Karotka pisze:Tak zal mi tych Maluszkow
Etka wzieła ode mnie Malinke, wiec teraz caly czas mysle o tych Malcach...co by tu wykabinowac, zeby TŻ naściemniac...
Karotka, Ty to jesteś kochana...
Wiem, że nie łatawo bedzie znaleźć im DT.
Po pierwsze mają jednak opiekę, więc nie są w dramatycznej sytaucji...
z drugiej strony co to za opieka... tylko karma i spanie w stodole
Teraz przynajmniej jak tam jestem to je do weta zabieram, ale w ciągu 3 m-cy miały dwa razy KK, są słabiutkie, malutkie i wychudzone
Wiesz gdyby były dzikawe, to pewnie nie zakładałabym wątku..
Ale są proludzkie, traktor włączaja jak tylko je na ręce wezmę, bardzo mi ich szkoda.
Mimo że nie mają dramatycznej sytuacji to jednak nigdy nie będą tak kochane i dobrze traktowane jak nasze domowe futerka
