witam:)
przepraszam nie mam sta;ego dostepu do neta...
wiec tak...
nie wiem jak Fiodor reaguje na psy- nie mial kontaktu-ale podejrzewam ze by sie bal- przemykal by, chowal sie, nie wiem czy reagowalby agresja (??)
jak byl tu moj pies- Fiodor siedzial pod lozkiem, nie syczal ale ciezko ocenic jego reakcje...moja Demisia nie reaguje na psy, nawet nie wiem czy go zauwazyla
tak- Fiodor zostal wysterylizowany jak mial rok, nie znaczy terenu, zalatwia sie do kuwety trzyma czystosc:)
domek wychodzacy?? ja bym nie dyskryminowala...tzn mam znajomych ktorych koty- oczywiscie w obrozkach z adresowka-wychodza...
moje nie wychodza...
ale mysle ze nie powinno byc problemu z tym domkiem wychodzacym...
cos tam kojarza ze przy 1wszej rozmowie ze on wychodzil (?) aole zapuszczal sie tylko do jakiejs altany? garazu? i tam wylegiwal sie w sloncu??
nie jestm pewna...
Fiodor mocnooo schudl

wcale nie wiem czy to az tak dobrze...tzn nie jest wychudzony ale juz nie jest OTYLY...ma faldke skorna mila w dotyku wiszaca z brzuchola...
je regularnie codzin rowne porcje suchej karmy, codziennie 1xsiku do kuwety i 1xkupka;)
wieczorem codziennie wylazi sie polasic pomruczec i pozwiedzac\
jest b.spokojny i kontaktowy- gada troche z nami
nadal taki nieswoj jeszcze sie pewnie nie czuje
ale podobno zawsze jak sie dzialao cos w domu to fiodor sie chowal i wolal przeczekac
ja osobiscie b.go lubie:)
niestety bez specjalnej wzajmemnosci

ogranicza sie do akceptacji moich umizgow..
mam wywalczone jeszcze wiecej czasu dla niego- on taki nieklopotliwy:)