24.07
Na ogólnym spokojnie, wszyscy dobre apetyty, jedynie Ptyś zjadł mniej niż zwykle, mimo że pozostałe towarzystwo było zamknięte na ten czas w kuchni.
W kuwetach w porządku.
U Loli, kuwety i apetyt okej.
u seniorek podałam suplementy. Apetyty takie sobie, ale w normie. Lisia też troszkę podjadła, ale okupuje domek na parapecie. Kuweta pod oknem nieużywana, w pozostałych w porządku.
W szpitalu armagedon. Lulu i Morka robią fikołki w powietrzu. Połowa żwiru na podłodze i w klatce, woda klasycznie rozlana. Dostały ode mnie kropelki do oczu jeszcze i probiotyk. W kuwecie w porządku.
Sonia dostała również Florę Balance, w kuwecie już trochę lepsza kupa, ale nadal lekko rzadka. Apetyt w porządku.
Nowa Halcia, spokojne zwierzę, chudziutkie, łypie wzrokiem na podłogę, może zeskoczyć przy chwili nieuwagi. W kuwecie tylko siku i większość czasu kotka w niej leży. Ale apetyt dość duży, przyszła wyjeść. Dostała ode mnie Vetomune i Gentamicin do oczu.
Burunio nie zjadł w ogóle jedzenia z wczoraj (w brązowej misce), druga była pusta. Dzisiaj już nie próbowałam z tą puszką, tylko dałam mu felixa, zjadł ochoczo. W kuwecie w porządku, nastrój bardzo dobry.
Marek apetyt wilczy, w kuwecie standardowo i dzisiaj miał ochotę na mizianie.
Podłogi zamieciona i umyte
