Ranny kot w potrzebie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 06, 2008 9:07

Ojej, to jeszcze 2 tygodnie i już nie będziecie chcieli oddać :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 06, 2008 9:16

Ja to już bym nie oddała, ale rozsądek mówi inaczej. 5 kotów to jeszcze nie mój max, ale lepiej będzie miał, jak będzie mieć Dużego tylko dla siebie i poświęci mu więcej czasu. Zasługuje na to :wink:

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt cze 06, 2008 10:30

Oczywiście masz rację :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 06, 2008 22:34

agnezs pisze:
dellfin612 pisze:Jadę sobie samochodem, a właściwie stoję w korku.


W Warszawie 8O :lol:

mysza1 nie martw się, czekamy na dobry domek. Przed wakacjami trochę ciężej, poza tym sporo jest ślicznych maluszków. Ale kciuki czynią cuda, a wczoraj kiciur dostał Allegro. :wink:

A u mnie wcale nie ma tak źle, miły chłodek, miłe towarzystwo 8) Wprawdzie za ścianą drze się jedna panna, ale jego to nie rusza. Wczoraj na kolację dostał serek wiejski w pojemniczku no i tak mu smakował, że Czarny Książę :wink: miał cały pysio w serku, nawet nad oczami sosikiem się pobrudził :lol: A mycia było potem :roll: Ale uporał się ze wszystkim :ok: Dziś mija tydzień, odkąd jest u mnie. Niedługo pójdziemy na przegląd i szczepienie.

mysza1 zaglądasz do tej lecznicy, z której go wzięliśmy? Nie zadzwoniła do mnie ta pani wetka, która miała powiedzieć, czy ewentualnie był szczepiony. Zakładam, że nie, bo nie było czasu, ale gdyby coś Ci się udało ustalić to będę wdzięczna. I mam jeszcze pytanko jak się czuje ta druga czarno-biała kocinka, co siedziała w lecznicy? Może można jej jakoś pomóc?


Ja wiem, że u Ciebie ma super, nawet przez moment nie zwątpiłam. Jak dla mnie mógłby zostać :wink: , ale widziałam co napisałaś.
Tak, bywam w lecznicy często, będę jutro i wszystkiego się dowiem, na 90% go nie szczepili, bo nie było kiedy- po wypadku był słaby, potem miał kastrację. Ale upewnię się.
Kotek biało-czarny, hm- chyba juz znalazl dom, tam jest taka masa kotów
i szybko się zmieniają, że nie wiem :oops: . Są na pewno 3 i każdy słaby i wymaga pomocy, zwłaszcza jeden czarny - po urazie głowy, ma zniekształcone oczko i okolice. Bidulek. Domów im trzeba i tyle :( albo aż tyle.

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 07, 2008 21:30

Tak, o tym biedaczku z chorym oczkiem myślałam, jego pamiętam. Wyglądał na młodego kiciunia :( Trzymam kciuki za niego.

Wczoraj byłam u weta ze swoją panną i na tablicy wisiało ogłoszenie o zaginionej kici. Było też zdjęcie kotki - wprawdzie czarno - białe, ale umaszczenie identyczne z Hindusem. Białe łapki, biały krawacik, nawet biała malutka plamka między oczkami 8O I pomyślałam sobie, że może wezmę numer do tych ludzi i jeżeli ich kicia się nie odnajdzie to może zaopiekowaliby się naszym kiciurem? Ale w końcu nie zapisałam numeru, bo chyba nie umiałabym zadzwonić. :roll: Że ja w sprawie kota, oni się ucieszą, że znaleziony, a tu ja wyjadę, że proponuję innego w zamian. No nie wiem. I co gdyby nawet się zgodzili i np. za miesiąc ich kicia się odnalazła? Ale jak to ogłoszenie zobaczyłam to jakoś poczułam jak by było do nas skierowane ... Sama nie wiem co robić.
Dziś dla kociurka trochę był nerwowy dzień, bo musieliśmy powiercić w sąsiednim pomieszczeniu, ale cały czas z nim siedziałam z garścią łakoci na załagodzenie sytuacji :wink: Ostatnio już nie siedzi w swojej ulubionej budce jak wchodzę, a w różnych miejscach "na wierzchu". Lubi bardzo wyglądać przez okienko, jak ja jestem w ogrodzie to do mnie pomiaukuje.
Pozdrawiam wszystkich i nadal o kciuki poprosimy

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie cze 08, 2008 13:48

Trzymam kciuki, trzymam mocno i za naszego Hinduska i za tego kotka w lecznicy. I za tego z ogłoszenia, żeby się znalazł. Każde zaginięcie kota to dramat kocio-ludzki. Agnezs, podjęłaś właściwą decyzję. Trudno teraz dzwonić do tych oszalałych z tęskonty ludzi i proponować kotka... podobnego.
Ale może rozklej ogłoszenia ze zdjęciem Hinduska tak, żeby mieli możliwość sami zdecydować, czy pomóc "bliźniakowi" swojej kici?
Wiesz, gdzie mieszkają? A może zaglądają do lecznicy?
Obrazek

anuszkaa

 
Posty: 333
Od: Pt lip 21, 2006 17:45

Post » Nie cze 08, 2008 14:38

Byłam wczoraj w lecznicy, ale to był dzień operacji, ledwo mnie do psiaka wpuścili, ruch jak w ulu, nie miałam jak porozmawiać z lekarzem. Jutro znowu będę, na pewno zapytam.
Ciszę się, ze kicius coraz pewniejszy a przez okno patrzy z utęsknieniem, jestem pewna, że byl kotem wychodzacym.

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 11, 2008 9:55

Podrzucę, bo nadal stały domek jest potrzebny, kocio czeka na swojego nowego opiekuna i tęsknie wygląda przez okienko.

Wreszcie zaczęły go interesować zabaweczki, więc powolutku zaczynamy się bawić i ganiać za piłeczkami. Myszki nakręcanej raczej nie lubimy :roll: no może jedynie jak się nie rusza :lol: Powoli zbieram się, żeby pójść z chłopakiem na kontrolę po kastracji, czy wszystko ok. Szczepienie nasz wet zalecił po 3 tyg od operacji, więc jeszcze mamy troszkę czasu.

I o kciuki dalej prosimy :wink:

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 11, 2008 13:30

Tak jest! Są :ok: :ok: :ok: :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw cze 12, 2008 10:33

dołączę do kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 12, 2008 16:08

Piękny Hindus i jego wybawicielka poszukują wspaniałego domku.

Komu komu cud - kociaka?

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw cze 12, 2008 22:18

Az mi wstyd tyle dni nie zajrzałam, trochę urwanie głowy mam ostatnio.
Nie mogłam uzyskac odpowiedzi w sprawie szczepienia w lecznicy, nie było lekarki, która prowadziła leczenie, nie mogę trafić :cry:
Jutro jadę, jeśli się nie dowiem to się wścieknę.
Mizianki dla kiciusia.

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 15:09

mysza1 pisze:Nie mogłam uzyskac odpowiedzi w sprawie szczepienia w lecznicy, nie było lekarki, która prowadziła leczenie, nie mogę trafić :cry:
Jutro jadę, jeśli się nie dowiem to się wścieknę.


Mysza, o co tu chodzi?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 13, 2008 20:21

Agnezs prosiła o sprawdzenie czy kicia była szczepiona w lecznicy w czasie hospitalizacji- juz wszystko wiem- szczepienia nie było.

Agnezs poprosimy foteczki koteczka 8)

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 23:11

Właśnie, to i rośnie i mężnieje :P
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 598 gości