Oliwka - przesłodkie maleństwo już z nami!

[aicha]

Proszę bardzo tutaj fotki


http://picasaweb.google.pl/Asienka9876/Kicia#


Do weta chodzimy tam gdzie poleciłaś Ewo, do dr. Schneider

[vega013]

Mała została uchonorowana imieniem Oliwka, jakoś nam bardziej pasowało do tego psotnika małego. Jest bardzo przytulaśna, układa się obok nas podczas każdej drzemki a w nocy zastanawia się jakby tu sie wcisnąć nam do łóżka

Coś jest w tym imieniu, nie? Moja Oliwka ma już 7 miesięcy, ale kiedy wzięłam ją do siebie jako 3-tygodniowe kociątko, również uznałam, że Oliwka to imię najbardziej pasujące do maciupeńkiego łobuziaczka i śmiesznej kicanki. Bo ona nie biegała, tylko tak fajnie kicała. Aż szkoda, że z tego wyrosła.

Życzę Waszej Oliwce, żeby rosła zdrowo i wyrosła na przepiękną kotę

Właśnie zobaczyłam fotki. Jakie słodkie maleństwo Widać, że ma u Was naprawdę wspaniale i że jest bardzo, bardzo kochana

[vega013]

jeśli mogę doradzic to jeśli nie bedzie chciala gerberka wyjetego ze sloika to moze oznaczać, że jeszcze sobie z nim ne radzi - wtedy najlepiej rozrobic go woda (mlekiem dla kociat) na papke o konsystencji kaszki - powinna dać radę

Ja zaczynałam od gerberka (samo mięso kurczaka) rozsmarowanego na malutkim płaskim talerzyku.

[aicha]

To prawda, Oliwka jest u nas bardzo kochana i rozpieszczana, głaskana, przytulana ojjj...dobrze jej małe mruczątko.

[honda11]

aż serce rośnie

[aicha]

Mam do was takie pytanie. Bo przecież znalazłam na waszym forum moją kochana Oliwcię jako malucha. Teraz urodziły mi się malusie szczenięta owczarkowate. Nie znacie może podobnego forum na którym mogłabym się ogłosić z moimi maluchami? Zależy mi żeby oddać je w dobre ręce, gdy się odchowają. Jest ich aż 10 i niestety nie zatrzymam wszystkich... Pomóżcie !

[aicha]

a korzystając jeszcze z okazji napiszę kilka słów o naszej księżniczce. Jesteśmy pod opieką gliwickiej przychodni wet. ale mała już ma prawdopodobnie całkowicie oczka zaleczone, dość długo jej kropiliśmy. Miał być robiony wymaz, ale zadecydowano, że nie jest to konieczne bo oczka się bardzo poprawiły. Poprawił się też humor tej psotnicy bo jest w stanie roznieść wszystko ;D zajrzała już chyba w każdy zakamarek a ostatnio np. opanowała wskok na szafe z rozbiegu ;] znudzona pokojami zagościła w łazience jako mistrzyni ślizgania się w brodziku....jest rewelacyjna w swoich psotach słowo daję!

[honda11]

Mam do was takie pytanie. Bo przecież znalazłam na waszym forum moją kochana Oliwcię jako malucha. Teraz urodziły mi się malusie szczenięta owczarkowate. Nie znacie może podobnego forum na którym mogłabym się ogłosić z moimi maluchami? Zależy mi żeby oddać je w dobre ręce, gdy się odchowają. Jest ich aż 10 i niestety nie zatrzymam wszystkich... Pomóżcie !

bliźniaczym forum miau jest dogomania, możesz tez ogłosić na miau, na Zwierzyńcu ogólnym

[aicha]

Dzięki

[Ewaa6]

Ciesze sie, ze mala Oliwcia taka fajna
no i pytanie mam: czy zamierzasz wysterylizowac swoja psice?
byloby dobrze... bo inaczej znowu za chwile beda maluszki

[Mała1]

cieszę sie ,ze u maleńkiej oki

i tez dołaczam sie do Ewaa6-wysterylizuj sunie, nawet nie wiesz, jak duzo małych psiaków czeka w schroniskach-bez szans , Twoje szczeniorki zabiora im potencjalny dom

[aicha]

Już pisałam na ogólnym zwierzyńcu, czuję się troche pokrzywdzona w tej sytuacji przez weta. Bo najpierw doradzał zastrzyki antykoncepcyjne, powiedział zeby przyjechac w lutym miesiac przed cieczka,ktora miala wypasc w marcu a wypadla w lutym. potem powiedzial ze Nelcia jest ze schroniska wiec moze lepiej bedzie dla jej psychiki jak urodzi jeden miot...jak juz pisalam po 1 zmieniam weta a po 2 jak tylko sie uda oddac maluchy w dobre rece to oczywiscie bez 2 zdan sterylizujemy Nelcie.

[Gretta]

powiedzial ze Nelcia jest ze schroniska wiec moze lepiej bedzie dla jej psychiki jak urodzi jeden miot

a jakie to ma znaczenie?

[aicha]

Oj nie wiem, sama sie nad tym zastanawialam. Moj piesek jest po przejsciach, kiedys mial swoj domek, ale komus sie ZNUDZIL i wyrzucono go przywiazujac do drzewa...tak trafila do schroniska a potem do mnie.

[aicha]

Przedstawiam nowe zdjęcia już nie takiego malucha ;D Rośnie nam psotnica jak na drożdzach i robi się coraz bardziej przytulaśna :D:D Oliwka już odbyła też swoją pierwszą podróż na weekend majowy. Poznała rudzielca, syczała na niego niesamowicie przez dwa pierwsze dni, a potem zaczepiała i chodziła za nim krok w krok Chyba żal jej było wyjeżdzać bo jakaś jest spokojniejsza od dwóch dni... ;D


Oto nasza księżniczka ;D