Kielce-połamana persiczka. Komplikacje po zabiegu ;(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 23:59

W tym i na kilku innych wątkach padają różne, najczęściej obelżywe określenia pod adresem ludzi, którzy nie mają zabezpieczonych okien i balkonów w wyniku czego koty są narażone na śmierć lub kalectwo.
Wasze oburzenie jest słuszne , ale tylko wtedy,jeśli wypadek nastąpił z powodu braku dozoru i wyobraźni właściciela kota. Bo istnieje tez druga strona medalu.W blokach balkon jest również drogą ewakuacyjną w razie jakiegoś kataklizmu w rodzaju np: pożaru lub innego zagrożenia, pod warunkiem jednak, że ten balkon nie jest okratowany.

Mój dwuletni kocurek wychodzi na balkon w szelkach i na smyczy tak wyregulowanej, aby nie mógł zrobić sobie krzywdy. A zapięcia szelek trzymają mocno. No i jest cały czas pod nadzorem. Zwykle wyleguje się na nim, ale tylko w określonych porach dnia, gdy nie ma jeszcze wielkiego nasłonecznienia. Od czasu do czasu trzeba go zabrać do mieszkania, zamknąć balkon,odpiąć z szelek ,aby mógł załatwić swoje sprawy kuwetkowe i inne bardziej lub mniej pilne. Nie słyszałam , aby kocio narzekał na takie rozwiązanie .Pozostawienie kota samopas i luzem przy otwartym balkonie to zaproszenie nieszczęścia do domu.
Po prostu trzeba trochę staranności i wyobraźni i da się pogodzić bezpieczeństwo i ludzi i kotów. :idea:

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Śro sie 12, 2009 5:04

Musisz wziąść pod uwagę ,że persy w zasadzie mało się poruszają.Moja perska to najchętniej przesypia 3/4 dnia. Trzymam kciuki za ślicznotkę, takie biedne maleństwo :wink:

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro sie 12, 2009 9:45

Szelki i balkon jak najbardziej wchodza w grę ale nie przy większej ilości kotów niestety :(
Ludzie o których piszemy w tym watku nie zrobili nic, żeby uchronic Pusie, przed upadkiem...tak samo jak nie uchronili trzech poprzednich kotów.

Jesli chodzi o zabezpieczenie balkonu nie wymagam (przynajmniej jesli chodzi o mnie) okratowania balkonu. Wystarczy siatka. Sa rózne rodzaje siatek np cos takiego...
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... 31941#more
W razie kataklizmu mozna ja po prostu rozciąć nozyczkami ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro sie 12, 2009 23:45

Pusia czuje się dobrze, ma apetyt. Niestety nie chce chodzić, gips ewidentnie jej przeszkadza i nawet nie stara sie nauczyć z tym funkcjonować i złapać równowagę tylko od razu się kładzie.
Załatwia sie pod siebie w związku z czym futerko wymaga dodatkowej pielegnacji. Ale mamy juz szampon do kąpania na sucho.
Niestety gips co najniej trzy tygodnie kicia ponosi...mam nadzieję, ze jakos sobie poradzimy
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 13, 2009 12:29

Niedługo będzie koniec mojej dzialalności...bo wybieram sie do więzienia 8)
Były właściciel Pusi zadzwonił wczoraj do mnie, leciały same k..., dostałam piękne życzenia żebym pod samochód wpadła i będe miała sprawę w sądzie za to co napisałam na watku :wink:

Ogłaszam zbiórke na adwokata :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 13, 2009 14:31

fiona.22 pisze:Były właściciel Pusi zadzwonił wczoraj do mnie, leciały same k..., dostałam piękne życzenia żebym pod samochód wpadła i będe miała sprawę w sądzie za to co napisałam na watku :wink:

Bardzo dobrze, że zajrzał do wątku. Dowiedział się kilku słów prawdy na temat swojego niezwykle odpowiedzialnego podejścia do zwierząt :? . Może da mu to do myślenia, choć nie sądzę... :roll:

Fiona, nie przejmuj się niczym. Dobrze wiesz, że racja jest po Twojej stronie :ok: :ok: . A za to co robisz dla tej kotki i dziesiątek innych kocich bied trafisz do nieba, a nie więzienia :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw sie 13, 2009 17:01

fiona.22 pisze:Niedługo będzie koniec mojej dzialalności...bo wybieram sie do więzienia 8)
Były właściciel Pusi zadzwonił wczoraj do mnie, leciały same k..., dostałam piękne życzenia żebym pod samochód wpadła i będe miała sprawę w sądzie za to co napisałam na watku :wink:

