Słodki biało-czarny Bizio, jego czarne rodzeństwo już w DS:)

» Śro maja 21, 2008 7:24

CoolCaty pisze:...
Wiecie co, dzisiaj sie przyjrzałam twarzom czarnuszków i jedno ma... białe rzęsy Takiego czegoś to ja nigdy jeszcze nie widziałam.

patrzyłam wczoraj i patrzyłam i się zastanawiałam, co w tym kociaku jest nie tak, ale wstyd mi było zapytać :oops:

dopiero jak CoolCaty powiedziała, że małe czarne ma białą oprawę oczu to załapałam, że faktycznie. Wygląda to

-=sara=- będziesz mieć kota jedynego w swoim rodzaju :ok:

» Śro maja 21, 2008 8:24

Czarno-białe maleństwo samo się myje - ślicznie rozczapierza paluszki i szoruje języczkiem łapkę - sama widziałam

.
Takie maleńkie, niedawno otworzyło oczka, a już umie

» Pt maja 23, 2008 7:51

Wyslalam tą wiadomość do Tomka ale nie odpisuje, chyba go nie bylo wiec zapytam tutaj:

Jeszcz dwa pytanka
Czy koteczki będą kuwetkowe? Bardzo mi zalezy bo wynajmujemy mieszkanko i nie chcialabym klotni z wlascicielem + zakupilam juz drapak i MUSZE je oduczyc drapania mebli, tylko ten drapak a w tym akurat nie mam doswiadczenia (poprzednie koty maja przyzwolenie na drapanie wszystkiego u mojej mamy . Jakies sugestie drapkowe?

» Pt maja 23, 2008 8:03

Sara, ja myślę, ze one nauczą się korzystania z kuwety zanim do Ciebie trafią. Na razie są za małe a ich główną zabawą jest tańczenie lambady na leżąco. Leżą z brzuszkami do góry, tarzają się, kręcą dupkami, machają łapkami i szczerzą bezzębne gębule. :lol:

» Pt maja 23, 2008 9:36

chcialabym zobaczyc

A sugestie drapakowe? bo tego sie najbardziej boje - bo meble nie moje... :oops:

» Pt maja 23, 2008 14:43

Dawno, dawno temu miałam jedną kotkę - trafiła do mnie w wieku ok.8m-cy.
Kiedy próbowała drapać meble, przenosiłam ją do stabilnej prawie pionowo umocowanej dechy i głaskała, mówiąc - kochana Pusiunia, dobry kotek :wink:

.
I głaskałam ją zawsze, kiedy sama drapała te dechę.
Po dość krótkim czasie Pusiunia biegła do deski oglądając się, czy za nią idę - drapała deskę, ja ją głaskałam

.

» Pt maja 23, 2008 14:52

hehe slyszalam ze mozna tez powiesic jakies pychotki na drapaku albo spryskac go kocimiętką a kanapy czyms cytrusowym? ;>

» Sob maja 24, 2008 21:55

dziś poznałam przedszkole CoolCaty.
Czarnulki są przezabawne, po mojemu oba mają jakieś takie białe "brwi"

» Nie maja 25, 2008 8:37

Jakie przecudowne szkraby!!!

Ja chce je juuuuż

Najprawdopodobniej w sobote przeprowadzka do docelowego mieszkanka wiec bede oczekiwala z niecierpliwością

A co z moałym krówkowym? Jakies poruszenie w szukaniu domku?

» Nie maja 25, 2008 20:13

Dzieciątka rosną, objadają się mleczkiem od mamuni. Biją sie i mocują i zaczynają wyłazić z legowiska. Na mój widok popiskują i próbują sie ze swojego łóżeczka wygramolić. Na razie sposób na sforsowanie brzegu legowiska znalazł tylko czarny chłopczyk - po prostu skacze na główkę, co przyprawia mnie o zawał serca. Potem sie drze, bo nie może wejść spowrotem. Maluchy uprawiają cały czas zapasy. Najbardziej tłucze się Biziek z Bubuliną - Bąbel woli forsować brzeg legowiska.