Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

09996 pisze:Niestety nie dojadę dziś bo się rozchorowałam, przepraszam i do zobaczenia. Angelika.

Dużo zdrowia zatem :ok:

Dyżur spokojny, w szpitalu jedna brzydka kupa u Onyxa i Felka, kuweta oblepiona, wymienilam, ta ze szpitala moczy się w wannie. Chłopaki zadowolone i wyluzowane, Onyxa na dłuższą chwilę zamknęłam w klatce i wypuscilam Mambę, była zachwycona, corka pani Ani od Onyxa wybawila ją laserkiem więc się dziewczyna trochę rozruszala.
Brunka nie wypuszczalam bo w koncu nie wiedziałam czy mam puszczac czy nie. Malinka cudna, nie miała kupy.
Lejka świetne ma ubranko :1luvu:

I ranę ładną. Potulilysmy się. Do czarnej miseczki sypnelam purizona.
Ogólny ok, wszyscy dostali felixa, Ptyś też, zjadł całą miseczkę. Podchodził na wyciągnięcie ręki :1luvu:

Podłogi zamiecione, pranie ze sznurkow zdjęte.

I tu można by było raport zakończyć, ale kiedy wracaliśmy do domu, pod naszym blokiem czekała na nas mlodziutka, ok. roczna jak się okazało, kotka, wyglądająca identycznie jak nasza własna Figurka

Tylko o ponad 10 lat młodsza. Po szybkiej konsultacji z Martą i Anetą K popedził do domu po transporter i trochę żarcia, złapaliśmy bez problemu, zapakowalismy, zawiezlismy do seidla. Czipa brak, odrobaczona została, odpchlona, zaczipowana i przetestowana. Łapka zwichnieta, jeśli nie będzie poprawy do czwartku to trzeba będzie zrobić rtg. Ma antybiotyk (unidox 1/2 tabletki raz dziennie od jutra), dostała zastrzyk przeciwzapalny i przeciwbólowy, w poniedzialek wieczorem musi dostać drugi. Bardzo miła kicia. Na imię ma Figurka, na cześć naszej koty staruszki :1luvu:

W piątkowych kuwetach nic niepokojącego, wszędzie komplet. Dziękuję za możliwość przechodzenia to naprawde dla mnie miłe chwilę .

Iza - przepisz mnie prosze z dyżuru z 6.o5 na dyżur w niedzielę 5 maja, bardzo proszę

Dyżury :

poniedziałek (29.04)-Dominika.zuza/Adam
wtorek (30.04)-olala1
Środa (01.05)-Dominika.zuza/Adam
Czwartek (02.05)-Kociambra1989
Piątek (03.05)-Pietraszka
sobota (04.05)-mgska
niedziela (05.05)-Duszek686
poniedziałek (06.05)-Pietraszka
wtorek (07.05)-pyma
środa (08.05)-
czwartek (09,05)-
piątek (10.05)-
sobota (11.05)-kasik30/wujośredniak
niedziela (12.05)-

To ja wezmę poniedziałek 6 maja

Matko bosko

co tu się dzieje, nie mam się gdzie wpisać

dilah pisze:Matko bosko co tu się dzieje, nie mam się gdzie wpisać

Przyjedź jako pani do towarzystwa Kasia :ryk:

My sobotę 11.05 poprosimy

Kasia, a piątek 10?

Pietraszka pisze:Kasia, a piątek 10?

Aga korzystając z okazji, że dziecko na innym kontynencie będzie i my na kilka dni wyjeżdżamy, ale nie wiem dokładnie które dni :twisted:

dilah pisze:
Pietraszka pisze:Kasia, a piątek 10?

Aga korzystając z okazji, że dziecko na innym kontynencie będzie i my na kilka dni wyjeżdżamy, ale nie wiem dokładnie które dni

Bawcie się dobrze

Dyżur wczorajszy (29/04)

Na ogólnym ktoś robi burdy. Niestety nie przy nas, więc trudno powiedzieć, kto jest zadymiarzem. Dopuszczamy nawet opcję Ptysia, chyba się wyrabia w towarzystwie i nie daje sobie w kaszę dmuchać

Kuwety na ogólnym w porządku, ale sporo pawi w wielu miejscach i Bystry standardowo znaczy wszystko, co może :strach:

Każdy dostał według wskazań na tablicy w kuchni - tylko Sara podwójny betaglukan, bo ciężko oddychała. Wyjątkowo długo wytrzymali przy swoich miskach.

U Kubanki był mały paw z kłaczkiem. W misce trochę zostało, ale coś zjadła. Dostała zylkene i kalmveta w greenwoodsie, ale póki byliśmy, nie była zainteresowana jedzeniem.

Przez zamieszanie z sedesem suche dosypałam tylko w szpitalu i u Lei, całe szczęście była potem Aneta z Krzysiem, którzy uratowali sytuację ♥
Podwójne podziękowania dla Krzysia za sedes! :201494

Lea dostała według rozpiski na drzwiach, trochę się poprzytulała. W kuwecie elegancko, suche w karmniku.

W szpitalu wszyscy rozkrzyczani, chyba tylko Felek nie nadaje

kuwety eleganckie poza Figurką - u niej nie było kupy. Każdy dostał, co miał dostać i zjadł ze smakiem - tylko Felek zostawił niecałą połowę i poszedł się myć. Nie wiem, czy to przez to, że coś go w pysiu boli, czy po prostu zostawił sobie na później.

Podłogi pozamiatane, wody wymienione.

Ważna sprawa - sprawdzajmy lodówkę, czy nie ma otwartych puszek. Wyjęliśmy wczoraj jedną z 1/04 (o której ja zapomniałam napisać - wtedy miałam dyżur z zaślinioną Mambą i na śmierć zapomniałam) i jedną z 13/04, której zapachu nie chcielibyście czuć

Dyżur :

Przyjechała kotka LUNA. Bardzo wystrachana. Zaslonilam jej klatkę, dałam budke. Kontrolujemy czy je

Bruno pochodził po szpitaliku głównie po szafkach. Onyx lazil za nim jak tylko była okazja i szukał zadymy. W końcu do czegoś doszło jak byłam u Lei i musiałam zamknąć Bruna.

Figurka kicha na żółto zielono. Apetyt super, kuwecie podwójne porcje. Cudna jest.

Odrobaczylam Malinke na prośbę Agi.

Ktoś nasikal w szpitaliku na podłogę.

Lea się rozdrapala, wypsikalam. Apetyt bardzo dobry choć wczorajszego mokrego nie zjadła.

Kubanka z wczoraj zjadła prawie wszystko, humor bardzo dobry. Dziś zainteresowała się purizonem. W kuwecie brak kupy.

Ptys stawiał się Bystremu i biedak nie wiedział jak się bronić. Interweniowałam.
Prawie wszyscy jedli Bozite nawet Ptys. Tylko Sofi się wylamala więc dałam jej Felixa.

Cholera nie wyrzuciłam tych parowek. Poproszę jutro o wyrzucenie.

dzięki.

Figurka po wizycie u dr Owczarka w wielce-wypasionej klinice :wink:

Łapa złamana, a konkretnie III kość śródręcza. Ma się sama zrosnąć, za 4 tygodnie Figurka ma być jak nowa. Oprócz rtg było też usg, ciąży nie ma, ufff. Gil jest nadal, ma brać unidox do końca tygodnia. Figurka, nie katar ma brać.
Unidox musi być popity wodą albo sosikiem z mięsa na przyklad, ma ponoć tendencję do przyklejania się do przełyku i wywoływania zapalenia przełyku.

Witam. Chciałabym spytać czy mogę dziś przyjść do pomocy, jeśli tak to o której? Pozdrawiam Angelika.

Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Kto przegląda forum