» Nie cze 10, 2007 20:02
Mokkunia, dziękuję za wiadomość i bardzo dziękuję za ogłoszenia. Dziękuję wszystkim za pomoc, za podrzucanie, za dobre myśli dla Alicji. Ona jest malutka jak 10-miesięczne kocie, ale serduszko ma wieeeelkieee i ciągle jest bardzo ufna w stosunku do ludzi. Tak bardzo bym chciała, żeby się nie zawiodła. To, co najtrudniejsze mamy za sobą: koteńka opuściła sierociniec. Teraz musimy czekać i mieć nadzieję, że ktoś pokocha tę maleńką istotkę i pozwoli jej zapomnieć, co ją spotkało.
***** ***