Dzis dajac amku
malenstwu ktore punkt dziewiata zaczelo krzyczec ze chce sie przytulic
zlapalam bialego i tchorza
bialy w koncu dal sie troche poglaskac
a tchorz??
syczenie, fuczenie itd
wzielam go na rece, gadam do niego, miziam,
polozylam na podusi
a ten jak polozony tak lezal tylko katem oka obserwowal czy jeszcze jestem
malutka sie przyczlapala
dotknelam ja palcem a ona BACH! na brzuszek i zeby glaskac
fikolki fajne robi jak nie wie gdzie chce zeby ja dotykac
sie zakochalam normalnie w niej
zaraz akcja pchlom precz
moj kot wyczula maluchy i siedzi pod drzwiami
od lazienki
pokazalabym mu maniunią ale nie chce zeby jej kuku zrobil...
ona taka mala... ,ma lepek jak okrojone pudelko po tic tac'ach
Wnioski mial dalmatynczyk zostac z nami ale zakochuje sie w malej
tchorz naprawde jest tchorzem a jego resocjalizacja bedzie wymagac ton milosci