
Pestka zamieniła się w piłkę

kocha jeść... Zrobiła się kochana, chociaż gryźć lubi, ale delikatnie. Wszystkich rezydentów sobie ustawiła, nawet Henio odsuwał się od miski

a gonitwom nie było końca.
Teraz mała jest w podróży do swojego własnego domu, do Krakowa

Będzie miała ponad 100m
2 do biegania i 2 kocich towarzyszy.