Grzyba juz w sumie wyleczyliśmy, zarastania sierści po dziurze niestety nie przyspieszę.
Dudek domaga się większej ilości miziania niż mogę mu dać

Własnego domku mu trzeba.
Migdał trochę przystopował po Feliwayu ale jednak nie do końca.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
vaniliova - no to ja się po cichu zaczynam cieszyć Twisted Evil
TDT jakiś mi się kroi na horyzoncie, powinno się udać, a jednocześnie cały czas szukam mu domku stałego....
Masz racje jeśli tylko Mysza zaakceptują mą propozycje
A dla chcącego nic trudnego Czyż nie mam racji?
Lepiej by trafił do mnie niż na ulicę!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości