

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Bakeneko pisze:...
7. puderniczkę
8. kosmetyczkę
9. szminkę
...
Granula pisze:Bella dostarczona do nowego domku w Krakowieta kicia jest przebojowa... po prostu bezstresowy kot
![]()
odebrałam ją w Skoczowie od Tomka i Anity [mam nadzieję, że zdążyli do pracy]...Bella od Skoczowa aż do Żywca pomiaukiwała pod noskiem, a jak u Joli wsiadła 2 kotka, która była tak zestresowana, że wolała zamknąć oczy, wcisnąć się w kąt klatki i siedzieć cichutko z nadzieją, że jej nikt nie zauważy... to Belli się zrobiło głupio, że się wcześniej wydzierała i już do samego Krakowa nie miauczała
![]()
Bella w nowym domku, po wypuszczeniu z transporterka od razu zaczęła zwiedzaćnadstawiała się do głasków i ogólnie wzbudzała zachwyt swojej nowej Pani
były same ochy i achy
a ja się przyznam po cichutku, że nie wiedziałam, że z Belli taki tłuścioszek okrąglutki
![]()
2 kicia, czyli tygrysia od Joli, siedzi w klatce u mnie w pokoju i czeka do wieczorka na Kinye, która zawiezie ją za jakiś czas do nowego domku w Nowym Sączu. Mój kocur Frędzel i kocur teściów Smeagol obwąchali uważnie klatkę z każdej strony... bałam się reakcji Frędzla, bo był bardzo agresywny w stosunku do kotek u mojej mamy, jak go zabrałam kilka miesięcy temu do Żor... a tu niespodziankamój Frędzel pełna kulturka obwąchał klatkę, popatrzył, poszpiegował przez pręty i po kilku minutach się znudził i poszedł spać... za to Smeagol, po którym się nie spodziewałam złego zachowania, strasznie był zły i osyczał klatkę z każdej strony
musiałam go pogonić z pokoju, teraz leży u teścia na kolanach i żali się na mnie
i znowu mam minusa u teścia
![]()
przyznam się szczerze, że kotkę przywiozłam bez żadnej zapowiedzi [mieszkam u teściów] myślałam, że będzie ochrzan... a tu teściu chodzi i biadoli: biedna kotka, siedzi w klatce, ja bym ją wypuścił, żeby poganiała trochę... normalnie szokłam się![]()
anita5 pisze:Szminkę?Myślalam, że tylko puderniczkę...
![]()
Mam wieści z domku, że jest słodka, dziekują i że się nie boi. A ja się ogromnie cieszę.
Najfajniejsze było przekazanie jej na parkingu w Skoczowie o 7 rano. Akcja jak nie wiem. Pojechała fajną furą, przypieta pasami bezpieczeństwa!
Dziękuję Granuli za transport, tak w ogóle, i miło było poznać!![]()
Jak dobrze, że się to wszystko udało...
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 15 gości