jak rano robię sobie kanapki i się odwróce od stołu to chleba już nie ma-słychać tylko mlask, mlask, Chrumek tez mi kradnie chleb i lubi masło zlizywać....ach te koty......
Dziś Kirke jest od rana w nastroju zabawowym. Cóż, sobota Najpierw zrobiła zwrot przez rufę przed Czarnym Kotem i próbowała pacnąć go łapą, ale facet był śpiący i nie chciał się bawić. Potem pogoniła Shadow, wyraźnie oczekując rewanżu, a gdy ten nie nastąpił, poszła pohuśtać się na firance