Bezdomne pręguski juz nie szukają domkow.

[dzidzia]

Dzis jeden pręgusek pojechał do nowego domku. Trochę zszokowany, ale nie rozpaczał. Drugi domek się rozmyślił, bo wczoraj znalazł jakąś biede na ulicy i się nią zajął. Też dobrze

[biamila]

Kociurki do góry hop!

[biamila]

Wieści są następujące: zwierzaki kochają się bardzo ,razem śpią razem się bawią ,no cudnie ! jedyny mój niepokój budzi to,że Rysio je rano ,pózniej mu zostawiam jedzonko na dzień ,ale zorientowałam się,że to dla kociaków wyjada mu Gruś ,bo mały jest strasznie głodny jak przychodzę z pracy i nie wiem co robić ??? czy mały może podjeść w ciągu dnia jedzonko dla dorosłych kotów???

[wibryska]

biamila jak to dobrze, że przygarnęłaś kitka
teraz kolejne maluszki czekają na dobre domki

[dzidzia]

Wieści są następujące: zwierzaki kochają się bardzo ,razem śpią razem się bawią ,no cudnie ! jedyny mój niepokój budzi to,że Rysio je rano ,pózniej mu zostawiam jedzonko na dzień ,ale zorientowałam się,że to dla kociaków wyjada mu Gruś ,bo mały jest strasznie głodny jak przychodzę z pracy i nie wiem co robić ??? czy mały może podjeść w ciągu dnia jedzonko dla dorosłych kotów???

Pewnie moze, moje stare koty też wyżerają malutkiej jej jedzonko. Tyle, ze ja jestem w domu i to moge kontrolowac, poprostu jak maluch wstaje to stawiam jej jedzonko na podlodze, a jak się naje to stawiam na parapecie i stare koty nie wyjadają. Bo tez chetnie zażerałyby się baby catem Jedzenie dla duzych kotów stoi na podłodze i malutek czasami tam zagląda. Raczej nie powinno zaszkodzić. A chyba lepiej, zeby coś zjadł, niz był głodny.
A jak siu i kupale trafiają juz do kuwety?

Cieszy mnie to, ze zwierzaczki się kochają, pewnie Grusiowi nie jest już tak smutno jak wychodzicie do pracy.

[biamila]

Witajcie z qpalami i siuskami już nie ma problemy trafiają w odpowiednie dla siebie miejsce ,Rysio jest no po prostu brak słów .....no cukiereczek nasz słodziutki i już! szaleństwa zaczynają około 5 więc da sie przeżyć ,polatają ,polatają i idą spać wszyscy jesteśmy szczęśliwi!

[dzidzia]

Ten Rysio jak dobrze wychowany A chodzi do kuwetki swojej czy do tej zamykanej? Jak Gruś się czuje? Czy juz nie tęskni tak bardzo jak jesteście w pracy?

Rysio był taki biedulek gdy wylądował pod tym kontenerem. Samiutki, malutki, przestraszony. A teraz ma taki kochany domek. Powiem tylko, ze farciarz z niego

[biamila]

Rysio chodzi do swojej kuwetki , myślę,że Gruś jest szczęśliwy ,z całą pewnością jest "wybiegany",traktuje małego bardzo dobrze ,liże go,bawi się z nim ,no cudowny z niego wujaszek,Scarlesia też czule się do Rysia odnosi ,a on wydaję się być szczęśliwy ,choć zwalczam u niego to,że spać chce pod szafą i przenoszę go do "iglo"chyba ma jakiś syndrom "kontenerowy".Proszę Cię o umieszczenie jego foteczek ,bo ja nie bardzo mam czas,aaa..... i niedługo wyślę nowe fotki,bo małemu się przytyło

[wibryska]

no takie pobudki o piątej to sama radość

to ile jeszcze jest bezdomnych pręgusków ?

[dzidzia]

Biamila zrobie te zdjecia tylko tez czas jakos dziwnie skurczyl sie. A to ze Rysio chce spac w iglo to nic. Widocznie to jego miejsce. Moja czarnulka tez zawsze spi w kartonie po butach. To jej azyl.

Wibrysko koteczkow zostalo pięć!!!!

Ale one sliczne są wczoraj je ogladalam, sa troche inne niz zwykłe burasy.

Ciekawa jestem jak ten moj burasek zaaklimatyzowal sie w nowym domu.

[dzidzia]

RYSIO

[dzidzia]

[wibryska]

ale piękne !!! śliczności !!!
ja już widzę w wyobraźni resztę pregusków na poduszkach,
na kanapie i w pościeli dobre domki zgłaszajcie się !!!

[dzidzia]

[dzidzia]