Kiciuś z dworca w Radomiu zaginął w Białymstoku.Pomocy!

[malinka1]

To postąpiła odpowiedzialnie, trzymam kciuki, żeby maluszek się dobrze spisał.

[malinka1]

Rozmawiałam z panią, kiciuś na razie nie jest zbyt śmiały, trochę się jej boi, z kociakiem wielkiej przyjaźni jeszcze nie widać, ale wszystko przed nimi, dopiero jest 1 dzień.

[breee]

[breee]

[breee]

super wieści!

[aga-zgaga]

on u mojej mamy tez z poczatku przed ludzmi uciekal. po dwoch dniach do niej sie juz przyzwyczail, ale do mnie to niekoniecznie. za to do innych kotow - bardzo chetnie. papkin i puszkin to mlodzi ludzie, mam nadzieje, ze za chwile juz beda z nich kumple.

[malinka1]

Napisałam do pani sms, czy może przesyłać zdjęcia emailem i jak się kociaki mają, ale na razie cisza.

[aga-zgaga]

piatek jest, moze dziewczyna gdzies baluje po ciezkim tygodniu pracy. a moze ma juz nas dosyc?
jak sie nie odezwie, zaczaimy sie z ania przed klatka schodowa. w koncu wiemy gdzie mieszka.

[alareipan]

Biedna dziewczyna... ona taka chudziutka i watla, a dwie baby na nia polowac beda

Mysle, ze w piatek sie dziewczyna relaksuje Jak my... przed komputerem

[aga-zgaga]

a wlasnie, nie zauwazylam, czy ona ma komputer? jak ma, dlaczego jeszcze nie jest na miau?

[alareipan]

No tak... wcignijmy w ten nalog kolejna niewinna osobe
Kot-dilerki...

Ma komputer

[aga-zgaga]

czemu ni? jakby co, jeszcze kilka kociackow znajdziemy spokojnie. moja babcia mawiala: dzieci jak szklanek, nigdy za duzo. no moze z dziecmi to przesadzila. ale takie male niewinne kociatka?

[alareipan]

No niby tak W koncu Kamila nie ma jeszcze kotki... i co tak sami faceci beda?!

[aga-zgaga]

pewnie. za dobrze jej bedzie, jak jednej z druga wydry nie bedzie miala. bo nie zobaczy, co to znaczy wredna kocica.

[alareipan]

Oooo tak... wcisne jej swoje dwie awanturnice I wtedy wezme sobie ze trzy takie Narcyzy