Witajcie
Minęło sporo czasu odkąd coś Wam opowiadałem... ale też dużo się działo w moim życiu.
Jak wiecie - chorowałem troszkę, i przez tę chorobę stałem się innym kotem. Kotem Komandosem. Tak powiedział Blink.
Na początku było trudno, bo nagle moje nogi robiły coś innego niż chciałem - ja w jedną stronę, one w drugą. Próbowałem z nimi gadać, tłumaczyłem po dobroci, w końcu spuściłem im niezłe manto - ale jakieś takie niekumate mam te odnóża

Tylne głównie. Musiałem nauczyć się więc radzić sobie jakoś, przecież babą nie jestem - beczeć nie będę. No chyba, że nad rozlanym mlekiem
I jakoś nawet mi wychodzi, trochę się zataczam, znosi mnie na boki, ale jak usztywnię nogi potrafię przejść caaaały pokój bez wywrotki
Jak włączę tryb polowania, to stosuję "krok specjalny, podstępnie-zwiadowczy", który MałGośka nazywa - bez sensu zupełnie - skokami zajączka. Ja i zajączek
I wiecie? Polubiłem jakoś te moje psy. Innych nie! ale moje nawet takie złe nie są... Z Kacprem bawię się w podchody, tylko muszę uważać, bo jak nie przemyślę odpowiednio strategii to mi bezlitośnie łomot spuszcza :>
Z Supłem po męsku się niuchamy, czasami śpimy ogon w ramię:
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... _kom_6.jpg
A Mira... Ach. Ta to jest fajowa. Mogę ją bez ograniczeń żuć, miętolić, spać na niej, skakać sobie do woli - a ona nic. NIC. A przyznam, że czasami mnie nieco ponosi...
No jak tej dziewczyny nie lubić, nie?
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_63.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_64.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_65.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_67.jpg
Weź tę nogę! Yyyyyyyych!
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_68.jpg
Pospać też przy niej można przyjemnie

Nie Ruda?
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_74.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_72.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_73.jpg
Spać zresztą to ja bardzo lubię

Nie mogę już sam nigdzie wskoczyć, więc sypiam w którymś z psich posłań (a jakie wtedy te moje psie głupole robią zdziwione miny

), często wspinam się na małgośkowe kolana i patrzę taaaaakim wzrokiem, że mnie bierze i mogę spać w jej objęciach jak mi się tylko chce...
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... _kom_7.jpg
... albo wdrapuję się po prostu do łóżka...
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_71.jpg
... bądź wygrzewam na podłodze, w słoneczku:
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_61.jpg
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_62.jpg
Kiedyś mogłem jeszcze wylegiwać się na posłanku gdzieś wysoko, ale teraz MałGocha boi się, jak to baba, że zlecę :>
http://www.schronisko.wielun.pl/koty/Ba ... aba_70.jpg
(Te dwie fotki są sprzed kilku tygodni, więc teraz jestem nieco bardziej okrągły, straciłem linię ehh... )
Jak tak robię jak na zdjęciach to MałGośka mówi, że sprężynkuję

Zazwyczaj tak pokazuję moim ludziom, że cieszę się gdy wracają - leżąc nie przewracam się, więc postanowiłem opatentować radosne turlanie się i przeciąganie

Gratisowo dołączam popisowe mruczando
No to lecę. Muszę grzywkę przyczesać, leki spakować i poćwiczyć Defiladowy Krok Komandosa. Dla gościa spe-cjal-ne-go.
A potem podobno nadawać będę z Innego Frontu.
Over.
*************************************************************
Wieści dotyczące zaburzeń neurologicznych i leczenia Barnaby znajdziecie
TUTAJ.