» Nie sty 25, 2009 17:29
Budrysku, o której wczoraj zaczęła się Wasza podróż? Jestem ciekawa ile godzin Mamusia spędziła w transporterku.
Mambusia zaraz po przyjeździe zaczęła się zachowywać jakby mieszkała u nas od dawna. A więc jak już wcześniej wspomniałam, Mamba najpierw zwiedziła kilka razy mieszkanie, pojadła, popiła, potuliła się do nas, została powygłaskiwana, skorzystała z kuwety. Później weszła pod fotel i zasnęła. Jak się obudziła cały dom spał. Zapłakała 2 razy. Pan zawołał ją do naszego łóżka i tak sobie spaliśmy we 3. Raz z łóżka spadła, bo Pan zapomniał, że w łóżku jest nas 3, a nie jak zawsze 2. Jak zrobiło się widno przeniosła się na pufę stojącą obok głowy Pani. Dziś jeszcze jest zmęczona. Tylko je, tuli się i śpi. No, albo taki z niej leniuszek.
Wzięłam na jutro urlop, żeby Mambunia spokojnie się zadomowiła. No i córka będzie z nią cały tydzień w domu, bo ma ferie. Myślę, że przez ten czas zdąży poczuć się domownikiem.
Ostatnio edytowano Nie sty 25, 2009 17:33 przez
hanna1974, łącznie edytowano 1 raz