Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Ech ... kocisko o złotych oczach :!:

A jaki zadowolony z głaskania :!:

Dobrze, że w klatce czuje się bezpiecznie - każde kociaste musi mieć takie miejsce ...
poza tym Sasza chyba jest kotem minimalistą - ma spokojny kąt, co jeść, głaski i dobre słowo,
i to mu widocznie wystarczy :kotek:

PS. a co z antresolą :?:

Legnica,
mniód na moje serce takie zdjęcia...
zadowolone oczki, brzuszek wciągnięty, spokój bije z oczu..
to najdroższa zapłata za pomoc ..
aż łza się w oku kręci...

Sasza niby nie kicha,ale znów krew pojawiła sie w nosku.W nocy mył sie i troche brzuszek wysmarował krwią.Przestraszył mnie tym widokiem,dokładnie sprawdziłam,przy jednej dziurce od noska widać odrobinkę krwi zmieszaną z ropą.

Antresola będzie,na pewno,tylko nadzór budowlany(znaczy sie ja)trochę zabiegany.

Sasza wygląda mi na wiekowego kocurka. Ma już boczki

Z tymi robalami to jest różnie. Z mojego doświadczenia, raz robaki wyszły w kupalu wyglądały jak makaron. A raz wcale. Od czego to zależy? Moze one się jakoś rozkładają czy co?