*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

dziewczyny, to i ja sie pisze na ten olej, jesli mozna. sprobuje na swoja alergie.

co do mielonych pestek, jeśli wymieszać coś z mięsem to Czekolada to pochłonie

bez problemu.
Ona jest naprawdę bezproblemowa z jedzeniem.

Zajmę się zakupem wieczorem. Turkusowa - chcesz jedną flaszkę oleju z tej aukcji, którą wkleiła Anda.
Jasia czyści ząbki :ok:

Czekolada, odrobaczona trzykrotnie, właściwie ma już dom stały :1luvu:

Ale ze sterylką musimy poczekać jakiś tydzień, do drugiego odrobaczania. Domek zobowiązał się dorzucić do Czekolady zabiegów, także spokojnie są pieniądze na Białą. Trzeba by poszukać dla niej TDT na czas sterylki, od Tiger wiem, że kolejny termin to czwartek rano.
Tyle wieści z frontu...

kwiatkowa pisze:Zajmę się zakupem wieczorem. Turkusowa - chcesz jedną flaszkę oleju z tej aukcji, którą wkleiła Anda.
Jasia czyści ząbki

To jak już będziesz znała koszty daj mi znać

.

Kciuki za Jańcine "perełki" :ok:

Kwiatkowa weźmiesz butelczynę i dla mnie tego oleju? Napisali, że lekkostrawny, więc będziemy próbować, bo ja już tylko bardzo lekkostrawne rzeczy muszę jeść :roll:

I kciuki za Jańcię i jej paszczę :ok:

kwiatkowa pisze:Czekolada, odrobaczona trzykrotnie, właściwie ma już dom stały
Ale ze sterylką musimy poczekać jakiś tydzień, do drugiego odrobaczania. Domek zobowiązał się dorzucić do Czekolady zabiegów, także spokojnie są pieniądze na Białą. Trzeba by poszukać dla niej TDT na czas sterylki, od Tiger wiem, że kolejny termin to czwartek rano.
Tyle wieści z frontu...

cieszę się bardzo, że Czekolada ma już domek

zasługuje na to lizusek

fajnie, że na Białą przyjdzie czas, bo ona naprawdę kombinuje. Nie podoba mi się to.
damy drugiej znajdce tabletki od robaków i postaramy się ją złapać do klatki. Żeby nie kombinowała, chociaż obawiam się, że mogła już zaszaleć. Bo dlaczego by tak uciekała. Dlatego dobrze by było żeby zabieg odbył się niedługo.

Niestety, póki jest u mnie Czekolada, nie mogę wziąć żadnego innego kota.
Cały czas mam je z Jasią na oku...
Jasia już po czyszczeniu ząbków, wybudzona, ruchliwa i chce jeść - a tu pan doktor zakazali...

Niestety, ma słabe wyniki krwi - jakby anemia i złe wyniki nerkowe...

tak, chce wlasnie tamta butelke z aukcji i chetnie dorzuce sie do kosztow wysylki, a odbiore -jesli bedzie mozna- osobiscie
miziki dla Czekoladki i naszej rekonwalescentki

Ja poczytałam, że ten olej niezły jest. Może i mi posłuży

Przy okazji odbiorę razem z książką hehehe. Kwiatkowa daj znać jaki będzie łączny koszt. Tak kiedyś przy okazji.

Klara przede mną właśnie ucieka i chowa się po kątach. Ale nie ma co się dziwić jak od 10 minut non stop na nią "szczekam" :ryk:

maueczarne pisze:
Klara przede mną właśnie ucieka i chowa się po kątach. Ale nie ma co się dziwić jak od 10 minut non stop na nią "szczekam"

Nagraj i puść tu, zobaczę może na moje "kluski" podziała, bo w kuchni nie da się przebywać.

Nie da rady, bo jak taką ostrą czkawkę mam to telefon mógłby mi z ręki wypaść.

Już piję ciepłe, może przejdzie. Nie lubię czkawki nooo.

Amika jak chcesz je z kuchni wyrzucić to najszybciej i najskuteczniej będzie jak rzucisz kawałek mięsa na środek pokoju :mrgreen:

u nas mięso feee - muszę stefanowi mieszać z sosikiem z gurmeta (nie wiem jak to się pisze :roll:

), bo inaczej w zęby go kłuje

maueczarne pisze:Amika jak chcesz je z kuchni wyrzucić to najszybciej i najskuteczniej będzie jak rzucisz kawałek mięsa na środek pokoju

Ty sobie lepiej dokładniej obejrzyj album zdjęć ze Snejkim i Misiem

Zobaczysz jak wyglądają "kawałki" w wykonaniu Amiki6 :mrgreen:

I gotowe "porcje wypasowe" :wink:

Wiem, wiem. Widziałam. Taką kiełbaską zmieloną niech nie rzuca. Befsztyk się towarzystwu należy

Niedobre Ciotki

Rzuconym mięsem mogę wyprosić Dyzia i to na króciutko, a na Juśkę to w ogóle nie działa.

Proszę sią nie śmiać z moich "porcji wypasowych", takie kiełbaski robię co 2-3 tygodnie i tylko dla Pracusiów.
Dyziakom kroję codziennie, bo za nic nie zrezygnuję z codziennych śpiewów i gruchania Jusi. Wiem, sadystka jestem, ale jakaś ekstra przyjemność też mi się chyba należy.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum