majka2222 pisze:Pozwólcie, że wyrażę moje zdanie.
Pan Piotr mailował do mnie, Marzenia rozmawiała z Panią Dorotą. Obie jesteśmy zdania, że to odpowiedzialni ludzie, dobrzy ludzie. Uważam, Motodramo, że powinnaś z nimi porozmawiać telefonicznie lub po prostu umówić sie osobiście, pokazać Trufelkę, wtedy dopytać i zdecydować, czy wyadoptujesz kota.
Jeśli z jakiś względów nie chcesz tego zrobić i uważasz, że powinni zalogować się na forum miau, niech Marzenia tak, jak mówiła, przekaże im tę wiadomość lub zaproponuje innego kotka do adopcji.
Proszę, Motodramo, potwierdź tutaj, że mam wyrzucić wszelki kontakt telefoniczny z ogłoszeń Trufelki i podlinkować forum miau.
Rozumiem, że Marzenia nie chce rozmawiać z następnymi osobami w sprawie Trufelki, bo co ma powiedzieć, że mają rozmawiać poprzez forum - to będą wiedzieć już z ogłoszenia.
Uważam, że to bardzo zła droga. W necie są tysiące rozdzierąjcych serce ogłoszeń o kotach i setki o kotach problemowych. Jeśli ktoś szuka kota, to oczywiste, że odezwie się tam, gdzie kontakt będzie najszybszy i najłatwiejszy, czyli zamailuje lub zadzwoni. O ile wiem, tak robią inni zajmujący się adopcją zwierząt, wszyscy, których znam tu we Wrocławiu. Podstawą jest kontakt telefoniczny, na pewno wiążący, bo jednak nie do końca anonimowy.
To jest moje zdanie. Zrobię jednak tak, jak zadecyduje Motodrama, bo u niej jest kot i obiecałam pomagać przy ogłaszaniu Trufelki.
Zwracam także uwagę, że jeśli ktoś przeczyta ponad 40 stron naszych rozmów na forum o Trufelce, może nie odnieść niestety najlepszego wrażenia.
Może odnieść za to jak najlepsze wrażenie o Trufli - jeśli nie sprawi Ci kłopotu, to proszę dodaj link do wątku Trufl na miau.pl.