persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 03, 2013 20:24 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

kotkins pisze:
Czy ktoś już tak miał????


Nie wiem czy to pocieszenie, ale ja tak mam. Mamy poważne zadatki na zbieraczki niestety.

casica pisze:Po prostu nie myśl w ten sposób, myśl, że znajdziesz kolejnemu najcudowniejszy dom pod słońcem


Ja bym nie mogła oddać do gorszego domu niż mój.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro lip 03, 2013 20:28 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

cairo pisze:
kotkins pisze:
Czy ktoś już tak miał????


Nie wiem czy to pocieszenie, ale ja tak mam. Mamy poważne zadatki na zbieraczki niestety.

casica pisze:Po prostu nie myśl w ten sposób, myśl, że znajdziesz kolejnemu najcudowniejszy dom pod słońcem


Ja bym nie mogła oddać do gorszego domu niż mój.

Mam nadzieję więc, że masz duże mieszkanie :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 20:50 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

ruru pisze:nie wiem co ten pan musial Piotrusiowi robić,
żeby go ugryzl, to jest jedna wielka przytulanka,
uszy mu czyszczę, wkładam patyki do ucha, płyn wlewam, a on mruczy...
Obrazek

Biskwitek jest naprawdę olbrzymi,
taki pers norweski leśny o ludzkim spojrzeniu...
Obrazek

Może Piotruś nie lubi mężczyzn, tak miałam z Magnolią. Widać, że miała jakieś negatywne przeżycie, bo jak mój mąż wchodził do pokoju, to ona uciekała w panice, a koty w stresie bywają agresywne.... Któż to wie, ci przeżył Piotruś.....

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 20:51 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

Ma! :D

To nie ma nic wspólnego z rozsądkiem.
To się kolebie gdzieś na dnie duszy...

Nieee noooo...jak widzę persa w schronie to mam zdrowy odruch żeby jechać i zabrać.

Dlaczego persa właśnie?
Z tego samego powodu, z którego np. nie mam żadnego zielonego ubrania np.
Bo TAK.

Nie żebym innym kotom życzyła źle.
Albo obeszła szerokim łukiem cierpiącego "zwykłasa".
Ale persy...to są persy.
No i jambiki rzecz jasna.

No, ja TAK mam , inni na szczęście mają inaczej...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 03, 2013 20:55 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

kotkins pisze:Dlaczego persa właśnie?
Z tego samego powodu, z którego np. nie mam żadnego zielonego ubrania np.
Bo TAK.

Jeden lubi pomarańcze, inny córkę ogrodnika :)
Nic do tego nie mam, ja po prostu jak bym miała wybierać, to akurat persa bym nie wybrała.
Biedaka to i owszem, ale tak żeby iść i kupić, to nie.

Przy innych kotach tez się kolebie w duszy, mnie przynajmniej - że dom czegoś tam nie dopilnuje, że coś tam
no ale nie chcę być pokazywana w tv ze względu na monstrualną ilośc kotów i takie tam :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 21:01 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

Wszystkie moje t bidy z odzysku.
No bo skąd u nas inne koty...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 03, 2013 21:15 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

kotkins pisze:Wszystkie moje t bidy z odzysku.
No bo skąd u nas inne koty...


No właśnie.
Bo skąd u mnie inne koty i psy...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 03, 2013 23:02 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

Też tak mam. W sensie odruchu. I też nie wierzę - czasem się udaje znaleźć dobry dom. Ale każdy wie jak o to trudno.
Nie mam zadatków na zbieraczkę - bo gdybym miała, to zamiast 4 kotów ( w tym 2 persów ) - przez tyle lat uzbierałabym pewnie dziesiąt.....Nie zamierzam mieć więcej kotów - 4 to moje maksimum. Chociaż mam dom ........ale cenię sobie przestrzeń. Zakładam, ze koty też.

Co nie zmienia faktu - że i w ludzkość zwątpiłam już po wielokroć.
Wczoraj poznałam fajnych ludzi, którzy chcą mieć 2 kota - niestety moim zdaniem nie mają na to warunków.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lip 04, 2013 19:49 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

casica pisze:(...)
A pers, poza długim futrem oraz płaskim pyskiem to różni się czymś od kota? Inny gatunek to jest?
(...)



Inny :) Zupełnie inny.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lip 04, 2013 21:10 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

kordonia pisze:
casica pisze:(...)
A pers, poza długim futrem oraz płaskim pyskiem to różni się czymś od kota? Inny gatunek to jest?
(...)



Inny :) Zupełnie inny.


Tak, inny.
Pers jest INNY.

Jaki??
Nooo...inny!!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 04, 2013 22:38 Re: persy i INNE w schr.Łódź-ogromnyPERS w Domu,Piotruś wróc

Dokładnie - dziś rozmawiałysmy z Kotkinsem o moim Teodorze.....i odkurzaczu samojezdnym, że mógby się Teo go wystraszyć.....

Kotkins odkrywczo - eeee zwieje na szafę. Na co ja - Teoś na szafę??? Coś Ty mowy nie ma........będzie uparcie uciekał przed odkurzaczem po prostej.....np do kuwety.

Teoś jest persem - nie ma możliwości - musi się zachowywac inaczej.......jak? a co za rożnica. Na pewno to można stwierdzić jedno : INACZEJ
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lip 04, 2013 22:42 Re: persy i INNE w schr.Łódź-ogromnyPERS w Domu,Piotruś wróc

a mój Karmel nie boi się odkurzacza jako jedyny znany mi kot ( śpi, jje podczas odkurzania w przeciwieństwie do reszty, która zwiewa i chowa się ) ostatnio chciałam wybadać granicę Karmela i podczas gdy odkurzałam a on siedział i paczał podstawiłam mu samą końcówkę, odważny Karmuś zdzielił łapą końcówkę i poszedł spać 8O
jo.anna
 

Post » Czw lip 04, 2013 22:45 Re: persy i INNE w schr.Łódź- ogromny PERS...str.39

kotkins pisze:
kordonia pisze:
casica pisze:(...)
A pers, poza długim futrem oraz płaskim pyskiem to różni się czymś od kota? Inny gatunek to jest?
(...)



Inny :) Zupełnie inny.


Tak, inny.
Pers jest INNY.

Jaki??
Nooo...inny!!!! :mrgreen:

Ale ma jakiś inny rodzaj przewodu pokarmowego? Inny kościec? Inne coś tam?
To jest KOT.
Nawet jeśli niepiękny, to jednak kot :mrgreen:

Sorry, ale cokolwiek śmieszą mnie miłośnicy określonych ras, z enuncjacji których wynika, że rasa x to zupełnie inny gatunek. Też mam rasowego kota, spełnienie marzenia, ale to jest KOT, nie pies, nie hipopotam, to jest kot. Ma oczywiście określony zespół cech wyróżniających konkretną rasę, ale poza tym niczym nie różni się od innych kotów. Je i wydala tak samo :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 04, 2013 22:49 Re: persy i INNE w schr.Łódź-ogromnyPERS w Domu,Piotruś wróc

Widocznie w krainie persów odkurzacze nie są naturalnymi wrogami...

Persiarze są bardzo skonsolidowanym towarzystwem i mało co ich rusza ze strony kotów...no, zrobił dziwną rzecz?
Znaczy : zdrowy i normalny jest.

Jesteśmy jedyną, ELITARNĄ grupą kociarzy , która zaczyna dzień ( i kończy...) od umycia swojego kotka.
Idę myć moje persy...

Casica a miałaś persa???
Nie?
To skąd wiesz??? :mrgreen:

Jak Ci mówimy ,że są INNE to uwierz nam na słowo.
Są - jak babcię kocham , tak samo jak jamniki.
Jamniki to persy psiego świata...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 04, 2013 22:54 Re: persy i INNE w schr.Łódź-ogromnyPERS w Domu,Piotruś wróc

kotkins pisze:
Casica a miałaś persa???
Nie?
To skąd wiesz??? :mrgreen:

Jak Ci mówimy ,że są INNE to uwierz nam na słowo.
Są - jak babcię kocham , tak samo jak jamniki.
Jamniki to persy psiego świata...

Nie miałam persa i nie planuję, albowiem zupełnie mi się nie podobają.
Jak zawsze mówię - gdybym znalazła na śmietniku, kochałabym jak swego, ale gdybym miała wybierać, to stanowczo nie.

No i ja jednak jestem niedowiarkiem, na słowo to wiesz, jak na oko. Dla mnie kot jest kotem, każdy. Dokładnie tak samo jak pies jest psem :)
No chyba, że udowodnisz mi, iż pers ma jakieś szczególne właściwości, np. gada ludzkim głosem, wówczas uwierzę, że faktycznie jest zupełnie inny :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 426 gości