A jak ci się nie spodobają koty


Raz pozyczyłam klatkę(własnie od p.Ewy) bo dziczki ciachałam, coby mnie po domu sie nie rozlazły. A dzikawe były i niejeden raz gabinet weta zdemolowały(słynna kominiarka i jej siostrzyca) TZ pojechał jak zwykle zadowolony



Anda tachaj,tachaj tylko znasz ty jej rozmiar? nasza wlazła do tcusia

