OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 14:04 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

No więc-w kojcu ma domek,krytą kuwetę,kojec jest zadaszony więc nie ma bezpośredniego światła,raczej taki półmrok,aha-ma chyba ok.7m-cy tylko jest bardzo malutka,drobniutka.Przepraszam Asiu,że tu u ciebie robię prywatę :oops: ale potrzebuje pomocy,co tam jeszcze? aha,feliway włączony,no może właśnie zamówię krople bacha bo u KITY zdały egzamin,jeszcze mam taki plan żeby postawic ją wyżej,żeby widziała ludzia,twarze a nie nogi bo ona reaguje tylko na twarz czyli jak na nia patrzysz "twarzą w twarz".Przełożę ją do klatki bo kojec nie ma podłogi i postawię klatkę na stół,co ty na to?Musi przecież oswajać się z widokiem twarzy.Może ja nie piękna ale chyba da się patrzeć na mnie bez strachu :mrgreen: no,wiem też ,że z klatki nie mogę wypuścić-mam już taki ekperyment,że nawet nie wiem kto zacz-on czy ona-biega po kociarni;[co prawda samo "toto" uciekło bo moje czorty jakoś otworzyły kojec :evil: ]

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon mar 07, 2011 14:14 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Aska,nie pisz głupot o prywacie. Masz kłopt i tyle. Dobry pomysł z tym postawieniem wyżej klatki. Świat jest brzydki jak tylko girki sie ogląda.
Ona moze boi sie takiego pochylania nad nia. Człek odruchowo zgina kręgosłup i z góry na kota podjeżdża. A powinien z przysiadu. Co jeszcze mogę doradzić. Jak wchodzisz do jej pomieszczenia to gadaj jeszcze przed drzwiami, niech kojarzy sobie twój głos z dobrym jedzonkiem i czymś przyjemnym. Zobacz czym możesz ja przekupić.Śmietanka,surowizna...I wchodząc dawaj jej kawałek .Nie podejdzie to zostaw niech zasmakuje.
Powieś jej jakieś zabawki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 07, 2011 14:24 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

kiedy ja właśnie nie podchodzę z nienacka,ja zresztą zawsze gadam do kotów,do ludzi -różnie ale z kotami to "nawijam" całymi dniami,wchodzę -gadam,kiciam żeby wiedziała,że jestem,otwieram kojec,sprzątam,zamiatam,biorę kuwetę,zmieniam miski,cos tam trochę syknie ale ogólnie spokojnie,póżniej kładę sie plackiem przed kojcem i wtedy ona jak zobaczy twarz to startuje jak rakieta,ma w/g mnie zachowania prawdziwego dzikiego dzikunka,który nie zna ludzi...zabawki ma ale nie bawi się-pewnie też ich nie zna....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon mar 07, 2011 14:30 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Bo pewnie nie zna. Bo co ona poznała dobrego? Była zamkniety w garażu i mało kto jej czas poświęcał. Bo nie miziak i przylepa. Dla młodego kota takie odosobnienie to wielka trauma musiała byc. Biedny kocio i biedna ty. Ciekawe jak długo ona w tym garazu była. Dla mnie to zachowanie przestraszonego na maksa kota. Atakiem maskuje swój lek. Pomysl o kroplach tak jak gadałysmy.
Asiu jak mi coś wpadnie do głowy odkrywczego to dam znać. Masz wyczucie i intuicję, zaobserwujesz .
W klanie wariatek powinnyśmy sie znaleźć :mrgreen: . To gadanie do kota :evil: to nie jest całkim normalne. :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 07, 2011 15:05 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

w garażu była chyba z miesiąc...jak nie lepiej...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon mar 07, 2011 15:38 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

J.D. pisze:w garażu była chyba z miesiąc...jak nie lepiej...

Strasznie to długo dla wrażliwego dzieciaka. jak ona musiała sie czuć okropnie samotna i wystraszona :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 07, 2011 16:15 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Siedziała pewnie sama,tylko dostawała jeść,widziała nogi człowieka i teraz boi się mojej gęby :mrgreen: Ja ta dam radę tylko szkoda,że musi być w klatce :cry: no ale to dla jej dobra bo zawsze jest szansa,że uda się oswoić

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon mar 07, 2011 16:24 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

J.D. pisze:Siedziała pewnie sama,tylko dostawała jeść,widziała nogi człowieka i teraz boi się mojej gęby :mrgreen: Ja ta dam radę tylko szkoda,że musi być w klatce :cry: no ale to dla jej dobra bo zawsze jest szansa,że uda się oswoić

przez m-c mozna kota doswoić już na tyle duzo,ze moze iść do domu.A tu poszedł na marne najlepszy okres dla dzieciaka. Moim zdaniem koty wrażliwe i inteligentne sa trudniejsze w oswajaniu. Ale jak przełamią opory to są najlepszymi przyjaciółmi. Czas samotności nie jest dobry dla nikogo. Trzymam kciuki Asiu. Ile razy zechcesz pogadać,poradzić czy tylko wyżalić to daj znac. Jestem zawsze dostępna :lol:
Dałaś jej imię juz? Bo tak nijak i bezosobowo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 07, 2011 16:43 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

ehe :mrgreen: dałam jej na imię "Sisi" bo robi "sssssssssssssss" choć właściwie to mówię do niej "sysysy" :twisted:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto mar 08, 2011 9:33 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

mój maluch przychodzi ale jest dziki :cry: JoKot bedzie mi pomagał w łapance ale teraz maja kilka super pilnych akcji, takze z moją zaczakamy. Poki co podaje Proverę :P pozdrawiam

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 9:41 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Wiesci od Zeni-Tosi. Strasznie mnie zmartwiły i zadziwiły. Agneska , zobacz co za cudo na drodze znalazłyśmy.

...już po zabiegu ale zyupełnie lekko nie było. W całym temacie dwa aspekty - po pierwsze Tosia to ona i ....on, tak tak trafił się koci obojniaczek, aż pan doktor podczas zabiegu dzwonił z tą dziwną nowiną i zrobił dwa w jednym (narządzy kobiece i jedno jajeczko). Ale dla nas to i tak TOSIA i już. Drugi temat to to, iż Tosia bardzo mocno odczuwała narkozę, choć lekarz mówił, iz dostała mniejszą niż zazwyczaj dawkę. A poza tym Ok. ranka ładna, Tosia chodzi w kubraczku, je, miałczy itp, itd. Taka bardzo przytulankowa się zrobiła. Spi z nami jak dziecko i bardzo chce być noszona na rękach...


Dziś dostałam sie na kotłownię. Jakis cholernik i drań poniszczył zabezpieczenia. Wszelkie dziury i wejście odetkane. Powywalane i poniszczone. Spóźniłam sie do pracy nieco, ale w TAKIM dniu mi wybaczono.Miski prawie puste. W baraku jakiś kot śpi na pewno.Widac kudły na polarach. Miski zniszczone przez psy, mimo wydawało by sie dokładnego zastawienia.
Rano przyszedł kot co go nie widziałam kilka tygodni. Choć patrząc na brzuszek, nie wiem czy to nie kotka. Jednak w pamieci mam jakieś pompony związane z jego ogonem.A raczej pod. Przeniósł sie spod bloku na kateringowe stanowisko. Dobrze, bo tu zawsze coś jest. Np stare splesniałe skórki od boczku i słoniny, skórki od chleba w kolorze zielonym...Wybierać i jeść. Bezrozum :mrgreen: mnie powala.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 08, 2011 10:02 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Telma Beaty też była obojniakiem.

Co do zniszczeń na kotłowni - bez komentarza... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 10:10 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Czy to potem miało jakiś wpływ na problemy zdrowotne np?
Musze sobie poczytac i popytac wetów.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56029
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>


Post » Wto mar 08, 2011 13:27 Re: OTW3-Kiri w DS:) Uff, chwila wytchnienia i ruszamy!

Zdarza się...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości