Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
J.D. pisze:Wiecie co tak naprawdę to wszystko moja wina,że dałam się wciągnąć i wciągnęłam w to was wszystkich bo niestety bez pomocy Haldeman7 nic nie jesteśmy w stanie zrobićprzecież nie będziecie jechać i stać na jakimś glupim parkingu "czekając na kotota".Facet uważa,że jest usprawiedliwiony-podał adres
teraz to już będzie na forum,że zawiodło- a wszystko przez moją naiwność
CatAngel pisze:J.D. pisze:Wiecie co tak naprawdę to wszystko moja wina,że dałam się wciągnąć i wciągnęłam w to was wszystkich bo niestety bez pomocy Haldeman7 nic nie jesteśmy w stanie zrobićprzecież nie będziecie jechać i stać na jakimś glupim parkingu "czekając na kotota"
Facet uważa,że jest usprawiedliwiony-podał adres
teraz to już będzie na forum,że zawiodło- a wszystko przez moją naiwność
Aśka przestańnie Twoje wina.
Nie może ktoś tam tylko podejść(z tej misjscowości)i luknąć czy kot jest i w jakim jest stanie
Tyle, żeby wszyscy na wątku byli spokojni
CatAngel pisze:Rób co chcesz.Chcą niech przyjeżdżają.kobieta i tak będzie bo się losem tego kota interesuje
Ale to jest świetne![]()
swoje zachowam dla siebie
, żeby bana nie dostać
![]()
Skoro ta kobieta się losem kota "interesuje" to czemu kot w ulicy jeszcze.
meksykanka pisze:Dlaczego?
Nie rozumiem, nie rozumiem, naprawdę już na to za głupia jestem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości