Namysłów-potrzebna klatka-łapka!

[ruru]

Paulaaa jest dzielną dziewczynką, chce pomagać, napisała alarm, ale potrzebna jest tu pomoc kogoś dorosłego!
Wrocław, Opole, okolice
Czy ktoś może pomóc!

[wibryska]

czy są na miau jakieś wątki o kotach z Namysłowa ?
może tam są ludzie z okolicy ?

[amyszka]

Domyśliłam się że Paulaaa jest jeszcze za młoda, żeby móc samodzielnie skutecznie zadziałać.Paulooo nie ma sie czego wstydzić ,tutaj nikt nie dyskryminuje młodych ludzi.Nie wiem czy nawet osoba dorosła byłaby w stanie przemówić do sumienia tych ludzi
Czy coś nowego się wydarzyło w tej sprawie?

[ewar]

Nie wiem,czy i dorosły coś poradzi.Może gdyby to był ksiądz albo lekarz-wiecie takie autorytety dla niektórych.Ale akurat w/w zwykle nie są zwierzęcolubni.Tutaj potrzeba kogoś,kto reprezentuje instytucję.TOZ,czy straż miejska.Nie czujecie się jak dziecko we mgle?Bo ja tak.Wszyscy działają po omacku.JA CHCĘ POLICJI DLA ZWIERZĄT!

[Paulaaa]

W dzień koty sa pozamykane bo sie o nie boją ale w nocy biegają jeśli dałoby rade je złapac, koty podejdą dośc blisko ale jak wystawi sie ręke od razu uciekają

Wibrysko dziewczyny bardzo Wam dziekuję

[wibryska]

Paulaaa musimy się wspierać, po to jest to forum

a możesz wkleić link do wątku o kotach z Namysłowa ?

[Paulaaa]

wkleiłam na kotach
Tam jest pomoc dla pana Felka,a le duzo osób z Namysłowa tam pisało

[wibryska]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72252&start=0
Wątek Namysłowa

napisałam na pw do osób z Namysłowa

[Paulaaa]

Dziekuje Wibrysko

Jesli nikt nie da DT to może ktos spróbuje wytłumaczyć jej, tak na chłopski rozum że kot jest chory itp.?
Albo przynajmniej pomógł połapać koty?

[mumka27]

ja jestem z Trójmiasta, nie bardzo moge coś zadziałać, ale może na prawdę porozmawiać z księdzem z miejscowej parafii tak jak ktoś w wątku napisał, może to przemówi do rozsądku....przykro czytać takie historie bo ciagle się zdarzają, spróbuj poszukać pomocy może u dzielnicowego, czasami jak trafisz na porządnego człowieka to moze pomóc, trzymam kciuki, nie poddawaj się.

[Paulaaa]

ja jestem z Trójmiasta, nie bardzo moge coś zadziałać, ale może na prawdę porozmawiać z księdzem z miejscowej parafii tak jak ktoś w wątku napisał, może to przemówi do rozsądku....przykro czytać takie historie bo ciagle się zdarzają, spróbuj poszukać pomocy może u dzielnicowego, czasami jak trafisz na porządnego człowieka to moze pomóc, trzymam kciuki, nie poddawaj się.

U nas ksiądz( ten najważniejszy) ma 12 szczeniaków i szuka dobrych domków które mu zapłacą za nie

[Paulaaa]

Jak trafie na kogos dobrego np. dzielnicowego i on zabierze te koty od niej to co ja potem zrobie? Mi chodzi o zabranie je do weta choć nie powiem ze nie mazy mi się dla nich sterylka i DT ale to jest mało prawdopodobne

[wibryska]

dostałam wiadomość od kaska334 z Namysłowa:
"Właśnie rozmawiam z Paulą na gg i jutro się spotkamy
Pomogę Jej ile jestem w mocy...
W razie potrzeby zabiorę kotkę do Wrocławia ...Nie ufam naszym weterynarzom....
Teraz musi byc tylko lepiej... "

kaska dziękuję jesteś kochana

[puss]

ufff, wspaniale, że się znalazła dobra dusza

[Paulaaa]

Wibryska wyprzedziła mnie i Kasie z ta wiadomościa ale dziekujemy

Potwierdzam juttro jest spotkanie