Bura Skarpetka juz w nowym domku u hani.k!!!

» Sob lis 10, 2007 23:34

Nikt nas nie odwiedza

Skarpecia jak widziala ze ta "paskudna" :twisted:

baba podchodzi zwiala az sie kurzylo

Musialam ja wyciagac spod szafy i podac leki :roll:

Nie powiem zeby chetnie je lyknela :roll:

I przy okazji zdjelam jej dzisiaj opatrunek Obrazek

dziabnela mnie w palec

Moje futra panicznie sie jej boja

Bakalia (szefowa stadka) zwiala po tym jak Skarpecia przy misce na nia nasyczala :twisted:

Widac kto rzadzi Obrazek

Amandzik nie zwraca uwagi na Bura, gania jak szalona z Bakalia Obrazek

Postaram sie uchwycic cala trojce choc to mission impossible Obrazek

» Nie lis 11, 2007 0:01

Ja was odwiedzam

Naprawdę mocno trzymam kciuki za zdrówko Skarpeci

Z niecierpliwością czekam na foty

» Nie lis 11, 2007 0:05

Kasiu to widzę po Twoich relacjach,że ze Skarpecią coraz lepiej jak Twoje stadko zaczyna się bac :lol:

» Nie lis 11, 2007 0:06

Kasia89 pisze:Ja was odwiedzam
Naprawdę mocno trzymam kciuki za zdrówko Skarpeci
Z niecierpliwością czekam na foty

Kasia jestes kochana Obrazek

» Nie lis 11, 2007 0:14

terenia1 pisze:Kasiu to widzę po Twoich relacjach,że ze Skarpecią coraz lepiej jak Twoje stadko zaczyna się bac

Boja, boja sie moje dziouchy :lol:

Zaraz pisze PW do Jany, zgłaszam Bura do watku Łabedziowego w magazynie "KOT" Obrazek

» Nie lis 11, 2007 9:46

Hop

» Nie lis 11, 2007 14:55

Hop

Moze ktos nas wypatrzy? :wink:

» Nie lis 11, 2007 17:09

Kasiu a może porobiłabyś Skarpetce trochę jaśniejsze foty/?
Wszystkie są tak ciemne, że prawie jej nie widać

» Nie lis 11, 2007 17:19

Kasia89 pisze:Kasiu a może porobiłabyś Skarpetce trochę jaśniejsze foty/?
Wszystkie są tak ciemne, że prawie jej nie widać

Musze pogrzebac w aparacie Obrazek

ale da rade :ok:

» Nie lis 11, 2007 17:34

O to samo miałam prosić.

Musze ponowic allegro bo tamto wyszło.
Proszę zmobilizuj się i zrób jej jaśniejsze foty.Kicia jest piękan i robisz fajne zdjęcia ale za ciemnie :wink:

» Nie lis 11, 2007 19:31

Powiadomienia mi wcięło... :evil:

Jak dobrze, że Skarpecia ma się już lepiej. Przez chwilę bałam się, że nie uda nam się jej pomóc

Trzymam mocniutkie kciuki za Ślicznotę :ok:

» Nie lis 11, 2007 20:43

Kasiu i co tam dzisiaj u Skarpeci, już lepiej z jej zdrówkiem, czy masz jeszcze iść z nią do weterynarza :?:

» Nie lis 11, 2007 20:56

terenia1 pisze:Kasiu i co tam dzisiaj u Skarpeci, już lepiej z jej zdrówkiem, czy masz jeszcze iść z nią do weterynarza

Jeszcze jutro na kontrole, ostatni raz ufff Obrazek

nie lubie jezdzic do veta tyle bid Obrazek

kiedy bylam z Skarpecia u veta w gabinecie zobaczylam maluskiego pieska podlaczonego do kroplowki

Skarpecia jeszcze jest troche niesmiala w stosunku do innych kotow, mysle ze dla niej najlepszy bedzie niezakocony dom (musze poprawic ogloszenia :wink:

) Syczy przy misce i nie akceptuje kuwet moich kocic

Kocia indywidualistka :mrgreen: