ŁÓDZKIE ZARAZKI- Guzik we własnym domku:)))))))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 28, 2007 5:36

Hop po domki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 28, 2007 6:51

No, no... kociaki piękne, szczęśliwe, gotowe na nowe przygody w życiu. No i nowe, kochające domki :) Cudne maluchy :):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 28, 2007 9:59

Cudne i bardzo kochane Obrazek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 29, 2007 8:49

Hop po domki!

Podrzuce, bo Femcia Was zaniedbuje.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 29, 2007 9:37

To jeszcze wyżej cudne Zarazeczki!!!!
I kciuki za domki! Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob wrz 29, 2007 10:29

Nie zaniedbuję Zarazków. Latam, kupy sprzątam, miziam wielkie brzuchy :D

Dzisiaj, jak zawsze w sobotę, wielkie sprzątanie w królestwie Maluchów. teraz idzie szybko, bo już nie muszę podłóg szorować po kupach. Wszystko ląduje ślicznie w kuwetkach :D
A Zarazki rozną jak na drożdżach. W ich pokoju stoi wielkie pudło, w którym przebywałay Zarazki Młodsze przez pierwsze dni. Pudło było zawsze bezpieczne, to znaczy, jak włożyłam tam zarazę w czasie wietrzenia pokoju, to spokojnie mogłam je w tym pudle wynieść do drugiego pomieszczenia i wiedziałam, że nie wyleżą. W czwartek na koniec dnia weszłam do nich na małe głaski i co zobaczyłam? Luśkę w pudle :crying: Znaczy: młodzież dorasta. Czas rozglądać się bardziej aktywnie za domkami.

I właśnie, właśnie, Iwcia, gdzie jest reszta fotek?????????????????

Ogłoszenia chyba już są zamieszczone. Czekamy.

Dzisiaj już po dwóch śniadankach. Teraz towarzystwo lata z grającymi piłeczkami. Zaraz pewnie pójdą spać, bo obżarte niemożliwie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 29, 2007 16:00

Zarazki bardzo potrzebują domów również z innej ważnej przyczyny: dały się szybko oswoić i są spragnione człowieka. Dziewczynki wystawiają brzuszki, chłopcy barankują, ale wszyscy lgną do Dużej. A mnie brakuje rąk. Najłatwiej jest mi je ogarnąć, jak siadam z nimi na podłodze. Wtedy wprost rzucają się na mnie i każde z nich po swojemu domaga się głasków. Dzisiaj Lusia nie mogąć się doczekać swojej kolejki, po prostu weszła mi po plecach na kark i stamtąd motorkowała mi do ucha.

One bardzo bardzo potrzebują SWOICH rąk.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 29, 2007 18:50

to ogłoszenie Zarazków na Allegro


http://www.allegro.pl/show_item.php?item=250685252
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 29, 2007 18:56

Widziałam, wygląda super. bardzo fajne i urocze zdjęcia. Aż mi się przykro robi na samą myśl, że Zarazki kiedyś znajdą domki i ... No, ale tak ma właśnie być przecież, prawda...
Marcelibu
 

Post » Nie wrz 30, 2007 8:27

Marcelibu pisze:Widziałam, wygląda super. bardzo fajne i urocze zdjęcia. Aż mi się przykro robi na samą myśl, że Zarazki kiedyś znajdą domki i ... No, ale tak ma właśnie być przecież, prawda...


Marcelibu, nawet nie wiesz, co mnie się robi na myśl, że ktoś inny będzie te futra miętosił. Bardzo dobrze, że w ogłoszeniu są namiary na Iwcię, bo gdybym to ja kontaktowała się z potencjalnymi domkami, Zarazki na zawsze zostałyby u mnie. Okazałoby się, że nie ma na Kuli Ziemskiej właściwej osoby do opieki nad nimi.
Ze względu na konieczność znalezienia im domków nie mogę żadnego z nich zabrać do domu. To też ostatecznie przekreśliłoby jakąkolwiek adopcję.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 30, 2007 9:43

Jak każdego dnia, ranek u Zarazków. Mam teraz chwilę, bo po pierwszym śniadanku i pierwszej sesji głaskowej kotuchy znowu zaczęły dochodzić do misek, więc nałozyłam gerberka na drugie śniadanko i czekam, aż zjedzą.
Dzisiejsza sesja głaskowa tylko potwierdziła moje wcześniejsze obserwacje. Kotom niczego nie brakuje, są wesołe, radosne, cały czas spędzają na zabawach. Ale nie da się ukryć, że pojawienie w zasięgu ich łapek człowieka jest chwilą wyczekiwaną. Siadam na podłodze i natychmiast mam cztery scury obok siebie, na sobie i gdzie się tylko da. Wtedy nawet bawią się ze sobą na moich nogach. Bardzo potrzebują dotyku i obecności człowieka.

Najbardziej miziasty jest czarny chłopczyk Guziczek. Właściwie nie odchodzi z zasięgu moich rąk. Motorkuje i barankuje, a gdy na chwilę przestanę, natychmiast mam jego pazurki na dłoni.
I patrzy swoimi (jeszcze) granatowymi ślepiami. I prosi o głaski.

Następna miziasta jest Pętelka. Ale ona najbardziej lubi położyć się na kolanach i wystawić brzuszek. Wtedy wyczynia nieprawdopodobne wygibasy. I oczywiście motorki.

Mru jest kotkiem najbardziej samodzielnym. Uwielbia głaski, kiedy krąży wokół mnie. Robi się wtedy taki króciutki, bo podnosi grzbiet lekko do góry. Barankuje najmocniej ze wszystkich. I ma najpiękniejsze ubarwienie. Cały bury, białe łapki i krawacik, a od głowy na resztę tułowia promieniują rude przebłyski.


Luśka to najbardziej ruchliwa Zarazka. Wszędzie jej pełno. I najbardziej asertywna. Najłatwiej jej przychodzi skupić na sobie moją uwagę. Bo bez skrupułów po prostu pakuje się na mnie (jak nie może na kolana, to po plecach na kark). Szałaput. Jak ktoś lubi kotka perszinga, to Lusia jest wymarzona. I futerko piękne. Jasno szare, na przedniej jednej łapce biała podkolanówka, na drugiej skarpeteczka, a pod główką śnieżnobiały krawacik.

I wszystkie tak strasznie pragną dotyku i rąk swoich Dużych.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 30, 2007 17:15

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/677069_ ... azkow.html



a tu ogłoszenie Zarazków w Gratce
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 30, 2007 17:36

Śliczne ogłoszenia :D
Zarazki znajdą super domki :D Obrazek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2007 18:35

zosia&ziemowit pisze:Śliczne ogłoszenia :D
Zarazki znajdą super domki :D Obrazek



jeden już nawet dzwonił. Ale nie widział żadnej potrzeby zabezpieczania balkonu (8 piętro z balkonem). Domkowi dziękujemy :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 30, 2007 20:08

Czemu nie ma fotek czarnuszka? :(

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości