Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 26, 2011 12:06 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Z tego co pamiętam to Sabina właśnie dzięki kotu Rumkowi ma teraz śliczne dwie piratki.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 12:11 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

kinga-kinia pisze:Z tego co pamiętam to Sabina właśnie dzięki kotu Rumkowi ma teraz śliczne dwie piratki.

Oooo to ciekawe...
(może Sabina podzieli się z nami tą historią :wink: )
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 26, 2011 12:20 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Jak zamieszkałam z Jaśkiem, miałam jednego kota, on dwa, więc rachunek prosty, mieliśmy trzy. Co jakiś czas pojawiały się głupie uwagi pt. po co nam tyle kotów, jednego przynajmniej trzeba się pozbyć (czytaj: wyrzucić na podwórko). Oczywiście, typowana była Fiźka, jako kota wyjątkowo mało towarzyska, która ludzi i koty toleruje, byle nie wtrącali się w jej życie i trzymali się z daleka ;)
Jak zachorowała Czesterka, rada była tylko jedna: uśpić. I pukanie się w głowę, jak można tyle kasy wydawać na leczenie kota.
Przy Zuźce głupie uwagi się skończyły. Uznano widać, że jesteśmy straceni dla społeczeństwa ;)

Moja matka uśpiła dwa zwierzaki. Obu mogłam pomóc, gdybym wykazała się większym refleksem. Chora psica została zabrana do weterynarza i uśpiona, kiedy byłam na wykładach. Filip, dorosły, pięcioletni, zdrowy. Głupi strasznie, chyba najgłupszy kot jakiego widziałam, ale przemiły. Znaleziony jak miał najwyżej 6 tygodni.
Mama dostała toksoplazmozy ocznej. Przebadała kota, okazało się, że jest nosicielem tokso. Tłumaczyłam, że pewnie oboje zarazili się przez surowe mięso, że kot nie zarazi, trzeba mu tylko sprzątać regularnie kuwetę itd. Myślałam, że moje tłumaczenie dotarło. Ale nagle, bez uprzedzenia, zadzwoniła, że kota uśpiła.
Do tej pory mamy z Jaśkiem pryszcza na sumieniu. A już ja szczególnie - po historii z psem powinnam była przewidzieć i kota zabrać do siebie.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 12:47 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

kinga-kinia pisze:Maria zatkało mnie 8O Mam koty psa i o rany jestem w ciąży a chyba nie powinnam skoro są u mnie 4 koty ;) Cud ? :twisted:


Kurczę, a to może ja niepotrzebnie truję się tabletkami antykoncepcyjnymi? Teraz mam cztery koty w domu.. Jak to tak działa..? Z powodów zdrowotnych muszę teraz na maksa odciązyć wątrobę, więc i piguły odstawić. Ale widać niepotrzebnie się stresuję ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto kwi 26, 2011 13:13 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Może będziemy tak koty reklamować? Skuteczna metoda antykoncepcji:)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Wto kwi 26, 2011 13:17 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Marlon pisze:Może będziemy tak koty reklamować? Skuteczna metoda antykoncepcji:)

:ryk:
... i naturalna - nawet dla ortodoksyjnych katolików! :lol: Bez skutków ubocznych, same pozytywy...

Tylko za skuteczność ręczyć nie można skoro każda z nas zna osobiście kilka/kilkanaście osób które zaszły w ciążę mając koty - ale to na pewno tylko pojedyncze przypadki potwierdzające regułę, te osoby widocznie nie dość miziały koty, nie dość długo przebywały z nimi w bezpośrednim kontakcie - na pewno coś robiły źle skoro nie zadziałało.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 13:19 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Marlon, wtedy wydawac tylko w czteropaku dla par, po jednym kocie na jeden jajnik/jadro ;)
Skoro ja mialam do czynienia z kotem jeszcze w zyciu plodowym, to moze w ogole bezplodna sie urodzilam, a sie czlowiek niepotrzebnie stresuje no ;)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 13:24 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Może to chore,
ale jak mówie do kogoś że mam 3 koty to robi duze oczy, wiec dziwnie mi z tym i czasem poprostu mówie ze są dwa (rezydenci) a o Nestusii przemilkuje,
kłamstwo ma krótkie nózki bo Pawel kiedys nie wiedzac zachwycał sie Nestii do
znajomej a kiedy ta w końcu do mnie zadzwoniła z pytaniem czemu milcze i czemu to od niej kota nie wiełam choć ma tłok... (dlatego milczłam) to miałam spore tlumaczenie sie... ale przezyliśmy...
ale za to teść zrobił mi solidna awanture (o mało sie wyprowadziłam z domu, o malo bo Nestusia była dzikawa i nieszło jej złapać, trzeba było odczekać) że niby już ta ilość to
chodowla kotów co ja sobie wyobrażam w jego domu...itd.. nie smak mam do dziś...
a 3-ci kot jest i jest fajnie ;-)
ludzie są dziwni!
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto kwi 26, 2011 13:29 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Marlon pisze:Może będziemy tak koty reklamować? Skuteczna metoda antykoncepcji:)

dobre pomysł!

Monika Kwiatkowska w Kontraście miała fajna koszulkę z napisem w stylu:
"Dzieci sa dla ludzi co nie mogą mieć kotów!"
pewnie nie wszyscy sie sie z tym zdaniem zgodza, ale na pewno co niektórym daje do myślenia lub wkurzy... ;-)
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto kwi 26, 2011 13:31 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

W kontekście powyższych rozważań: Ciekawe, więc dlaczego tak wiele kotów traci dom, "bo pani zaszła w ciążę".
:?
Bo przecież nie w ramach reklamacji nieskutecznego środka antykoncepcji.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 14:02 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

U mnie jak wczoraj goście byli to tez były pytania ze zdziwieniem : to ile wy kotów macie ? nie mogli się doliczyć bo trzy to buraski tylko Łatka jest biała.
Ja to bym raczej ubrała koszulkę z napisem "Kot tylko dla mądrego człowieka" lub "Kot nie dla idiotów"
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 14:06 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

mpacz78 pisze:W kontekście powyższych rozważań: Ciekawe, więc dlaczego tak wiele kotów traci dom, "bo pani zaszła w ciążę".
:?
Bo przecież nie w ramach reklamacji nieskutecznego środka antykoncepcji.


Ja uważam że dużo w tym winy lekarzy namawiają /przekonują pacjentki do pozbycia się zwierząt.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 26, 2011 15:56 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

:roll: :roll: :roll:
wczoraj na obiedzie świątecznym u teściów, ciocia TŻ stwierdziła że mogę mieć chorobę odzwierzęcą :ryk: Teściowa emerytowana pielegniarka, Ciocia TŻ też, jak i pół ich rodziny :roll: jestem chora od tygodnia, na antybiotykach, słabo się wciąż czuję to i słabo wyglądam, a te wymyśliły sobie że mogę mieć tą chorobę, tylko nazwy zapomniały :roll: :evil: i kazały mi się iść przebadać gruntownie, no bo przecież przebywając tyle wsród zwierząt muszę coś załapać :ryk:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 26, 2011 16:04 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Zaraz napisze do koleżanki, z którą leżałam w szpitalu. Przede mną miała za towarzyszkę niedoli jakąś dziewczynę, którą skierowano z podejrzeniem mononukleozy, ale okazało się, że to jakas choroba "od kotów" była. Teraz mi się przypomniało - wtedy byłam zbyt nieobecna, żeby dopytywać. Objawy chyba podobne do mono miała. Osłabienie, gorączka itp...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto kwi 26, 2011 16:09 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.8

Marea pisze::roll: :roll: :roll:
wczoraj na obiedzie świątecznym u teściów, ciocia TŻ stwierdziła że mogę mieć chorobę odzwierzęcą :ryk: Teściowa emerytowana pielegniarka, Ciocia TŻ też, jak i pół ich rodziny :roll: jestem chora od tygodnia, na antybiotykach, słabo się wciąż czuję to i słabo wyglądam, a te wymyśliły sobie że mogę mieć tą chorobę, tylko nazwy zapomniały :roll: :evil: i kazały mi się iść przebadać gruntownie, no bo przecież przebywając tyle wsród zwierząt muszę coś załapać :ryk:


a wyobraź sobie ile chorób odludzkich można załapać po jednej wizycie w kościele :evil:

aż mnie trzęsie na samą myśl o takich tekstach... mam na to wyjątkowe uczulenie :?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości