LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

[Amika6]

Pozdrawiam wszystkie ciocie lubelanki i caluje mocno w pyszczki wszystkie nasze tymczasiki , ktorych liczba niestety jednak od mojego wyjazdu sie nie zmienila - co mnie troche martwi

A ciocia chełmianka to pies ....
chyba tak , bo wątku Charliego i Gabrysi pilnuję kiedy tylko czasu wystarcza

[kwiatkowa]

Oooo, Tigerowa dała plamę

[kwiatkowa]

Dzień dobry. U nas wszystko dobrze.
Oprócz zachowania Soksika, które zaczyna mnie martwić, bo...
Soks nie jest zbyt delikatnym kociakiem, ciągle rozpiera go energia i biega prawie przez cały czas. W dzień biega po papierach, półkach, wspina się na wszystko co wisi, skacze po kanapie... W nocy - skacze po mnie... Kociaki dzisiaj z tego powodu spały w łazience, bo on po prostu centralnie przebiega po głowie, a czasem i po twarzy, więc boję się, że mi w końcu trafi w oko. Jagutka jego gnębienia znosi, chociaż drze się często i wyrywa, ale ja czasem mam dość, bo on jest wszędzie i wspina się nawet po gołej nodze. A swoje waży - to już nie jest kociątko. A jak już zabiera się do spania, to szuka czegoś do possania - ssie moje ręce, szyję i twarz - o 5 rano i nie zadowala się jednym miejsce, tylko przez godzinę szuka nie wiadomo czego. Dzięki temu Jagutka w ogóle nie ma szans na spanie obok mnie, bo on ciągle łazi...
Dzisiaj miałam go najserdeczniej dość... Nie wyspałam się, i jeszcze burdel musiałam sprzątać, bo chłopak czepia się wszystkiego...

Co mnie niepokoi - ja nie wiem kto z nim wytrzyma w mieszkaniu... To nie jest kot do małego mieszkania. Ale też nie jest kotem nadającym się do wychodzenia... I jesteśmy w kropce. Jest, niestety, coraz większy, więc biegając może zrobić krzywdę albo szkodę. A uspokoi się pewnie dopiero za ładnych parę miesięcy - jeżeli w ogóle...

Powinien wychodzić na dwór, bo zamęczy tych, z którymi zamieszka.
Ja już mam chwilami dość, a biedna Jagutka w związku z Soksem musi siedzieć w łazience, bo tam jest kuweta. I tak o... Nie wygląda to dobrze, ze Soksem będzie trudno. Spidi był zdecydowanie delikatniejszy.

[Anda]

Pozdrawiam wszystkie ciocie lubelanki i caluje mocno w pyszczki wszystkie nasze tymczasiki , ktorych liczba niestety jednak od mojego wyjazdu sie nie zmienila - co mnie troche martwi

A ciocia chełmianka to pies ....
chyba tak , bo wątku Charliego i Gabrysi pilnuję kiedy tylko czasu wystarcza

Amika, ja myslę, że ciotce dunce Tigerowej szło o calutkie lubelskie województwo.
Nie załamuj się

A Soksik faktycznie nadaje się na duże przestrzenie - szkoda, ze nie pojechał ze Spidkiem.
Dzwonił tatuś wczoraj wieczorem, że kociak wychodzi z synem na podwórko i obaj hasają Musi to nieźle wyglądać, bo syn ma 18 lat.


Ale dziwne, ze nikt sie nie odzywa w sprawie maluchów




Ciepło - wyległam przed chatę. Michał własnie odjechał z Lublina.
Ostał sie ino Piotrek i tatus w domu i koci.

[oleska222]

No to pięknie...

[oleska222]

Anda, a może ci ludzie od Spidka chcieliby jeszcze Soksa...? Może by spytac, czy nie chcą drugiego...? Braciszka...? Czy oni w ogóle chcieli tylko jednego kota i na tym koniec?

[Anda]

Moge zapytac, jak zadzwonią, ale chcieli tylko jednego buraska lub buranię.
Dlatego zamiast jagutki pojechał Spidek z racji większej przydatności na tereny wiejsko-miejskie.

Pa, ide w las.

[kwiatkowa]

Spidek nadaje się tam idealnie:)
Bardzo się cieszę, że ma się dobrze i sobie bryka ze swoim panem;)
Jagutka mogłaby, niestety, zmarnieć. Bo jest szansa, że ona będzie musiała specjalną karmę jeść... Była najmniejsza i najsłabsza z towarzystwa.

Soksik będzie miał utrudnioną orientację przez to oczko i to jest problem.
Ale to kot zdecydowanie na większe obszary.

[kwiatkowa]

Dzisiaj robię im nowe allegro. Zrobię każdemu z osobna.

[oleska222]

Kwiatkowa tylko pisz jak pani z kiosku
nie jak pani dohtor

[kwiatkowa]

To chyba muszę w kiosku postażować

Jagutka

[Tiger_]

Kochana ciociu Amiko!!!!!!!!!

Oczywiscie, ze chodzilo mi o cale wojewodztwo lubelskie !!!!!!!

Myslalam , ze to zupelnie jasne



W dalszym ciagu nie widzialam tutaj ani jednego futerka

Ale juz niedlugo bede ich miala w nadmiarze , bo wracam w piatek wieczorkiem do domciu

Boje sie latac jak cholera wiec kciuki w piatek czymajcie !!!!!! Pliiiiissssss

Moje tymczasiki ok, mysle , ze sporo urosly , ale fotek nie obiecuje w piatek , bo wroce pozno......ale w sobote , to juz na pewno beda i wysle do cioci oleski ,zeby wstawila do pierwszego postu .....

Aczolwiek , tak tylko na marginesie, powiem Wam w sekrecie , ze zycie bez siersci w domu (mieszkam u znajomych w mieszkaniu, torzy nie maja zadnego zwierzaka) jest blogie i o wiele , wiele prostrze ....

Nabralam mase czarnych ciuchow i rozkoszuje sie chodzeniem w nich ....

[oleska222]

Aczolwiek , tak tylko na marginesie, powiem Wam w sekrecie , ze zycie bez siersci w domu (mieszkam u znajomych w mieszkaniu, torzy nie maja zadnego zwierzaka) jest blogie i o wiele , wiele prostrze ....

Nabralam mase czarnych ciuchow i rozkoszuje sie chodzeniem w nich ....

Marzenia...

Moje tymczasiki ok, mysle , ze sporo urosly , ale fotek nie obiecuje w piatek , bo wroce pozno......ale w sobote , to juz na pewno beda i wysle do cioci oleski ,zeby wstawila do pierwszego postu .....

Ok, to ja czekam na fotki w sobotę i trzymam kciuki za piątkowy lot. Latanie jest faaajne

[Tiger_]

Wlasnie dzwonil moj TZ..

Jacus jest zasmarkany , kicha, podobno z nosa kapie ropa

Podalam im nr do Moniki - maja dzwonic , jesli Monika jest w Lublinie ,to pojedzie z nim jutro do weta, a jesli jej nie ma , to dopiero ja pojade w sobote

Martwie sie bardzo , bo co to sie moglo stac ?
Taki byl zdrowiutenki....
Przeciez nie moze miec kk , bo niby skad?!
Moze sie przeziebil po prostu ?
Zeby tylko nie zarazil pozostalych kociakow

Cholera , cholera , cholera

[oleska222]

Podrzuuucam.

Kwiatkowa jak tam potwór Soks vel Pudzian vel Demolka??