[quote="-Buffy-"]
Przytulanka i Ingar zostali przeniesieni do swojego "starego" boksu.
Ingara wczoraj nawet nie widziałam.
Schronił się na zewnątrz i siedział wystraszony.
no właśnie. to przy okazji takie info dla potencjalnych domków. Oni nie siedzą cały czas zakochani w budce. normalnie wychodzą, są proludzcy, łaszą się (trochę

) i zachowują jak normalne koty, a nie bliźnięta sjamskie. a że się kochają, to siedzą też razem w budzie.
tak, że można brać bez obawy, że koty będą tylko się w budzie przytulały a do pana/ pani nie podejdą.
zaręczam, że w ich serduszkach jest jeszcze mnóstwo uczucia do przelania na kogoś )