Mała czarna KTOŚ MNIE POKOCHAł..mam dom!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2007 7:57

zaraz ide do weta...mała pije wode..dużo pije..kupa troszke luzne ,ale generalnie nie jest zle....co się dzieje :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2007 10:50

co z tym piciem?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 06, 2007 11:57

jelitka pogrubiałe i zgazowane..są równiez bolące miejsca np.jelito chyba grube..kotek miałczy i wyrywa się..
nie ma goraczki...tem. w normie..nadal brak laknienia ,mruczy slicznie...chodzi na szeroko rozstawionych nogach...tylnych ..jakos tak pokurczona..dostala nową porcje leków tz. zastrzykow..i tak codziennie...poprzednio bardzo ladnie zareagowala na leczenie ,oby teraz też tak bylo ,jutro kał do badania jej i Pitolinki...
to że pije to dobrze...
:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2007 12:01

dorcia44 pisze:jelitka pogrubiałe i zgazowane..są równiez bolące miejsca np.jelito chyba grube..kotek miałczy i wyrywa się..
nie ma goraczki...tem. w normie..nadal brak laknienia ,mruczy slicznie...chodzi na szeroko rozstawionych nogach...tylnych ..jakos tak pokurczona..dostala nową porcje leków tz. zastrzykow..i tak codziennie...poprzednio bardzo ladnie zareagowala na leczenie ,oby teraz też tak bylo ,jutro kał do badania jej i Pitolinki...
to że pije to dobrze...
:cry:





a co wet podejrzewa?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 06, 2007 12:06

niesprecyzowała..nie P ani nic takiego ...zastanawia sie nad robalami ..zjedzeniem czegos itp. stan zapalny w jelitkach jest... :cry: zrobimy badanie kupska i pewnie usg....
teraz była kupa niby pk ale z odrobina pienistej wydzieliny ..trzęse się jak galareta...



ta kocina długo musiała chodzic glodna ,potem żywila się byle czym ,zzerały ją robale itp. bezradnośc jest okropna..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2007 12:12

Dorcia, spokojnie, nie ma się co trząść. Nic złego maluchowi nie grozi, tylko tyle, że się biedactwo męczy. Szybko badania i po bólu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 06, 2007 15:23

ja przecież o nia się martwie..o to ze nie je ,że tylko śpi ...że cierpi ..ma tye bolu w pysiu ...takie smutne powazne, spojrzenie...a ja tule i nic więcej nie moge... :cry:
bardzo chcę aby była zdrowa...szukam w myslach czy mogła coś zjeść...ale nic mi na mysl nie przychodzi...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2007 15:27

wiem, Dorciu, że się martwisz. Ale nic mądrzejszego nie mogę napisać :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 06, 2007 19:18

Femka ja się ciesze że do mnie zaglądasz i podtrzymujesz na duchu...poprostu potrzeba mi tego...
malutka siusia ładnie ,pije wode ,niestety nie je.. :cry: miałam wrażenie że teraz coś zje ..powąchała i jednak nie...przeszła troszke po mieszkaniu..powyciągała się ,poogladała wszystko wkolo ..i poszła znow spać..jak spi to wydaje mi się że to zdrowy kociak...rozklada sie tak fajnie...
ona ma takie dziwne oczy ..chwilami mi się wydaje że oa nie widzi..oczy są dwukolorowe...
Pitulinka bardzo tęskni za Polą...szuka jej i miauczy :cry:
smutno sie w domu zrobilo...jedno chore ,jedno wyjechalo i jakby życie staneło w miejscu...jakby raptem slonka braklo .
Pola jest tak wesołą kotką z taką werwą i to jej okazywamnie uczuc..a teraz cisza... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2007 8:34

mała czarna troszke zjadła..widze że chce jeśc ale nie bardzo jej to idzie ..rano jednak przyszła na blat stołu i czekała na swoja porcje ..powąchala i nic...dopiero jak troszeczke włożyłam do pynia recawery ..to zjadła i zaczeła jeśc z talerzyka ...niewiele tego zjadła ale już cos...kręci sie troszke po mieszkanieu ,nie jest już tak przykurczona ,chodzi normalnie...teraz siedzi na oknie...lubi okno..
zaraz jedziemy do weta ..juz bym pojechała ale chcialam aby w brzuszku się ułozyło...
acha kupa troszke śluzu kapneło ..ze dwie krople a reszta normalna konsystencja tyle że strasznie jasna...convalescens?????nie wymiotuje..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2007 9:13

Dorcia, to już zawsze lekka zmiana na lepsze. Bardzo mocno trzymam kciuki za koteczkę. Przyciśnij weta, żeby powiedział, co myśli o jej stanie. Zawsze co wet, to wet.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 07, 2007 11:44

moja wetka jest ostrozna jeżeli idzie o diagnozy ..jeżeli nie jest pewna to szuka ..jak znajdzie to powie...narazie stawia na zatrucie robalami..ona była straznie zarobaczona i po pierwszym wyszło z niej morze robali i góra i dołemma po drugim ..nic cisza..a raczej nie jest mozliwością załatwić swinstwa odrazu..
ale mała czarna czyli Inka od poczatku nie była kotem jedzącym..a to też bylo dziwne ...była tak zagłodzona :cry: ale ja poprostu meczyły robale ...kupy do badania poszły ..ja panicznie boje sie PP.. :oops:
napewno jest ciut lepiej niz wczoraj..jest bardziej taka jakaś ..no nie wiem jak to okreslic..lepsza :?: przemieszcza się...obserwuje ,wchodzi na okna ...patrzy na koty cos ją interesuje...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2007 12:24

Dorciu, to już coś. Zaczęła się interesować światem. A że jeszczeniemrawa? po takim zarobaczeniu to ja się nie dziwię
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 07, 2007 16:23

mieszam jej Recawery z convelscensem...i daje strzykawą do pysia ..po 5ml. zjada ,kupa ładna... a kot chory.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2007 18:45

wieczorkiem czyli teraz ,przed chwilą troszke się pobawila..myszką i drapaczkiem ...jaka radość ...oczywiscie potem natychmiast poszła do mojego tż na kolana..acha chciała zjeść kość z kurczaka 8O 8O 8O a mięska nie chce ..ja już nic nie rozumiem.. :cry: :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 345 gości