Ogłaszam zbiórke na adwokata :mrgreen:


a któryż to fragment forumowego tekstu tak chłopine zdenerwowal :P
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 13, 2009 20:26

Chyba całość czyli szczera prawda :roll:
Bo jak powszechnie wiadomo prawda w oczy kole...
Ogólnie problem był w tym, że zrobiłam z ludzi morderców kotów, kiedy to kot miał wspaniała opiekę, karmę za 200 zł worek itd...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 13, 2009 20:45

A ten PAN to mało, że "bardzo odpowiedzialny" to i jeszcze kulturą nie grzeszy :!:
A co do Sądu - to jednak on chyba jemu się należy!

stepania

 
Posty: 29
Od: Czw maja 07, 2009 21:34
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna

Post » Czw sie 13, 2009 21:10

o biedaczek! poczytal pare slow prawdy o sobie i smutno sie chlopaczynie zrobilo? a on tak sie staral. tylko te koty tak nieodpowiedzialnie spadaly z 8. pietra. no przeciez nie jego wina, ze stworzenie takie glupie. dobrze, ze zawsze mozna je wymienic na nowe, moze nowe sie nie popsuja.
wspolczuje gosciowi doprawdy. :evil: przede wszystkim gruboskornosci i nieczulosci na los stworzen.
pisalam to przy roznych okazjach, ale powtorze: cholera, po co toto sie rozmnaza, to nie wiem. plodzi taki pomiot, ktory tez bedzie uwazal, ze zwierze to zabawka. :evil:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Czw sie 13, 2009 21:36

fiona.22 pisze:Chyba całość czyli szczera prawda :roll:
Bo jak powszechnie wiadomo prawda w oczy kole...
Ogólnie problem był w tym, że zrobiłam z ludzi morderców kotów, kiedy to kot miał wspaniała opiekę, karmę za 200 zł worek itd...


no szok jak przeczytal, bo taki byl dumny z siebie i tej wspanialej opieki do tej pory :roll:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 13, 2009 21:39

Jedyne co mi się teraz nasówa to art 1.1 ustawy o ochronie zwierząt... Świadome narazenie zwierzaka na ból i cierpienie przez nie zapewnienie odpowiedniej opieki. W tym wypadku niewłaściwe zabezpieczenie miejsca bytu zwierzaka i tym samym świadome dopuszczenie do kolejnego już wypadku zagrażającemu jego życiu.
albo art 4.8 potem 6.2 i jeszcze kilka innych...

Adwokata w razie czego jakiegoś znajdziemy a paragrafy i na owego człowieka sie znajdą...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw sie 13, 2009 21:45

i w razie czego wyznaczymy jakies dyzury przy organizowaniu pikiet pod sadem. niech sie juz boi. :evil:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Pt sie 14, 2009 0:31

A wracając do Pusi.
Noga juz bez opuchlizny ;) Pusia próbuje stawiać pierwsze kroki chociaż strasznie ją denerwuje ten gips na nodze i sama nie wie co ma z tym zrobić :(
Inne koty już po dwoch dniach śmigały na gipsie a Pusia oporna na naukę ;)
Na szczęście do kuwetki jakoś wchodzi a jakoś tzn wchodzi przodem, kładzie się a tył wciąga i potem znów sie przekręca. Tak samo z wychodzeiem. Kuwetkę ma niską, żeby nie utrudniać dziewczynie drogi do WC ;)
Apetyt dopisuje wcina royalka aż jej sie uszy trzęsą. Na razie dostaje kittena, żeby troszkę przytyła a i w kittenie więcej witaminek jest. Jutro spróbuje podać calopet, może sie skusi dziewczynka. Szybciej pozbylibyśmy się wszystkich ewentualnych niedoborów ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt sie 14, 2009 5:46

bardzo sie cieszę że Pusia ładnie wcina royala :wink:
i daje radę z kuwetką :wink:
na pewno na dobrej karmie się wzmocni
jakby byla możliwość to parę zdjeć ślicznotki poproszę :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości