
gosiaa pisze:Mam nadzieję że kociaki to jeszcze chwilai że do tego czasu Boguś znajdzie swój domek
magdaradek pisze:
A mnie dziś wkurzył okropnie kolega. Zapytał o polecaną lecznicę wet z dobrym sprzętem. Polecilam Asa. Spytałam tez o co chodzi. No i okazało się, że kotka mu się okocila, jego własna i ma problem z urodzeniem łożyska .... a pół roku temu ta kotka rodziła i wtedy na 3 kociaki tylko 1 przeżył
Mówił wtedy że ja wysterylizuje, ale tego nie zrobił...
Nie wiem jak się to skończy, ale jeśli kotka nie przeżyje, tzn że lepiej było pozwolić jej co pół roku rodzic i w końcu umrzeć, niż wysterylizowac.
Bo wg niego sterylka to barbarzyństwo![]()
Annaa pisze:Też nie rozumiem sposobu myślenia ludzi![]()
Z takiego dobrego domku mam właśnie Oskarka ,ludzie wykształceni
o koty dbają , a kotka na tabletkach i młode zdarzają się co jakiś czas.
A koty wychodzące i jednego sami rozjechali własnym samochodem![]()
Cieszę się że Oskar jest u mnie .

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości