakoś mogły inne kotki naprowadzić...

Nie wiem czy oni przez długi czas tam nie wchodzili czy wchodzili a on zamiast iść do drzwi piwnicznych ze strachu może bardziej wgłąb się chował? Piwnica ma kilkaset metrów kwadratowych.

Budynek z przodu nie ma okien piwnicznych. Tylko z boku ale bardzo malutkie i kto się w nie wpatruje.

Wszystko się sprzysięgło niestety.

Naprawdę to jest nie do zniesienia że już nic nie można zrobić jakoś go do kroplówki podłączyć... albo jakoś cofnąć czas

Nigdy w piwnicach nie widziałam zagrożenia bo tam gdzie mieszkam w piwnicach mieszkają ludzie i nie ma zagrożenia, tam gdzie studiowałam to w piwnicy była biblioteka i sale lekcyjne. A tu też uniwerek i człowiek od razu przyjmuje że tez pewnie jak na innym wydziale... A tam piwnica była wielka i rzadko kto do niej zaglądał z tego wynika albo zaglądali często ale kotek bardziej bał się ludzi
i chował się wgłąb..
Ostatnio edytowano Czw cze 13, 2013 19:06 przez piano, łącznie edytowano 4 razy

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 13, 2013 18:56 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Kotka była tam jak ostatni raz byłam czyli w niedzielę. Nie uciekła na mój widok pewnie dlatego że nie było klatki.
Zastanawiam się czy jej dzieci w ogóle żyją sutki ma niewidoczne.
Małe koty były widziane raz wtedy gdy napisałam tuż po urodzeniu - potem już nie.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 13, 2013 19:20 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Na stronie schroniska:

http://www.schronisko-torun.oinfo.pl/in ... atnio.html

A my tu pisaliśmy jesienią że obok schroniska to pod względem kastracji powinno być idealnie a jak jest ?
Cytuję ze strony schroniska:
"4 kociaki znalezione 10 czerwca na działkach przy schronisku".
Obawiam się że takich odkryć będzie tam więcej.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 14, 2013 22:16 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Chyba zmienię login z piano na HIOB bo to po prostu w głowie się nie mieści co się dzieje.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 15, 2013 19:19 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Jak trikolorka swoich kociaków nie przyprowadzi do jedzenia tzn. że już ich nie ma. Matki zawsze przyprowadzają ze sobą młode czasem nawet takie większe 3-4 miesięczne ale zawsze tak robią jak wiedzą, że małe są głodne a w pobliżu stołówka.
Żal mi tego kocurka, ponoć kiedyś była taka akcja, że gdzieś chyba na ul. Wojska Polskiego zakładali kratki w okienkach piwnicznych i masa kotów umarła tam z głodu i pragnienia a pełno ludzi tam mieszka więc w sumie czy ludzie są czy ich nie ma to koty i tak mogą poumierać w piwnicach, bo np. ktoś przyjdzie do swojej piwnicy, zamknie za sobą główne wejście a kot jest stasznie bojaźliwy więc nie podejdzie do drzwi jak ten ktoś będzie wychodził i też nie będzie dla niego ratunku.
Ja kiedyś pomagałam znajomej p. Krysi, która twiedziła, że w jednym wieżowcu zamknięto okienko a jej stara kotka kilka dni nie przychodzi na jedzenie i pewnie tam jest, ..poszliśmy i okazało się, że rzeczywiście jest kot, ale nie ten jej tylko jakiś inny okrutnie głodny i spragniony i strasznie wynędzniały. Trochę piszczał ale już chyba nie miał siły, ....dwa dni i też by tam powoli odszedł. Ja do swojej piwnicy schodzę raz na rok, bo ani tam nie ma zapraw ani nic pożytecznego, jakby tak wszyscy nic nie mieli jak ja w piwnicy to pewnie zamknięte koty nie miałyby szans na przetrwanie.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 20, 2013 20:34 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Czy ktoś mi może powiedzieć co robi na moim terenie mały kociak skoro wszystkie kocice są wykastrowane?
:( :( :(
Niestety ja mu już nie pomogę bo mnie nie stać :( na to co już mam.
Biedny kotek.
Wszystkie są biedne w sumie.
Kocury wyglądają bardzo niezdrowo i chudo.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 26, 2013 13:32 Re: ♥ Niezwykle kochany kociak ♥ poszukuje dobrego domu! ♥

Ja też już myślałam, że w tym roku za dużo kociaków nie zobaczę, z racji tego, że płodnych kocic na moim terenie brak (oprócz jednej, która jest na tabletkach antykoncepcyjnych) a tu proszę jakaś kocica zajęła sobie stryszek na parkingu po kotce, która przeniosła się do budy po zmarłym psie i urodziła tam 2 małe kociaki. Skąd tam wzięła się ta kocica to jeden Bóg raczy wiedzieć, albo ktoś wyrzucił, choć zbyt oswojona to ona nie jest albo szukała dogodnego miejsca na poród i tam się osiedliła.
Mały kociak na twoim terenie mógł przyjść sam, bo gdzieś wyczaił tam jedzenie albo poprostu został podrzucony. A w jakim on jest wieku?
Żal tych maluchów, bo przeważnie kończą jako koty bezdomne, chyba, że akurat mają szczęście i zostaną szybko adoptowane.
A jak ci idą adopcje, ktoś dzwoni w ogóle, a może pyta ktoś sensowny o malutkie kociaki - to dwa całe czarne mam teraz na tym opuszczonym strychu. To małe kociaki takie 6-8 tygodniowe, ale z tego powodu, że matka ich jest licha i chyba ma mało pokarmu i boję się że mogą zlecieć z tego dość wysokiego strychu to lepiej żeby ktoś już szybciej je stamtąd zabrał, poza tym tam jest parking - to nie jest korzystne miejsce.
Czy chociaż raz w roku nie będzie niespodzianek w postaci niechcianych maluchów? Wątpię w to ostatnio, szczerze wątpię.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 306 gości