pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 17, 2011 8:08 Re: pamiętnik Poldka

No nie, Duża jest całkiem w porządku. A jak się tak jeszcze nie pcha do mizianek to jest całkiem fajnie.
Wczoraj przyszedł worek zamówionej karmy. Obżarliśmy się tak, że Duża się z nas potem śmiała, że niby wyglądamy jak przeżuwające krasule na pastwisku. A wy wiecie co to jest jak przyjdzie 10 kg jedzonka w jednym worku? Jak to pachnie? Nawet Miła wieczorem nie chciała już kurzej cycyny. A gremliny to nawet próbowały się w tym worku z karma zakopać.
Duża to wszystko przepakowała do szczelnych zamykanych pojemników żeby nie wietrzało i powiedziała, że teraz to mamy jedzonka na cały miesiąc. Tylko nam jeszcze będzie mięsko kupować.
A jeden taki pojemnik to od razu zaniosła do piwnicy żeby było dla lokatorów. Duża nam powiedziała, że przychodzą tam inne koty, które nie mają łóżek i kaloryferów, i nawet kuwet nie mają i swoich misek. I nie mają też innych dużych, którzy by się nimi zajmowali. Dlatego Duża udostępnia im piwnicę i miseczki z jedzonkiem i wodą.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 17, 2011 8:19 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:No nie, Duża jest całkiem w porządku. A jak się tak jeszcze nie pcha do mizianek to jest całkiem fajnie.
Wczoraj przyszedł worek zamówionej karmy. Obżarliśmy się tak, że Duża się z nas potem śmiała, że niby wyglądamy jak przeżuwające krasule na pastwisku. A wy wiecie co to jest jak przyjdzie 10 kg jedzonka w jednym worku? Jak to pachnie? Nawet Miła wieczorem nie chciała już kurzej cycyny. A gremliny to nawet próbowały się w tym worku z karma zakopać.
Duża to wszystko przepakowała do szczelnych zamykanych pojemników żeby nie wietrzało i powiedziała, że teraz to mamy jedzonka na cały miesiąc. Tylko nam jeszcze będzie mięsko kupować.
A jeden taki pojemnik to od razu zaniosła do piwnicy żeby było dla lokatorów. Duża nam powiedziała, że przychodzą tam inne koty, które nie mają łóżek i kaloryferów, i nawet kuwet nie mają i swoich misek. I nie mają też innych dużych, którzy by się nimi zajmowali. Dlatego Duża udostępnia im piwnicę i miseczki z jedzonkiem i wodą.

dobrze, że Wasza Duża się zaopiekowała tymi kotkami, tym bardziej, że już zimno jest, nawet w dzień
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 17, 2011 22:23 Re: pamiętnik Poldka

Duża lokatorom piwnicy nosi dobre jedzonko. Ale jest to sucha karma. Duża nie chce im nosić mięska bo ono zimą mogłoby zamarznąć, a latem zalęgły by się w nim muchy. My na muchy polujemy ale nas do pilnowania michy jest dużo, a Duża jeszcze pilnuje żeby muchy nie wlatywały do domu.
Duża mówi, że jeden z piwniczków jest taki jak ja dawniej. Ciekawe czy też warczy i syczy na wszystko i wszystkich i paca pazurzastą łapą.Ja jeszcze czasami też pacnę ale tylko łapą bez pazurków i już nie posykuję.

Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 17, 2011 23:15 Re: pamiętnik Poldka

...pozwoliłam sobie na małą przeróbkę :mrgreen:
Obrazek
KotkaWodna
 

Post » Pt lis 18, 2011 17:37 Re: pamiętnik Poldka

KotkaWodna pisze:...pozwoliłam sobie na małą przeróbkę :mrgreen:
Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 19, 2011 16:00 Re: pamiętnik Poldka

miaudobry

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 19, 2011 16:02 Re: pamiętnik Poldka

Cześć Polduś :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2011 22:41 Re: pamiętnik Poldka

Czasami zastanawiam się jakby to było gdybym nie był u Dużej. Fajnie jest mieć ciepło w pupę i dobre jedzonko ale fajnie tez byłoby pobigać po trawie i zapolować na jakieś małe stworzonko. Duża mówi, że jak za dużo myślę to mam smutny pyszczek.
Ale z drugiej strony gdybym nie był u Dużej to nie poznałbym gremlinów, Kacpra, Miłej i Malwinki, a zwłaszcza Gemmy.

Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 20, 2011 11:00 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Czasami zastanawiam się jakby to było gdybym nie był u Dużej. Fajnie jest mieć ciepło w pupę i dobre jedzonko ale fajnie tez byłoby pobigać po trawie i zapolować na jakieś małe stworzonko. Duża mówi, że jak za dużo myślę to mam smutny pyszczek.
Ale z drugiej strony gdybym nie był u Dużej to nie poznałbym gremlinów, Kacpra, Miłej i Malwinki, a zwłaszcza Gemmy.

Obrazek Obrazek

poproś Dużą, by Ci kupiła szeleczki, długą smycz i zabrała kiedyś na działkę
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 20, 2011 15:22 Re: pamiętnik Poldka

Szelki są niefajne
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 20, 2011 20:12 Re: pamiętnik Poldka

Ja widziałem jak Agatka i Kacper chodzili w szelkach bo się upierali żeby wyjść na korytarz. Ale bardzo szybko wracali zza drzwi. A mnie się pomysł z szelkami tez nie podoba Ineczko. Widziałem jak Duża im zakładała te szelki i to wymagało dotykania. Nie! Szelki to bardzo zły pomysł. Ja nie chcę żeby mnie ktoś dotykał. Ja tylko lubię jak się przytulamy z dziewczynami albo z Kacprem.
Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 22, 2011 8:52 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze: Obrazek

urocze zdjątko :D :1luvu: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 22, 2011 22:04 Re: pamiętnik Poldka

Duża mówi, że wszystkie koty wyglądają słodko jak śpią. A na tym zdjęciu to jestem ja i Kacper, gremlin przyłączył się do nas później. Dzisiaj w mieszkaniu coś się zrobiło z kotłem. Duża powiedziała, że spadło ciśnienie. Nie wiem co to jest bo na podłodze nic nie leżało ale kocioł nie działał i w mieszkaniu zrobiło się chłodno. Jak Duża podniosło to ... no to ciśnienie to zaraz zrobiło się cieplej
Obrazek Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 23, 2011 7:37 Re: pamiętnik Poldka

dobrze, że ciśnienie się podniosło bo doopki już Wam nie marzną :D
a tak z ciekawości spytam: czemu Kacper łapką zasłania oczy gremlina? :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 23, 2011 10:15 Re: pamiętnik Poldka

Kacper sobie zwyczajnie spał, to gremlin przyszedł i wlazł między łapki Kacpra.

Duża kazała napisać to piszę
schronisko zorganizowało akcję, można nakarmić psiaki ze schroniska klikając http://www.karmimypsiaki.pl/
tylko trzeba później potwierdzić odebrany mail
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości