Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie wrz 18, 2016 19:45 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Rano wszystkie kupy były ładne.
Pani dr zalecała, żeby Helci do mokrego trochę wody dodawać z uwagi na tą krew, której nie można było pobrać - może to jej zaszkodziło, bo dziś tak zrobiłam.

Jutro nie dam rady przyjść na dyżur i w najbliższym czasie trochę mnie będzie mniej - mam gościa w domu i muszę się nim trochę zająć. Ale w piątek na wizytę do dr Kalisza Iskierkę zawiozę - czy mogłabym kogoś prosić o zrobienie jej filmiku, jak chodzi, bo nie dałam rady już dzisiaj - będę bardzo wdzięczna <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8713
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie wrz 18, 2016 20:08 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Trochę zdjęć z dyżuru, Tabby wystraszona, Zosia modelka i Berek słodziak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8713
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon wrz 19, 2016 7:43 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Jak dla mnie Tabby wypiękniała przez weekend, dziś już zastrzyków nie miała. Zosi tabletki podane. Pudło z chrupkami otwarte ale pozostało kulturalnie na stole.
Heli oczko zalane.
Iskierce zastrzyk i tabletka podane.
Figa w kabanosku zjadła tabletkę.
Fiołek się przy mnie zesr.... dosłownie, miałam mu nie dawać już attapectinu ale zmieniłam zdanie. Rozdrapał sobie kark, widziałam niewielką, świeżą, czerwoną ranę.
Berek zrobił dwie całkiem całkiem kupy, pawików nie było :ok:
Zosi jedzenie zabrałam zgodnie z prośbą Anety.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5310
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2016 10:59 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Dzięki Ola

Wczoraj wieczorem Tabby sie miziała i zagadywała - baaaardzo chciała jeśc i była przekochana. Nie kuliła uszek ani się nie cofała przede mną.

Ponieważ nikt sie nie wpisał dziś na dyżur - ja ogarnę kuwety, podam leki i dam jeść - ale nic więcej nie zrobię.
Iza mi może troszkę pomoże <3
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2016 18:32 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

zdjęcia Miśka z soboty. Aga, podsyłam Ci na maila 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pon wrz 19, 2016 18:42 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:zdjęcia Miśka z soboty. Aga, podsyłam Ci na maila 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Cudny Misiaczek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 19, 2016 21:12 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Dyżur ogarnięty ekspresowo

Byłyśmy z Izą z Tabby, Zosiąi Iskierką w Żyrafie.

Iskierka
- leczenie zachowane -
codziennie linco spectin zastrzyk 1xdziennie, wit B12 - 1 x dziennie zastrzyk, 2 x dziennie 1/4 tab karsivanu
Łapki dobrze byłoby ćwiczyć.

Zosia -
aniclindan - jeszcze tylko jutro - rano i wieczorem - potem odstawiamy
metypred - przez najbliższe 3-4 dni - czyli powiedzmy - do czwartku włącznie
potem wszystko odstawiamy i patrzymy, czy coś się zmieni.
Łapkę ćwiczymy jak najczęściej - chociaz z 10 min dziennie - zginamy we wszystkich stawach - i prostujemy.
4 października będzie można Zosią zaszczepić - 14 dni po podaniu ostatniej dawki antybiotyku

U Zosi dobrze byłoby powtórzyć zdjęcie RTG za jakiś miesiąc. To obecne nie jest całkiem ostre - ale może wskazywać że jedna z kości była pęknięta lub złamana. Trudno to stwierdzić jednoznacznie, bo nie ma zdjęcia zdrowej łapki - więc nie ma go z czym porównać. Na tej kości poniżej usztywnionego stawu jest niewielkie zgrubienie - ale trudno powiedzieć teraz czy jest to cecha osobnicza czy wynik jakiegoś urazu.
Staw jest znacznie sprawniejszy niż na poprzedniej wizycie - ale bardzo ważne są teraz ćwiczenia

Tabby
skóra wygląda jeszcze źle - jest bardzo duży stan zapalny - ma dostawać przez najbliższe 4 dni cobactan w zastrzyku - potem trzeba z nią pojechac na kontrole.
Skóra jest brzydka - więc prawdopodobnie kuracja będzie dość długa - później można będzie ją zamienić na tabletki ( 2 razy dziennie niestety ) - być może nawet przez 3 tygodnie

Zosia i Tabby znów zrobiły sobie z transporterów kuwetę - do tego Tabby wysmarowała w tych swoich wspaniałościach cały transporter i siebie - a ja o mało nie zeszłąm od tego smrodu jadąc do weta
Transporter jest namoczony w wodzie - ale nie umyty - już na z Izą nie starczyło sił

Dzięki wielkie Iza za dzisiejszą pomoc - naprawdę :201494

w kuwetach było całkiem ładnie
w szpitaliku nalane w jednym miejscu.
Bez pawików.
Melcia troszke wychodzi i spaceruje - ale jak się chce do niej zbliżyć - to zwiewa do swojego azylu
Tosia łanie już chodzi - też jeszcze nie bardzo jest chętna sama przyjść - ale nie zwiewa już i jest ciekawska

Intestinal jest
w szpitaliku - w szafce obok zlewozmywaka
- na najniższej pólce 2 kg normalnego - jeszcze nie otworzony
- na wyższej półce - resztka intestinala moderate calorie - i trochę fibry

W LODÓWCE _ OTWORZONA PUSZKA RENALA DLA FIOŁKA _ WCZORAJ ZJADAŁ Z APETYTEM

gourmeta z lodówki dała Ptysiowi - zjadł chętnie
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 7:21 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Zastrzyk i tabletka Iskierce podane.
Heli krople podane.
Fidze tabletka w kabanosiku podana.
Zosieńce tabletki podane.
Tabby kuli się nawet jak rękę wkładałam przez klatkę. Jej zastrzyku nie podawałam.

Pamiętajcie proszę o czwartku, nie mogę być rano :(
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5310
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 9:35 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

dyżury:


wtorek (20.09) - olala1
środa (21.09) - pandap
czwartek (22.09) - pyma
piątek (23.09) -
sobota (24.09) -
niedziela (25.09)-
poniedziałek (26.09) -
wtorek (27.09) -
środa (28.09) -
czwartek (29.09) -
piątek (30.09) -
sobota (01.10) -
niedziela (02.10) -

Ola podjadę w czwartek rano
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5936
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto wrz 20, 2016 9:39 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

pyma pisze:
Ola podjadę w czwartek rano


dziękuję Ci Kochana jesteś :1luvu:
już zastanawiałam się czy jest opcja przejścia przez płot do mnie do firmy od kociarni ;) wtedy jakoś bym dała radę ;)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5310
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 10:02 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

wtorek 27.09 poproszę
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5310
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 10:04 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Poproszę niedzielę 25.09

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8713
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto wrz 20, 2016 20:04 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Dyżur:
Podałam zastrzyk Tabby ale jestem jeszcze nie wprawiona. Nie mogłam się wkłuć, a jak mi się udało to mi się wyrwala. Bidula taka, za trzecim razem mi się udało :-(. Później już mi nie chciała pozować i wcale jej się nie dziwię.
Zosia przy ćwiczeniach zrelaksowana na maksa, mruczala mi pięknie :ok:
Berek wiecznie nienajedzony, dziś bez kupy. Misiek nabuzowany przesiedzial w klatce sprzątanie i podawanie leków. Za karę zesikal się w róg ściany.
Misia bez pawikow i zjadła finefooda o dziwo. Misiek dostał do jedzenia kalmveta.

U Heli wszystko w porządku, krople pięknie daje sobie podać :ok: W kuwecie komplet.

Dziś był zgrzyt między Ptysiem a Amelką, może dlatego,że wpadł do pokoju nieproszony gość o imieniu Fiołek i nastąpiła konsternacja. Iskierka też współpracuje przy ćwiczeniach :ok:

Na ogólnym spokój, Toska pięknie się bawiła wędką z Agatką, Melę wyduźdałam, niestety na przymus.
Fiołek zrobił luźną kupę z krwią. Chłopak też się rozkokosił z myszkami.

Wsypalam żwirek do szpitalika, to był ostatni duży wór.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5310
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 20, 2016 20:37 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Potwierdzam, Tosia to bardzo przyjazna panna, która uwielbia tę wędkę z pawim piórem, odpakowałam jej nową, bo starej nie znalazłam a i tak była już oskubana i nawet Fiołek szalał za tym piórem :ok: Fiołek się w ogóle fajnie rozrywkowy zrobił. Za to Misiek niestety ma jakiś problem, wije się, łasi i nagle bęc pazurem. Przydałby się jeszcze jeden mały pokoik :roll: jeśli jakimś cudem pokoik Helci się zwolni ja jestem za tym, żeby Miś zamieszkał w nim sam, Misia dobrze sobie radzi z dużą rotacją w szpitaliku, a Miś niestety potrzebuje spokoju, stateczności i miłej starszej pani, jako towarzyszki życia :wink:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Śro wrz 21, 2016 7:55 Re: Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

Matko :oops: ja w pracy mam nadal paczkę do lokalu, jest w niej mokra karma i jeden duży żwir :oops: przywiozę to w tym tygodniu.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12563
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, IrenaIka2 i 27 gości