» Wto maja 27, 2008 19:49
Nie wiem co robić, Magda z Lublina nie odezwała się i nie odbiera telefonu. Jeśli dziś nie odezwie się, jestem zdecydowana zawieźć kotki do Warszawy, im szybciej tym lepiej. Być może, że będą to dwa koteczki, bo coś słyszałam, że jakiś pracownik ma jednego wziąć. Magdyska, czy ew. jutro mogłabym je zawieźć?