Mały śliczny KOZAk - już na SWOIM:))))

» Wto wrz 30, 2008 20:06

Nie zeźre to taki kot dla alergików :wink:

» Śro paź 01, 2008 7:45

Kozak lezy na kaloryferze tak samo jak mój Feluś. Tyle tylko że Felus to kawał kota i niestety co chwilę spada z kaloryfera na dooopeczke :lol:

» Śro paź 01, 2008 8:42

Ja tam uwielbialam, jak mi sie Blanka (moja pierwsza koteczka) wspinala po dzinsach malcem bedac

Warunek - to MUSIALY byc dzinsy :wink:

A sposob na nie-wspinanie jest prosty - obciachac pazurki :twisted:

Oczywiscie pomaga ... na czas jakis!

Ale Kozak fajny!!!!!!!!!!! I wogole chlopak bedzie wszystkowiedzacy pewnie, bo juz kawal Polski zwiedzil, podrozowal roznymi srodkami lokomocji (tylko mu samolot jeszcze zostal do zaliczenia

), a i rozne zwierza poznaje! Jak na kociaka, to doswiadczenia zebral juz ogroooooooooooomne! :lol:

» Czw paź 02, 2008 18:12

kochany koteczek!

» Pt paź 03, 2008 8:00

dzień dobry kochany Kozaczku, Willmo i Wujowie :lol:

Co u Was słychac? Gałski i mizianka z Krakowa :!:

» Pon paź 06, 2008 18:11

Zabrać mi tego rozrabiaka NATYCHMIAST

Po domu musimy suwać stopy bo łapie za pięty i gryzie. Chodzić musimy tylko w jeansach bo wspina się po wszystkich ciuchach, dynda na kwiatkach, kocich ogonach. Już nie wspomnę o tym że gania wszystkich wujków i ciocię która do miłych nie należy :roll:

ale młody daje radę

Strasznie kochany maluch z niego i strasznie mądry. Takie małe żywiołowe czarne diable. Ale najbardziej to uwielbiam jak po całodziennych gonitwach przychodzi wykłada się na kolanach i mruczy, słodki dźwięk.

W tym tygodniu szykujemy się na szczepienie i szukamy domku.