
Bardzo spodobał się małej puchate legowisko - gdy ją na nim położyłam - Amelka natychmiast zaczęła mruczeć, jak traktor. Myszka na sprężynce też przypadła małej do gustu - tarmosi ją zapamiętale. W ogóle jest bardzo ciekawa swojego nowego kawałka świata. Zjadła z apetytem suchą karmę (pomieszałam jej tą, którą przywiozłyście z RC BabyCat dla małych kociąt), wody nie chciała pić (dałam jej na palcu parę kropel mleczka dla kociąt - wypiła i chciała więcej, ale wolę nie ryzykować biegunki - czy Amelka piła czasem mleko dla kociąt?). I UWAGA - Amelka bez żadnej zachęty zrobiła kupkę do kuwetki. Co prawda najpierw kopała, i kopała w silikonowym żwirku - ale w końcu się zdecydowała

A TŻ na widok Amelki, która oczywiście natychmiast zaczęła się do niego przymilać, powiedział - i jak tu ją potem oddać

http://wysocka.info/images/Amelka_2010_09_09_1.JPG