Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ania1985 pisze:masz racje
ja przepraszam ze tutaj takie rzeczy napisalam
ania1985 pisze:telefon do lecznicy nie ma nic wspolneog z odlegloscia mieszkania od niej.
mozna sie tak samo szybko dodzwonic z nad morza jak z osiedla na stoku w kielcach, wiec to zaden argument.
ania1985 pisze:[czyli ci co nie podaja nowych informacji nie powinni podnosic watku retorycznymi pytaniami ( wynikajacymi zreszta z troski)? czy tylko ja nie moge?
czy lepieij pisac hop.
uwziales sie na mnie z tego co widze, ale ja teraz malutkimi, i wiecej nic nie napisze chocby nie wiem co.
hop Aniku
fiona.22 pisze:Ciekawe ile osob zrezygnowało z czytania watku czytając wasze awantury.
nie podoba mi się to wcale![]()
Dzisiaj bedziemy w lecznycy i albo zabierzemy Anika, albo zostanie jeszcze w szpitalu.
tak czy inaczej na pewno bedą najnowsze informacje odnośnie kota.
ania1985 pisze:pokasowalam co nie potrzebne.
Gem pisze:Widzieliśmy dziś Anika. Siedzi w kącie klatki z raczej przerażoną miną. Zabieg powiódł się, problemy nastąpiły dopiero przy wybudzaniu, które trwało dość długo. Poza tym kociak ma anemię, zapewne spowodowaną warunkami, w jakich żył.
Do jutra Anik zostaje w lecznicy, potem trafi pod opiekę Fiony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 416 gości