BYTOM-Maluchy śmietnikowe-już w nowych domkach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2007 16:11

Po domeczki, do góry, maluszki!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 01, 2007 18:44

Za chwilę przyjedzie chłopak na "oględziny" kociaków....trzymajcie kciuki, by okazał się to domek idealny przynajmniej dla jednego z maluszków...
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 01, 2007 23:42

Domek mi się spodobał-bez dzieci, będą osiatkowane okna i balkon. Kot nie będzie wychodził, szczepienia i wszystko będzie. Wybrany został czarny maluch-domek się przygotuje i chyba w piątek zawiozę im Cybiego.
Trochę mnie serce boli, że muszę ich rozdzielić ale czekanie na wspólny domek chyba nie byłoby najlepszym pomysłem, prawda?
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 02, 2007 10:20

a ten chłopak nie brał pod uwagę dwójki?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2007 22:29

To i tak już 50 % sukcesu w Twoim przypadku. Trzymam kciuki, żeby się udało. Może jak zobaczy dwa to mu się żal zrobi i weźmie. Mi by sie zrobiło.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt sie 03, 2007 11:09

czekamy na wieści

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 03, 2007 12:08

Chłopak chciał jednego kociaka. Miał mi dać znać, kiedy będzie gotowy na wzięcie malucha(karma, żwirek, kuwetka itd.)-powiedział,że na pewno do piątku zdąży. Dziś jest piątek, chłopak nic nie pisze....Ech...Zobaczymy :?

Wczoraj byłam na kawie u Eszy-wracając zauważyłam kociaka-2.5miesiąca, chudziutki, przez kk stracił jedno oczko, drugie jest w strasznym stanie :cry: Kociak zachowuje się jak głuchy, widzi pewnie bardzo słabo.Siedzi na środku jezdni, pewnie niedługo go coś przejedzie... Jestem załamana. Wczoraj polowałyśmy na niego z podbierakiem ale był szybszy. :cry: Muszę pomyśleć...Może uda się uratować drugiego oczko...Ale gdzie go przetrzymać i co z nim potem zrobić??? :cry: :cry: :cry:
Gdyby ktoś mógł pomóc albo coś mój tel.512082884
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 03, 2007 13:12

głuchy i nie widzący ...jesoo, jaki on ma szanse??? I to taki maluch!! Kto może pomóc?!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 03, 2007 15:52

Potrzebny jest ktoś najlepiej z samochodem, mam numer telefonu do karmicielki, w razie czego maluch może być u niej na strychu w transporterze. Kociak wygląda strasznie....A ja już nie mam siły. Potrzebuję tymczas dla 2letniego kocurka , pozbawionego dzisiaj klejnotów. Kocurek jest ofiarą wakacyjnych wyjazdów-Ania złapała go w lesie przy działkach, cudowny, miziankowy kot.... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 03, 2007 16:26

:cry: :cry:
Podniosę. Ważne. Straszne.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 03, 2007 21:07

Kurcze, czy ktoś ma jutro czas i ochotę na łapankę? Sama nie dam rady, poza tym potrzeba dużo czasu by złapać tego spryciarza <mam nadzieję, że jeszcze żyje>...
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 03, 2007 21:40

Tak wygląda mama moich maluszków...Jest już prawie zdrowa, w poniedziałek będzie mieć sterylkę.
Obrazek
Obrazek
A to kocurek, dzisiaj był kastrowany. Ania znalazła go w lesie przy działkach, z pewnością ktoś go wyrzucił-bo to prawdziwy, nakolankowy przytulak. Nazwałyśmy go roboczo Kuba. Kuba musi jak najszybciej znaleźć domek tymczasowy lub stały, bo Ania trzymać go u siebie nie może-jest już u niej ta czarna kocica, a kolejna czeka w kolejce na przetrzymanie po zabiegu
Kubuś:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 04, 2007 11:57

Nawet kot z kulawą nogą tu nie zagląda.... :(
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 04, 2007 14:22

Patsi przepraszam, ja wyjątkowo dziś nie mogę, już Ci zresztą mówiłam. Esza nie dałaby rady. Chyba się zastrzelę.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob sie 04, 2007 22:28

Wiem, Basiu,m że nie mogłaś. Dzwoniłam do karmicielki w sprawie tego ślepaczka. Nie widziała malucha od wczorajszego popołudnia :cry: :cry: :cry: Chyba źle zrobiłam ale nie pojechałam go szukać...Mam wyrzuty ale przypominałoby to poszukiwanie igły w stogu siana, tam są otwarte okienka piwniczne, kociak mógł być wszędzie. Jutro znowu zadzwonię do karmicielki...Mam nadzieję, że ten głupol żyje i pozwoli sobie pomóc...
Kocur Kuba dalej pilnie szuka tymczasu!!!
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości